Marto gdyby nie komary to mogłabym wieczorem siedzieć w ogrodzie długo bo wtedy wszystko pięknie pachnie i taki błogi spokój wokół
Marysiu dzięki za rozpoznanie różyczki, jedno imię więcej
Nelu dziękuję, zapisane a pnąca nie powtarza kwitnienia
Anetko Twoje włości rozkwitają z roku na rok to i ostróżek przybędzie
Aniu nigdy nie gustowałam w różach, ale odkąd jestem na forum opętał mnie jakiś 'amorek różany' i przybyło tych krzaczków za dwa lata sporo
Jacku nie masz wyjścia musisz zahaczyć o moje piękne miasto
Marzenkou mnie już chyba wszystkie spektakle otwarte, sama nie wiem co, gdzie i kiedy zakwita
Tereniu róże podlewam mikroorganizmami i kompost, malizn u mnie dostatek, czasami je gubię w gąszczu innych ale potem się odnajdują
Maryniu myślisz, że tylko Ty się uganiasz z roślinami po ogrodzie, a ja to co robię, kupię i zastanawiam się gdzie to upchać, czasami na tym cierpi trawnik, czasami krzak bo trzeba go podciąć a potem coś trzeba dokupić bo łyso tam gdzie posadziłam i kółko się zamyka
Penstemon od naszej forumowej Danusi a wiesiołek od zaprzjaźnionego zapaleńca jak ja ale rośnie bardzo powoli
Marusiu czekam na lilie sadzone wiosną a róże w tym roku naprawdę piękne
Jacuś pyszności i to z ekologicznego ogródka aż mi ślinka pociekła jak zobaczyłam miseczkę pełną truskawek
Pozdrowienia dla Marysieńki i zdrówka
Zapraszam na spacerek

Mrs N Thompson
Madame Julia Correvon
fusca
Arabella
Comtesse de Bouchaud
moszenki południowe













