Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
- 
				D3flo
- 200p 
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Previcur wydaje sie byc środkiem drogim ale jest niezwykle skutecznym i wydajnymi koncentratem. 15ml na 10l wody wystarczy zeby porządnie podlać około 40 sadzonek.
			
			
									
						
							Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
			
						- 
				gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
To są grzyby glebowe (wywołujące zgorzel), jest ich kilka a jeden z nich- gronowiec szary wywołuje również szarą pleśń. Atakuje fasolę, pomidory, sałatę, truskawki, maliny, winorośl. Atakuje szyjkę korzeniową siewki, następuje przewężenie łodyżki , siewka zwyczajnie pada,   więc sprawdź czy to aby na pewno zgorzel.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- McMArchewka
- 1000p 
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Czy mógłby mi ktoś przybliżyć bliżej temat oprysku mlekiem ogórków  Kiedyś gdzieś o tym czytałem
 Kiedyś gdzieś o tym czytałem 
			
			
									
						
										
						 Kiedyś gdzieś o tym czytałem
 Kiedyś gdzieś o tym czytałem 
- anabelka23
- 200p 
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Nie mam ostatnio na nic czasu   I pojawił się problem. Część wysadzonych do gruntu ogórków zaczęła więdnąć. W jednej ze skrzynek wszystkie padły
 I pojawił się problem. Część wysadzonych do gruntu ogórków zaczęła więdnąć. W jednej ze skrzynek wszystkie padły   I w gruncie też kilka sadzonek pożegnało się z życiem. Roślinki wyglądają tak, jakby więdły z braku wody, chociaż tej im nie brakuje. Co to może być?
 I w gruncie też kilka sadzonek pożegnało się z życiem. Roślinki wyglądają tak, jakby więdły z braku wody, chociaż tej im nie brakuje. Co to może być?  
			
			
									
						
							 I pojawił się problem. Część wysadzonych do gruntu ogórków zaczęła więdnąć. W jednej ze skrzynek wszystkie padły
 I pojawił się problem. Część wysadzonych do gruntu ogórków zaczęła więdnąć. W jednej ze skrzynek wszystkie padły   I w gruncie też kilka sadzonek pożegnało się z życiem. Roślinki wyglądają tak, jakby więdły z braku wody, chociaż tej im nie brakuje. Co to może być?
 I w gruncie też kilka sadzonek pożegnało się z życiem. Roślinki wyglądają tak, jakby więdły z braku wody, chociaż tej im nie brakuje. Co to może być?  
Mam na imię Ilona...
			
						- 
				pomidormen
- 1000p 
- Posty: 1778
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
To naprawdę może  być nadmiar wody.
			
			
									
						
										
						- anabelka23
- 200p 
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Nie podlewam ich, bo deszcze wystarczyły, ogórki nie stały w wodzie, chociaż ciągle ziemia jest mokra, ale nie jest jakoś przesadnie nasiąknięta wodą.   
 
Zaczynam się cieszyć, że tydzień temu wysiałam dodatkowe nasiona. Chyba się przydadzą...
			
			
									
						
							 
 Zaczynam się cieszyć, że tydzień temu wysiałam dodatkowe nasiona. Chyba się przydadzą...
Mam na imię Ilona...
			
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Ja też wczoraj dosiałem, bo nasiona z akcji kiepsko kiełkowały  Liczę na dobre wschody i obfite plony
 Liczę na dobre wschody i obfite plony 
			
			
									
						
										
						 Liczę na dobre wschody i obfite plony
 Liczę na dobre wschody i obfite plony 
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Powiem wam, że z tego co się dowiaduję od znajomych to każdy ma jakiś problem z ogórkami i z grochem lub fasolą. Może po prostu taki rok.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Paweł
			
						- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
kaLo 	
 
			
			
									
						
							Czyżby to słynny kolega Turkuć Ci się wprowadził?Zgorzel nie jedno ma imię.Kilka dni temu wsadziłem rozsadę ogórków z bryłą korzeniową.Kilka z nich wypadło.Moja "zgorzel" robi dziury w ziemi mniejsze od złotówki.
 Beata
    BeataUmysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- 
				limonkaa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Pierwsza partia ogórków nawet 1/3 nie powschodziła , dosiałam nowe 2 grządki ogórków i widzę że już kiełkują , przykryte włókniną , nie robiłam żadnych redlin jak pod pierwsze , na płasko posadziłam , co będzie czekam , ubiegły rok to porażka dla mnie była ogórkowa  
			
			
									
						
							
Bożena
			
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Dla mnie ubiegły rok właśnie był super. Wszystko ładnie rosło na każdym etapie i owocowało obficie  Znajomy miał tyle ogórków, że mi kawał sobie brać
 Znajomy miał tyle ogórków, że mi kawał sobie brać  A w tym roku już od rozsady problemy. Zauważyłem rano, że pierwsze sztuki z dosiewki wychylają łebki
 A w tym roku już od rozsady problemy. Zauważyłem rano, że pierwsze sztuki z dosiewki wychylają łebki 
			
			
									
						
										
						 Znajomy miał tyle ogórków, że mi kawał sobie brać
 Znajomy miał tyle ogórków, że mi kawał sobie brać  A w tym roku już od rozsady problemy. Zauważyłem rano, że pierwsze sztuki z dosiewki wychylają łebki
 A w tym roku już od rozsady problemy. Zauważyłem rano, że pierwsze sztuki z dosiewki wychylają łebki 
- 
				pomidormen
- 1000p 
- Posty: 1778
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
W tym roku wczesne siewy na ciężkich zlewnych glebach nie przyspieszyły zbioru. U mnie dosiane ogórki niczym już się nie różnią od tych z pierwszego siewu pod włókniną. Te posadzone z rozsady są troszkę większe ale bez szału.
			
			
									
						
										
						- 
				ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2993
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Skiełkowałam ogórki na Stanisława (jak każą ludowe praktykipawelp1320 pisze:Powiem wam, że z tego co się dowiaduję od znajomych to każdy ma jakiś problem z ogórkami i z grochem lub fasolą. Może po prostu taki rok.
 ), posadziłam do gruntu 22 maja w fazie liścieni z wystającym "dziubkiem" z liścia, przykryłam podwójnie cieniutką włókniną i od pierwszego dnia rosną bardzo ładne, krępe wypuszczają kolejne liście. Jeszcze nigdy nie miałam tak ładnych ogórków
 ), posadziłam do gruntu 22 maja w fazie liścieni z wystającym "dziubkiem" z liścia, przykryłam podwójnie cieniutką włókniną i od pierwszego dnia rosną bardzo ładne, krępe wypuszczają kolejne liście. Jeszcze nigdy nie miałam tak ładnych ogórków   . Grządka jest lekko wypukła i ma po obu stronach bruzdy - ulewny deszcz nic im nie zaszkodzi.
 . Grządka jest lekko wypukła i ma po obu stronach bruzdy - ulewny deszcz nic im nie zaszkodzi.Moje nowe imię Szansa  
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
			
						
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."









 
 
		
