Pozdrawiam Malgosia
W moim ogrodzie cz.2
- MalgosiaR
- 200p

- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: W moim ogrodzie cz.2
Z ogromną przyjemnością pospacerowalam z Tobą.Wszystko przecudnej urody ,oczywiście patrząc na róże znowu nabralam ochoty na zakupy u Ewy,tylko gdzie ja to zmieszczę ?Niestety nie mam takiej przestrzeni do obsadzania
Pozdrawiam Malgosia
Pozdrawiam Malgosia
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Zuziu, dziękuję
Hm.... jakby to napisać, to wszystko rośnie na przekompostowanym g...nie
kurzym i kaczym w sztukach dwóch
Lądowisko eM obrabia standardową kosiarką spalinową marząc o traktorku (po moim trupie
). Trawą ściółkujemy gdzie się da, głównie w malinach, truskawkach i ogrodowym buszu. Pozdrowienia przekażę, naparstnicom nagadam do słuchu
Olu w życiu po tej róży nie spodziewałam się takiego numeru. Co do ogarniania, dziękuję, staram się, z bliska w niektórych miejscach jest różnie. No i jest nas do pracy 3
.
Marysiu facet jest robotny ale niestety pyskaty ... może i dobrze, że nie odwrotnie
Oczywiście, że własną d... musiał przetestować huśtawkę i to w ten sposób "
" a całą drogę do tartaku słyszałam " nie kupujemy k..., żadnej huśtawki
"
Oczywiście, że upublicznię wnętrze kurnika... tylko, że po 22.06.
To co widzisz to nie jest kurnik tylko "parnik", miejsce gdzie kiedyś stało owo urządzenie, służące do parowania ziemniaków dla zwierząt. Kurka jest odizolowana od reszty ponieważ chciałam kontrolować jak przykłada się do swego zajęcia. Na szczęście nie schodzi z jajek bez powodu (picie, jedzenie,toaleta), ale już jej nie przenoszę. Kurnik jest w innym miejscu, są tam drabinki i drewniane klatki.
Małgosiu, Aniu, dziękuję! Róże od Ewy rosną mi ładniej niż te z R.. i o ile to będzie możliwe pozostanę już przy jednym dostawcy
Zapach, to prawda, jest odurzający. 
Olu w życiu po tej róży nie spodziewałam się takiego numeru. Co do ogarniania, dziękuję, staram się, z bliska w niektórych miejscach jest różnie. No i jest nas do pracy 3
Marysiu facet jest robotny ale niestety pyskaty ... może i dobrze, że nie odwrotnie
Oczywiście, że własną d... musiał przetestować huśtawkę i to w ten sposób "
Oczywiście, że upublicznię wnętrze kurnika... tylko, że po 22.06.
To co widzisz to nie jest kurnik tylko "parnik", miejsce gdzie kiedyś stało owo urządzenie, służące do parowania ziemniaków dla zwierząt. Kurka jest odizolowana od reszty ponieważ chciałam kontrolować jak przykłada się do swego zajęcia. Na szczęście nie schodzi z jajek bez powodu (picie, jedzenie,toaleta), ale już jej nie przenoszę. Kurnik jest w innym miejscu, są tam drabinki i drewniane klatki.
Małgosiu, Aniu, dziękuję! Róże od Ewy rosną mi ładniej niż te z R.. i o ile to będzie możliwe pozostanę już przy jednym dostawcy
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W moim ogrodzie cz.2
Ale się u Ciebie dzieje
Róże zachwycają
i wspaniale się nimi opiekujesz
Śliczna jest Himmelsauge, nie znam tej róży. Jesteś z niej zadowolona? Masz już zaplanowane
odmiany róz na nową rabatę.
Re: W moim ogrodzie cz.2
Fotki widziałam już 2 dni temu ,ale musiałam nieco ochłonąć i przejść się ogrodem jeszcze raz
Faktycznie wszystko Ci pięknie rośnie jak na dopalaczach
Jak zobaczyłam ND to padłam z wrażenia
moja to jeszcze maluszek i dopiero wypuściła pierwszy pączek 
Faktycznie wszystko Ci pięknie rośnie jak na dopalaczach
Jak zobaczyłam ND to padłam z wrażenia
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: W moim ogrodzie cz.2
Gdybyś miała cudny ogród kwiatowy i zero warzywnika, to byłoby ok. Gdybyś miała wypasiony warzywnik i podsychającą trawę wszędzie indziej, też byłoby do przełknięcia, ale tak wszystko naraz?? Wypieszczone, wypielone, odchuchane? to jest nieludzkie pokazywać takie zdjęcia...połowa FO będzie się musiała udać na terapię, aby pozbyć się poczucia niższości i bylejakości
Najlepiej nie dołuj nas więcej i przyznaj się, że nie pracujesz i nie masz żadnych obowiązków oprócz ogrodu, a tak w ogóle to jest Was 10 nie dwie
ND powalająca! potwór na miarę mojej Lykkefund - mam nadzieję, że i moja dorośnie do podobnych rozmiarów. Mam tylko zastrzeżenie do Pink Grootendorst - ona ma bardzo charakterystyczne pierzaste kwiaty w kształcie goździków, a u Twojej płatki widzę raczej typowo różane - może pomyłkowo wysłali Ci coś innego?
Najlepiej nie dołuj nas więcej i przyznaj się, że nie pracujesz i nie masz żadnych obowiązków oprócz ogrodu, a tak w ogóle to jest Was 10 nie dwie
- gosiakmala
- 500p

- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: W moim ogrodzie cz.2
hej
jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu, a skusiły mnie sałaty w wątku sałat.
Te róże to miód! gdzie zamawiałaś?
jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu, a skusiły mnie sałaty w wątku sałat.
Te róże to miód! gdzie zamawiałaś?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
-
Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7670
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.2
Piękne ostróżki. Choruję na nie , ale mam pecha z nimi. Kupiłam sobie białą ,po drodze na działkę złamał mi się kwiat, chciałam kupić na rynku niebieska ,była ,ale tylko złamana
. Posiane zeżarły ślimaki, stoją w gruncie diwe marne sadzonki. Może coś z nich będzie, jak nic się z nimi nie stanie
. Stwierdziłam ,że chyba kupię tą złamaną niebieską ,wsadzę do gruntu i na przyszły rok bedę się nimi cieszyć.
Pozdrawiam
Asia
Pozdrawiam
Asia
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Z takim przewodnikiem bardzo miło się spacerowało a jeszcze wokół tyle pięknych roślin.Różyczki ładnie rosną i kwitną.Warzywnik jak co roku do zazdroszczenia.
..
..
Niby twarda sztuka a uległ.MalgosiaR pisze:Marysiu facet jest robotny ale niestety pyskaty ... może i dobrze, że nie odwrotnie
Oczywiście, że własną d... musiał przetestować huśtawkę i to w ten sposób "![]()
![]()
" a całą drogę do tartaku słyszałam " nie kupujemy k..., żadnej huśtawki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Ale się naoglądałam
Prawie jakbym tam u Ciebie była
New Dawn rośnie u Ciebie podobnie zachłannie jak u mnie, a kupiłam taką mizerotę nazwaną przez sprzedającego jako 'poliant'.
Huśtawka jak widzę już gotowa. Tyle, że ja chcąc uniknąć tego typu komentarzy, postawiłam eMa przed faktem dokonanym
Jak przyjedzie to zastanie gotową i może próbować
A tak nasłuchałabym się, że trzeba to przemyśleć, zastanowić się, a może nie itp. Od myślenia o tym głowa mnie boli 
New Dawn rośnie u Ciebie podobnie zachłannie jak u mnie, a kupiłam taką mizerotę nazwaną przez sprzedającego jako 'poliant'.
Huśtawka jak widzę już gotowa. Tyle, że ja chcąc uniknąć tego typu komentarzy, postawiłam eMa przed faktem dokonanym
Re: W moim ogrodzie cz.2
Martuś odezwij się proszę i jeszcze coś wklej bo tęsknię
Wiem ,że zaganiana jesteś 
Re: W moim ogrodzie cz.2
Powiedz, co mam zrobić, żeby dostać nasionka tych ślicznych, czerwonych maków 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.2
Bogusiu Zadawać się z nami 
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Martuś jak się mają różyczki?Pozdrawiam
Re: W moim ogrodzie cz.2
Witam. Zachwycona Twoimi pomidorami postanowiłam sprawdzić Twój wątek, już po pierwszej str jestem Ci sprzedana
teraz muszę go od deski do deski przeczytać więc się wpisuję, żeby niczego nie pominąć:). Pozdrawiam



