
Kiedy brałam od sąsiadki szczepki epikaktusa, to wyobrażałam sobie takie same kwiaty, jak u mojego, tylko różowe.
Nie wiem, czy już ukorzeniły się, ale zakwitły pojedynczymi kwiatami...ani to różowe, a na dodatek w rozmiarze XS
Zerknęłam z nadzieją na parapety sąsiadki, że może później będą okazalsze...

...ale mnie i tak się podobają
