Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

[Kelpie]

Gracjella- dziękuję mam zamiar go trochę poskromić po kwitnieniu- bo mi się buja jak bosman po wypłacie a szkoda aby spadł i się połamał... ciachnę go i to co odetnę, to dosadzę do tego co jest... będzie gęściej- a przede wszystkim stabilniej

[Malachitek]

Bardzo ładne nowe nabytki i niesamowite epiphyllum - jeszcze nie widziałam, żeby miało aż tyle kwiatów na raz!
A jak tam ukorzenianie nowych nabytków?

[Paulii]

Witaj Karola Piękne zdrowe roślinki z wystawy wyniosłaś
Żółty hibiskus pięknym kwiatuszkiem kwitnie. Drugi hibiskusek również piękny.
Rojnik śliczny i piękny. Srętnik pięknym białym kwiatuszkiem zakwitł
Eepiphyllum pięknie kwitną.

[justus27]

Ja uważam, że rośliny są piękniejszą stroną świata. I dlatego tak chętnie po nie sięgamy, gdy chcemy, by było ślicznie wokół nas...
I pewnie dlatego jest tyle Osób zielono zakręconych. Ciekawe kompozycje z targów.

A z zakupów z targów najbardziej zazdroszczę... oczywiście - hibiskusów
Piękne oba
No i epiphyllum - jakie cudne. Gratuluję kwitnienia

[Kelpie]

Malachitek- dziękuję epi ma ta naście lat... miał niezbyt miłą przygodę w tym roku... rosną sobie w doniczce bez dziurek... ponieważ to zwykle rodzina mi roślinki podlewa(bardzo dobrze- bo mnie nie ma zwykle- mieszkam tam gdzie pracuje a to daleko) ale nie zauważyli, że ma biedak za mokro... i w ostatniej chwili przesadziłam do innego podłoża- nie miał biedak w ogóle korzeni- wszystkie zgniły, obawiałam się, że całkowicie przeniesie się do krainy wiecznej fotosyntezy-a on nie dość, że przeżył to jeszcze zakwitł ukorzeniają się... tak powoli

Paulii- dziękuję dodam, że hibiskusy były sadzone w jednej doniczce po dwa... żółtym się już podzieliłam też mi się podobają- za rok- liczę, że coś więcej wyniosę ale tak bardziej roślinek do ogrodu- bo ciekawe były

justus27- dziękuję dokładnie tak- ja sobie nie wyobrażam życia bez tych zielonych domowników na tych targach była taka atmosfera, tyle roślinnych piękności, że moja koleżanka która nie ma ani jednego doniczkowca w domu(przeze mnie ma już dwa )stwierdziła że coś też obie weźmie roślinki działają

[crazydaisy]

I po mojemu tak, to hibiscusy Adonis Pearl i Boreas Yellow - popularne w marketach, ale nie bezimienne.
Epiphyllum szalone. Cudnie kwitnie!

[Kelpie]

crazydaisy- dziękuję za zidentyfikowanie moich hibiskusów- przymierzałam się do tego- bo jeśli dobrze pamiętam to w Twoim wątku była mowa na ten temat mam odmianowe- jupi! co do epi- to faktycznie zaszalało... ale to ten wiek- długo już ze mną jest

obiecałam irysy... to takie będzie wiosenne wspomnienie razem z tulipanam, bo tych dużych irysów nie zdążyłam obfocić

[orzechovvy]

epiphyllum przecudowne i takie wielkie Piękne tulipany, najbardziej mi sie podoba ten fioletowy

[Gracjella]

Kocham te wiosenne kwiaty
Czekam na nie przez długie, zimowe miesiące jak wielu z nas i tylko potem żałuję, że tak szybko przekwitają.
Dobrze, że są aparaty fotograficzne

[PEPSI]

Jejuńciu..... jakie kwiaty masz w domu

[ruletka]

No jestem, Karolinko, dzięki za przebudzenie, oho ho, mam sporo do nadrobienia!!! Ale zielone się u ciebie namnożyły!!! I kolorowe też!

[deissy]

Ale poszalałaś

Śliczne hibki ( to co tygryski lubią najbardziej ) Cissus mega wypasiony,ale Epi mnie zabiłaś,kosmos .Gigant ehhh piękny.

[sniezek]

Domowe hibiskusy jakie piękne , tulipanki i inne ogrodowe też

[trzynastka]

Wow epi dał ci popis jest cudowny, zajmuje też masę miejsca moja koleżanka ma też takiego giganta ale podwieszonego pod sufitem

[Kelpie]

orzechovvy- dziękuję epi- nieodmiennie mnie zachwyca... mam też kilka innych ale sadzonki maleńkie... a co do tulipanów to od niedawna podobają mi się ciemne kolory... za rok chciała bym ich mieć więcej

Gracjella- aparaty fotograficzne - i można powiedzieć, że (przynajmniej jeśli chodzi o kwiaty) to nie ma ulotnych chwil... bogactwo kolorów można zatrzymać i cieszyć się właśnie zimą- kiedy nam ich najbardziej brakuje dlatego ta wiosna, jak już przyjdzie to tak cieszy

PEPSI- dziękuję ale to nie wszystkie tylko te które mi się ,,pchają" w kadr

ruletka- cieszę się, że jesteś... i dziękuję wiadomo każdy z nas zabiegany więc tym bardziej

deissy- co do hibiskusów to mam kilka ukorzenionych zimą z forum ale tyle, że są badylki i nie kwitną, więc póki co nie ma co pokazywać tak się trochę zdradzę- epi jako małą szczepkę przyniósł mój brat 6- 7 lat temu... i tak z nami jest

sniezek- dziękuję jestem na etapie porządkowania tej całej zielonej gromady... ale końca nie widać

trzynastka- dziękuję rozważałam... bo jego stan jest niestabilny i się buja ale tata mój się uparł, że żadnych kwietników nie będzie- bo i tak nas ledwo widać