Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8

[Alania]

Wygląda BOMBOWO Od poidła, ostróżek i bukszpanów nie można oczu oderwać

Dziękuję, Aniu

[Alania]

Moniko, jest świetnie!
Piękne te lawendowe i białe ostróżki. Ech u mnie nigdy nie osiągnęłyby takich rozmiarów, nie mówiąc juz o ślimakach, które je wprost uwielbiają

U mnie też nigdy nie miałam tak wielkich ostróżek Ślimaki obieram z liści codziennie, bo nawet w upalne dni pod wieczór starają się żerować.

[Alania]

Monika,
Powiem jak tylko najkrócej potrafię: ogród pokazowy i to własnymi rękoma, efekt wieloletniej twojej pracy, dlatego tym bardziej zasługuje na ukłony chap?au bas

Dziękuję, Justynko Do ogrodu pokazowego jeszcze mu daleko, ale miło mi, że tak piszesz Zamierzony efekt jeszcze daleko przede mną i wiele jeszcze pracy z zakasanymi rękawami Pocieszam się tym, że z każdym rokiem bedzie lepiej

[Alania]

No cóż mało oryginalnie...ale mi też się podoba, tak, że zastanawiam się nad przeróbką swojego
Poidełko piękne a fach w ręku też widać (to o brukowaniu).

Brukowanie nie jest trudne - problem tylko, że u mnie perz i tak po jakimś czasie wybija się pomiędzy kostkami i trzeba go wyrywać. Myślałam już nawet o trwałej spoinie pomiędzy kostkami, ale boję się, że po zimie mogłoby się to wykruszać, więc ostatecznie we wszystkich miejscach, gdzie mam ułożoną kostkę, to jest ona na piaskowo - cementowej podsypce. W kółeczku pod poidełkiem jest wykorzystana duża granitować kostka, bo taka mi została z obrzeży okrągłej różanki, gdy przerabiałam pod rabatę, jednak wolę układanie tej drobniejszej - łatwiej można ją dopasować w kole. Ściezki będą raczej z tej mniejszej.

[Alania]

Wyrkowany placyk pod poidełkiem fantastyczny. Wczoraj próbowałam pracować w ogrodzie, ale upał mnie wygonił.
Ostróżki zachwycające, muszę na białe zapolować, bo nie spotkałam do tej pory w okolicznych ogrodnikach. A może nasionka wytwarzają Twoje i mogłabyś zebrać dla mnie?

Oj, ja też w upale nie pracuję - nie daję rady, chyba wiek już nie ten
Białe, klasyczne ostróżki są dosć popularne. Ja nakupowałam kilka ładnych odmianowych z pełnym kwiatem u Cieszyńskich i niestety ani jedna nie przetrwała, bo nie zapanowałam w porę nad ślimakami To dlatego teraz tak pilnuję, zeby mi tych nie zjadły
Z nasionkami może być kłopot, bo ścinam przekwitłe kwiatostany zanim zawiążą się nasionka, żeby rośliny nie wysilały się na wiązanie nasion - wtedy są bujniejsze, zagęszczają się ładnie i szybciej powtarzają kwitnienie latem .

[Alania]

Moni podziwiam Cię za determinację i wytrwałość w dążeniu do realizacji zamierzeń ogrodowych. Poidełko z kostką wygląda świetnie. Zachwycają mnie niezmiennie Twoje lawendowe ostróżki Piwonie podobnie jak Ty, uwielbiam i jestem zła na pogodę, która ciągle wywija jakieś numery - czego nie zniszczył deszcz, to teraz dobił upał Czy ta piwonia to Sarah Bernhardt?

Elwirko, niestety nie umiem Ci powiedzieć jaka to odmiana - większość moich piwonii to bezimienne panny Niektóre swego czasu próbowałam zidentyfikować na wątku piwoniowym, ale później już tego zaprzestałam - cieszę się, że są ładne, zdrowe, pięknie pachną i już . Staram się wciąż kupować nowe odmiany, już z imieniem, ale jednak większość jest tych bez imienia, które kupiłam na forum albo na all... lub w ogrodniczych jako "piwonia różowa" lub "piwonia biała" i nie wiem co to za jedne
Możliwe, że ta różowa to właśnie Sarah, ale chyba trzeba by było zapytać Izabelę z wątków piwoniowych - od Niej mam też sporo kupionych bezimiennych, więc może potrafiłaby zidentyfikować.

[Ave]

No, to sobie pospacerowałam....
Pięknie... Zauroczyły mnie ostróżki na rabatach, świetnie wyglądają

[Alania]

Piwonie powoli zaczynają przekwitać - tak, jak napisała Elwi - czego deszcz nie zniszczył, słońce dobiło



















Za to inne roślinki zaczynają kwitnąć, róże też

[Sosenki4]

Muszę się rozejrzeć za białymi ostróżkami i naparstnicami. A póki co będę podziwiać je u Ciebie. U mnie słońce dobija niektóre kwiaty, wczoraj raptem po 2ch dniach od ciągłego padania niektóre stały omdlałe. Ze skrajności w skrajność ta nasza aura w tym roku. Nie ma umiaru.

[Alania]

No, to sobie pospacerowałam....
Pięknie... Zauroczyły mnie ostróżki na rabatach, świetnie wyglądają

Dziękuję Szkoda, ze już kończą kwitnienie i trzeba będzie ścinać i czekać na powtórzenie, a to trochę potrwa Ciekawe, czy powtórka bedzie równie okazała

[Ave]

U Ciebie będzie na pewno Naprawdę masz je rewelacyjne.

[Hagaart]

Moniu placyk pod poidełkiem wypasik .

[Elwi]

Moni, ja też mam kilka takich piwonii, kupionych jako "piwonia różowa/ biała" itp. Chyba się tego nie da uniknąć... Jakkolwiek się nazywają - są przepiękne Super zdjęcie zrobiłaś:

Widać perspektywę i bogactwo rabat Nawet poidełko się zmieściło

[April]

Najpierw ostróżki i bodziszki, teraz zabójcze piwonie No nic z tych roślin mi się nie udaje, tym bardziej oglądam z podziwem

[AnaAn]

Ostatnio mi się podobają te półpełne piwonie. Ta na piątym i szóstym zdjęciu - piękna