Florą malowane
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Florą malowane
Na razie chudzieńka ona, rapem jeden pędzik pokazała. Coś nie mam szczęścia do ostatnich zakupów angielek, zeszłoroczne też wątłe
Starsze nie zawiązały tylu pąków, ile bym sobie życzyła, tylko Mary Rose bryka jak zwykle 
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane
To znaczy Mary Rose- niezawodna? Mam jeszcze kilka upatrzonych miejsc na róże, tak że zbieram informację.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Florą malowane
Nawet wieloletnia obserwacja może być myląca, ale tę różę bardzo cenię
Powtarza przyzwoicie, pachnie, mało choruje, tworzy duży krzak, obsypuje się kwiatami. Sięga teraz ponad 150 cm i pewnie jeszcze trochę podrośnie, nieźle zimuje. W tej chwili rozpaczam, bo jak większość moich róż jednak choruje-schną jej pędy
Nie wiem, czy to werticilioza, czy po prostu męcząca mój ogród susza
Nie zdarzało się to wcześniej, a MR mam od przynajmniej 7 czy 8 lat.
Wszystkim polecam też Therese Bugnet-wielki krzaczor, ale odporny na mróz. To moje główne kryterium wyboru
Zimą ma czerwone pędy i nawet -34 jej nie zmogło
Tak miałam w 2012, raz -36. Wiosną Teresa jakby nigdy nic sobie zakwitła i rosła w górę. Pachnie i powtarza, ale nie tak obficie kwitnie jak w czerwcu. I znów-mam tę różę już kilka lat, a w tym roku po przymrozkach opadły jej wszystkie pąki. Pokazywały już kolor, bo to jedna z najwcześniej kwitnących róż, zwykle cieszyłam się pierwszymi kwiatami już w maju. Kwitnie teraz, ale nie tak szaleńczo, jak zwykle.
Wszystkim polecam też Therese Bugnet-wielki krzaczor, ale odporny na mróz. To moje główne kryterium wyboru
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Florą malowane
Ech wszędzie te róże
u mnie ledwo kilka[naście?] a;e niie daję rady z tymi mszycami, bruzdownicami, plamistościami. Jak szukam coś na zwalczanie to się okazuje na każdego czorta coś innego... Jak Wy to robicie? A jeszcze to pryskanie dolnych stron liścia 
Re: Florą malowane
Alu
czytam wszystkie interesujące informacje o różach, mojej różance na pewno się przydadzą. Uprawa tej rośliny to niemałe wyzwanie, podziwiam wszystkich, którzy je podjęli, ja się dokształcam.
czytam wszystkie interesujące informacje o różach, mojej różance na pewno się przydadzą. Uprawa tej rośliny to niemałe wyzwanie, podziwiam wszystkich, którzy je podjęli, ja się dokształcam.
Pozdrawiam Ela
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Florą malowane
Ela, jasnoty od ciebie właśnie zaczynają kwitnąć
Wsadziłam je między hosty.
Róże wcale nie są aż tak wymagające, choć faktycznie trzeba gonić mszyce. Ale zapach historycznych rekompensuje mi problemy z liśćmi-niech sobie pachną łyse
Każdemu polecam New Dawn, nie bez powodu jest popularna, bo mało choruje, powtarza kwitnienie i ma śliczne kwiaty. Radzi sobie z normalnym mrozem, więc jest idealna na pergolę. A pachnie szaleńczo Rose de Resht, można sobie pozwolić na jeden krzak
Comte de Chambord też jest przyjemna.
Róże wcale nie są aż tak wymagające, choć faktycznie trzeba gonić mszyce. Ale zapach historycznych rekompensuje mi problemy z liśćmi-niech sobie pachną łyse
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Florą malowane
Elu może Tobie coś skubnąć?
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Florą malowane
Alu, Elu bardzo dziękuję za miły dzień w pięknym ogrodzie
Roślinki te szarpane oczywiście posadzone ale nad tymi w doniczkach muszę jeszcze pomyśleć
W drodze powrotnej oczywiście nie mogłam sobie odpuścić 'Nifry' No wiem, że ceny nie dla ludzi ale drapnęłam jedno liriope[mam dwa ale coś nie szaleją]
Mieli kilka odmian ale ta moja była najtańsza. No i mam nową trawkę drżączkę czy jakąś trzęsawkę
A moja przesadzona scabiosa która na starym miejscu nie miała nigdy mączniaka właśnie go załapała
A tak jak trawa za płotem jest bardziej zielona tak moja szałwia nie jest bardziej
niż Twoja
A moja przesadzona scabiosa która na starym miejscu nie miała nigdy mączniaka właśnie go załapała
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane
Cały świat żyje mundialem, jeśli chodzi o nasza rodzinę honor ratuję mój średni. W całym ogrodzie pełno piłek.

Iza (Nie) dziękuję
, Jeśli chodzi o sprezentowaną mojemu M. obrączkę, przekazuję, że jest to obrączka gołębia pocztowego, kiedy i gdzie ją znalazłaś, (mówiłaś coś o Tucholi- dobrze zapamiętałam?)
Ewa Dzięki za informację o różach. New Dawn mam, dostałam od znajomej zaszczepkę, jeszcze nie pokazała na co ją stać, może w tym roku, bo w końcu sporo urosła.
Z nowości rozkwitła u mnie kolwicja chinska

i szałwia omszona


No i skubnęła, z ogrodu Izy przywędrował do nas drakiew, lnica i żelaźniak. Iza to ma oryginalne roślinki.izaziem pisze:Elu może Tobie coś skubnąć?
Iza (Nie) dziękuję
Ewa Dzięki za informację o różach. New Dawn mam, dostałam od znajomej zaszczepkę, jeszcze nie pokazała na co ją stać, może w tym roku, bo w końcu sporo urosła.
Z nowości rozkwitła u mnie kolwicja chinska

i szałwia omszona

-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Florą malowane
O moje ulubione zestawienie kolorków
A wiesz że u mnie jest podobnie, z tyłu szałwia[ta co jest bardziej niż Twoja] a z przodu maczek kalifornijski. Obrączka znaleziona w lesie w Tucholi we wrześniu. To tylko gołąb pocztowy miałam nadzieję że może coś bardziej egzotycznego 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Florą malowane
O posadzeniu kolkwicji myślę od kilku lat-zawsze mam pilniejsze wydatki (róże
).
Ostatnie zdjęcie tak słoneczne, że będzie pocieszeniem jesienią czy zimą
Lubię to zestawienie kolorów, ale sama ćwiczę raczej biały z różowym i niebieskim-w większej części ogrodu.
Ostatnie zdjęcie tak słoneczne, że będzie pocieszeniem jesienią czy zimą
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Florą malowane
Ewa
Kolkwicje łatwo się rozmnaża, ja jeden z takich rozłogów dostałam od mojej ciotki. To jej 3 sezon u mnie i dopiero pierwszy raz tak mocno zakwitła. Postaram się dla ciebie pobrać zaszczepkę, jak się uda spotkać przekażę.
Kolkwicje łatwo się rozmnaża, ja jeden z takich rozłogów dostałam od mojej ciotki. To jej 3 sezon u mnie i dopiero pierwszy raz tak mocno zakwitła. Postaram się dla ciebie pobrać zaszczepkę, jak się uda spotkać przekażę.
Re: Florą malowane
Ewa dziękuję za informacje o różach. Nazwy zapisałam i będę je wkuwać, a jak zwolni się miejsce to kupię i wsadzę. Oczywiści Alu będę musiała skorzystać z Twojej pomocy przy zakupie róż, bo Ty jesteś dużo lepszym hodowcą róż niż ja.
Ewa, potwierdzam to co napisała Ala o kolkwicji, też mam sadzonkę z tego samego źródła, jeszcze nie kwitnie, ale już jest dorodnym krzaczkiem, bo szybko rośnie. Będę szukać odrostów u siebie lub u mojej siostry jak znajdę przekażę Ali, możesz spokojnie kupować róże.
Ewa, potwierdzam to co napisała Ala o kolkwicji, też mam sadzonkę z tego samego źródła, jeszcze nie kwitnie, ale już jest dorodnym krzaczkiem, bo szybko rośnie. Będę szukać odrostów u siebie lub u mojej siostry jak znajdę przekażę Ali, możesz spokojnie kupować róże.
Pozdrawiam Ela
Re: Florą malowane
Iza wcale się nie dziwię, że zajrzałaś do szkółki, ja też bym zajrzała. Liriope mam w ogrodzie i chyba dobrze, że kupiłaś tańszą, pewnie zwyklejszą. Moja, która przywędrowała do mnie z Krakowa taka zwykła, rośnie i nie wybrzydza, a kupiona (dość droga) ładniejsza o większym kwiatku przemarza i źle odrasta. Scabiozy chyba nie znam (poszukam zaraz w internecie), masz sporo roślin, których nie znam, z przyjemnością je poznaję, bo nie lubię "nie wiedzieć". Piszesz, że scabioza zachorowała, pewnie to szok po przesadzeniu, uodporni się.
Pozdrawiam Ela
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Florą malowane
Alicjo widzę, że ogród łączy role boiska i arboretum
Połączenie szałwii i maczków ciekawe. Mam kolkwicję ! dostałam kawałek starego krzaka i przyjął się i zakwitł pięknie w drugim roku 


