Abecadło ogrodowe

[drozd]

Zytko. Witam. Nareszcie w domu. Widok iglaków przygnębiający, tak jak Tereska pisze Conicę zaatakował przędziorek. Przeważnie zaczyna od dołu ku górze. Koloru im nie przywrócisz w tym roku ale jeszcze możesz uratować przed całkowita stratą. Sosny pewnie zaaatkowała osutka sosny. Wredny grzyb i też trudny do zwalczenia nie łatwo zdobyć środki ochrony (Antracol 70WG , Dithane Neo Tec 75WG) Nie chcę być złym prorokiem ale trzeba się liczyć z ich stratą.
Inne rośliny pełne wigoru

[Zyta]

Witam Janusz - przekażę Kaziowi nazwę tych środków miejmy nadzieję na jakiś ratunek.
Pozdrowienia dla Krysi i

[EwkaEs]

Zyto-powojniki rewelacja!Czy udało się ustalić co dolega iglakom i je uratować?

[Zyta]

Ewka iglaki popryskane, czy się uda ich uratować zobaczymy.
Dzisiaj wymienialiśmy w oczku wodę - dużo było glonów i fontanna stanęła z niemocy przerobu wody....
Warzywniak też już wyplewiony i część przekwitłych kwiatów ścięta.

Część róż obumiera już z pączkami,są blade nie widać mszyc a coś ich grysie.
Kłopot za kłopotem.
Pomidory mają się dobrze co mnie bardzo cieszy.
Pozdrawiam.

[Tajka]

Zytko witaj.
Pięknie masz w ogrodzie. Klematisy ładnie kwitną. Posesja wyłożona kostką elegancko wygląda.
Wszystko wskazuje na to, że róże zaatakował skoczek różany. Są jasne przebarwienia na liściach, z czasem całe liście bieleją.
Za nim do tego doszłam, pryskałam od chorób, a to jest szkodnik, taka biała muszka, na spodniej blaszce liścia się znajduje .
Atakuje, kiedy róże są przesuszone, w czasie upalnej pogody .

[lora]

Zytko czytam o Twoich stratach ta pogoda ciągle zmienna powoduje zachwiania w przyrodzie dlatego te paskudztwa budzą się i niszczą rośliny. Bardzo współczuje tak zniszczonych iglaków. Ja to bym je wycięła
żeby zaraza nie rozprzestrzeniała się,no trudno może w to miejsce posadź inne krzewy czy muszą być iglaki.
Jakaś moda nastała że w każdym ogrodzie one są...ja też mam ale ich nie chcę ,o sosny i świerki tak przepraszam za ten wywód.

[EwkaEs]

Zyto-pomidory trwają i to najważniejsze,jeszcze wspomniane jarzynki wyplewione,a dynie w tym roku masz?

[Zyta]

Misiu te świerki Conica są wolno rosnące i mają już po po 20 lat jakoś trudno mi byłoby się z nimi rozstać.

Ewa dyń w tym roku nie posadziłam, nasienie posiadam dwu letnie nie ryzykowałam a wiosną więcej przebywałam w Krakowie niż w domu.

[hutkow]

Witaj Zytko cieszę się,że jesteś żywa i pogodna jak dawniej,
z przyjemnością bym Was znów kiedyś zobaczył.
Pozdrowienia Edward

[MLODA1]

Edziu przy najbliższej okazji tj. 29 czerwca możecie się spotkać

[tade k]

Zutuś , no właśnie , mamy duże zaległości ''spotkaniowe'' .
Dużo prawdy w powiedzeniu , że ''pańskie oko konia tuczy''. Rośliny potrzebują stałej opieki , zaniedbanie mści się niemiłosiernie. Moje też niestety nie do końca były ''dojrzane'' , w tym juz z tym lepiej. Może jeszcze codziennie z lupą nie chodzę , ale już nieco więcej obserwuję rośliny i dogadzam im .

[Zyta]

Witam cieplutko wszystkich Odwiedzających moje progi
Zainteresowany informuję że choroba na iglakach została przyhamowana , wielką niewiadomą jest czy uda się ich uratować.
Dzięki gościnności Ani - MLODA1 i Robertowa w przemiłym zakątku Roztocza w minioną niedzielę mogłam uściskać się z tak liczną
Rodziną Formową i naładować akumulatory na kolejny dni.

a to kilka zaległych fotek z mojej kochanej miss ogrodu;





na tle babci fasoli....









Tadek chodziło mnie o tą roślinę, zaznaczyłam strzałką.

[ASK_anulla]

Zyto, śliczną masz wnusię. Małe mamusie słodko tulą laleczki, szkoda tylko, że je z pojazdów wysiedliły . Janek też próbował tych numerów, ale że chłop konkretny, choć może nie wygląda, to stanęło na tym, że zaniechał prób zasiedlenia, ale lala wzgardzona wylądowała w pudle, a on dumnie paraduje z pustym wózkiem.
Żurawki Twoje przyprawiają mnie o nieinteligentny wyraz twarzy . Aż wstawię jutro u siebie zdjęcie mojej jedynej żurawki, specjalnie dla Ciebie (i dla Tadzia), bo mi nie uwierzycie, jak nędznie może wyglądać pięcioletni okaz

[ewa-s]

Witaj Zytko
Spotkałyśmy się u Ani na Roztoczu,więc zajrzałam zobaczyć Twój ogród,jest piękny,rośliny zadbane,wspaniałe kompozycje.Wnusia śliczniutka.
Twoje żurawki są imponujące,ja też mam sporo,ale jak widzę u Ciebie,to przy odpowiedniej oprawie dopiero w pełni widać ich urodę.
Ogród prezentuje się pierwsza klasa,ale i Ty też jesteś wspaniałą,serdeczną i do tego wesołą i towarzyską osobą/mimo przeciwności losu/.
Bardzo dobrze mi się z Tobą rozmawiało i cieszę się,że mogłam cię poznać w realu .

[tade k]

Zytuś
Ale piękne stado żurawek A Ty cały czas narzekasz , wcale nie jest tak źle Ta roślina to języczka pomarańczowa , niezniszczalna , pod warunkiem że ma sporo cienia i jeszcze więcej wody. Osiąga wielkie rozmiary , U mnie miała 1.20 wysokości , w obwodzie też ''słuszna'' . Na Twojej ziemi na pewno większa urośnie , piesek trochę za ''rzadki'' dla niej. Jedyne cebulki jakie miałem u Ani to zimowity. Posadź je już teraz , jesienią zakwitną.