Choć nie dziwię się, że komuś nie chce się odpowiadać, skoro komuś innemu nie chce się czytać.
Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Wygląda tak, jak gdyby wszyscy uprawiali pomidory po raz pierwszy w życiu
Choć nie dziwię się, że komuś nie chce się odpowiadać, skoro komuś innemu nie chce się czytać.
Choć nie dziwię się, że komuś nie chce się odpowiadać, skoro komuś innemu nie chce się czytać.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14071
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
To Ja się zapytam gdzie są te osoby, które uprawiają już pomidory 3/4/5/6 rok z rzędu? Powinni już mieć na tyle doświadczenie, że na niektóre pytania powinni znać odpowiedź, a jednak nie ma ich porad/odpowiedzi
Jest masa pytań i nie dziw się Maraga, że te kilka osób, które tu udzielają odpowiedzi czasami milczą
Wkońcu oni też mają swoje życie/pracę/warzywa 
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
forumowicz!
To nie tak.Nie każdy z nas zna się na tych nieszczęsnych chorobach czy niedoborach.Mam na myśli siebie.Czytając zamieszczane pytania i odpowiedzi uczę się.
Pozdrawiam Maria.
BobejGS
Wiem o tym.Doskonale to rozumiem.
Ja na początku swojej bytności na forum nie zadawałam pytań tylko czytałam od deski do deski to co mnie interesowało.Poza tym nie czuję się fachowcem.Sama popełniam wiele błędów.
To nie tak.Nie każdy z nas zna się na tych nieszczęsnych chorobach czy niedoborach.Mam na myśli siebie.Czytając zamieszczane pytania i odpowiedzi uczę się.
Pozdrawiam Maria.
BobejGS
Wiem o tym.Doskonale to rozumiem.
Ja na początku swojej bytności na forum nie zadawałam pytań tylko czytałam od deski do deski to co mnie interesowało.Poza tym nie czuję się fachowcem.Sama popełniam wiele błędów.
- kanclerz
- 500p

- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Witam,mam w tunelu roje mrówek pod włókniną ,nawadnianie kropelkowe.Ziemia przeorana ,czyste mrowisko,mogą one zaszkodzić korzeniom pomidorów ,tępić czy niech sobie grasują dalej 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Zostaw mrowki bo są fajne i szykuj się do walki z mszycami!! Powodzenia bo to dosyć czasochłonne zajęcie....
-- 8 cze 2014, o 13:41 --
Chcesz od razu przepis na codzienne ale naturalne opryski?....
-- 8 cze 2014, o 13:41 --
Chcesz od razu przepis na codzienne ale naturalne opryski?....
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Przed chwilą serce mi zrobiło fikołka! W szklarni połowa upraw w powietrzu! Krzaki zwiędłe bo nornice się wprowadziły RATUNKU!!!! Ktoś ma pomysł co zrobić??? Strasznie gościnną szklarenkę mam grrrr
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14071
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Jednorazowe rękawiczki na ręce delikatnie rozkopać kilka rowków i wsypać trutki na myszy. Ważne żeby nie wyczuły zapachu człowieka ani na ziemi ani trutce
Takie coś, gdzieś, kiedyś przeczytałem
Takie coś, gdzieś, kiedyś przeczytałem
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Moje dwa sposoby.
1. Wykorzystany właśnie wczoraj
Rozwijasz wąż i wkładasz do dziury. Lekko puszczasz wodę i tak sobie leci 4 h. Efekt sprawdzony.
2. Jeśli masz dostęp do suchego lodu (zestalony CO2) Zasypujesz dziury i pijesz piwko. Granulki, powoli zmieniają formę na gazową i jako gaz cięższy od powietrza, wnika w tunele. U mnie w pracy chłopaki z lubością noszą woreczki na działki
Uwaga. Jeśli przewozisz w samochodzie, to okno otwarte. !!!!!
1. Wykorzystany właśnie wczoraj
2. Jeśli masz dostęp do suchego lodu (zestalony CO2) Zasypujesz dziury i pijesz piwko. Granulki, powoli zmieniają formę na gazową i jako gaz cięższy od powietrza, wnika w tunele. U mnie w pracy chłopaki z lubością noszą woreczki na działki
Uwaga. Jeśli przewozisz w samochodzie, to okno otwarte. !!!!!
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- ekopom
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5163
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
jondi Bardziej chyba kret Ci zagościł.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
To nie tak, że wszystkim, którzy powielają pytania, nie chce się czytać....
Forum jest ogromne i czasami próbując znaleźć coś co mnie interesuje musiałabym ogrom czasu poświęcić. Ja wcześniej uprawiałam pomidorki i inne warzywa "na czuja" ale pewnie jak każdy- dążę do doskonałości...
Zgadza się, że każdy ma swoje życie, pracę... Ja pracy nie mam ale dwoje niepełnosprawnych dzieci+ moje chore serducho i kręgosłup i czasami sił po prostu brak, żeby godzinami czytać wątki na Forum... Także mam nadzieję, że chociaż postaracie się być wyrozumiali, jeżeli zapytam o coś, o co już ktoś wcześniej pytał.....
Forum jest ogromne i czasami próbując znaleźć coś co mnie interesuje musiałabym ogrom czasu poświęcić. Ja wcześniej uprawiałam pomidorki i inne warzywa "na czuja" ale pewnie jak każdy- dążę do doskonałości...
Zgadza się, że każdy ma swoje życie, pracę... Ja pracy nie mam ale dwoje niepełnosprawnych dzieci+ moje chore serducho i kręgosłup i czasami sił po prostu brak, żeby godzinami czytać wątki na Forum... Także mam nadzieję, że chociaż postaracie się być wyrozumiali, jeżeli zapytam o coś, o co już ktoś wcześniej pytał.....
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ludwiku to raczej nie kret po tunele juz pod połowa szklarni jedzie jak buldoże! Ja non stop obserwuje, grzebię,urywam,podlewam itd itp i rano nic nie zauważyłam! A po południu do wieczora elegancko wszystko spulchnione...
Darku to jest niewielka szklarenka full zapchana wszelkimi roślinami, sznurkami, że nie zrobiłam sobie miejsca żeby melony zapylić a pomidory gąszcz a do tego nie mam możliwości doprowadzenia węża, chłopaków z tym czymś na plecach też brak:)... Ale dzięki za rady!
Blażeju boję się trochę takich trucizn, zwłaszcza że po ogrodzie łażą koty.
Co jest najdziwniejsze dotychczas nigdy nie mialam tego typu problemu w ogrodzie i nagle jest i sru prosto do szklarni! Były juź mrówki, mszyce, ślimaki, szara pleśń, teraz nornice kto następny?.... Jutro spróbuje zasadzić czosnek, napchać pędów czarnego bzu, może synowi obetnę włosy
:)... A potem kupię granat ręczny...
Darku to jest niewielka szklarenka full zapchana wszelkimi roślinami, sznurkami, że nie zrobiłam sobie miejsca żeby melony zapylić a pomidory gąszcz a do tego nie mam możliwości doprowadzenia węża, chłopaków z tym czymś na plecach też brak:)... Ale dzięki za rady!
Blażeju boję się trochę takich trucizn, zwłaszcza że po ogrodzie łażą koty.
Co jest najdziwniejsze dotychczas nigdy nie mialam tego typu problemu w ogrodzie i nagle jest i sru prosto do szklarni! Były juź mrówki, mszyce, ślimaki, szara pleśń, teraz nornice kto następny?.... Jutro spróbuje zasadzić czosnek, napchać pędów czarnego bzu, może synowi obetnę włosy
-
D3flo
- 200p

- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
No to może pochwalę się moim tunelowym buszem. Najbardziej pozytywnie zaskoczyła mnie suraya F1 w typie san marzano, która puszczona na 2 pędy zawiązuje mnóstwo owoców i niektóre z nich są już pokaźnych rozmiarów. To będzie u mnie najwcześniejszy pomidor.

Następna odmiana "podfoliowych" która zasługuje na uwagę i prędko z jej uprawy nie zrezygnuję to słonka. Bezproblemowy krzak, jak widać bez zbytnio dużego przyrostu liści, równo zawiązujący całe grona.

W największe zdziwienie wprawił mnie czarny książe, który się pewno obraził i postanowił że wyżej jak 80cm nie podrośnie

Tak ogólnie to przez dwa tygodnie zapuściłem busz, ale po wykonaniu tego zdjęcia kopiate taczki liści poszły na kompost. Prawie połowa krzaków prowadzona na dwa pędy, sadzone 60/50 zajmują dużo miejsca i są zbyt gęsto, ale szarej nie zauważyłem. Niektóre krzaki dorastają do 140cm.


Następna odmiana "podfoliowych" która zasługuje na uwagę i prędko z jej uprawy nie zrezygnuję to słonka. Bezproblemowy krzak, jak widać bez zbytnio dużego przyrostu liści, równo zawiązujący całe grona.

W największe zdziwienie wprawił mnie czarny książe, który się pewno obraził i postanowił że wyżej jak 80cm nie podrośnie

Tak ogólnie to przez dwa tygodnie zapuściłem busz, ale po wykonaniu tego zdjęcia kopiate taczki liści poszły na kompost. Prawie połowa krzaków prowadzona na dwa pędy, sadzone 60/50 zajmują dużo miejsca i są zbyt gęsto, ale szarej nie zauważyłem. Niektóre krzaki dorastają do 140cm.

Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
-
pomidormen
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Pomidor Surya F1 to pomidor karłowy, gruntowy, więc nie powinno się go ciąć.
-
podjadek
- 200p

- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Kiedy ogłowić najracjonalniej pomidory? Kwitnie siódme grono, ósme w drodze. Do góry folii ma jeszcze VP1 około 100cm, a Cornabel 50cm. Wszystkie prowadzone na jeden pęd.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
U mnie zawiązuje owoce czwarte grono, do dachu zostało może ze 20 cm. Odgłowie jak dojdą do dachu, co nastąpi jeśli będą rosnąć w takim tempie jeszcze w czerwcu. Jeśli na ostatnich gronach nie zdąża dojrzeć przed jesienią to zbiorę jak w tamtym roku i ładnie dojrzeją w domu.


