
Poziomki - uprawa cz. 2
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
To w takim razie swoich baron nie będę próbowała dzielić,Może trafię gdzieś na sadzonki 

Pozdrawiam Ewa
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Nie pachną.Laelia pisze:baxiowa a pachną? Bo jeśli tak, to to mogą być zwykłe leśne poziomki. Ich smaku i zapachu nic nie przebije

Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Poziomki niesamowicie,sie rozsiewają jeśli pod nimi nie ma tej roli ogrodniczej . Dwa lata temu obok poziomek mialam kawalek warzywniaka gdzie nie plewilam byl to odcinek 0,40cm na 1metr. I tam rozsialy sie poziomki 100 sztuk..rok temu wsadzilam je na miejsce stale pieknie owocuja, odmlodzilam uprawe. Moje poziomki są wyściółkowane folia (agro) i teraz jak zbieram poziomki ,przejrzale,uszkodzone wrzucam w jedno miejsce na warzywniak . One znowu sie w tym roku wysieja za rak pewnie będzie pekno nowych sadzonek do odmlodzenia uprawy. Kiedyś robilam rozsady ale szkoda miejsca na parapetach, tak rosna szybko i jest ich naprawdę duzo
- Fajerka
- 200p
- Posty: 376
- Od: 22 mar 2014, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Mam w skrzynce 60cm 3 sadzonki poziomki Rugia. Jedna z sadzonek jest słabsza (pewnie im za ciasno) ale objawami czego mogą być brązowiejące liscie? Coraz więcej takich liści mam. Czego brakuje moim poziomkom?


Asia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74586" onclick="window.open(this.href);return false; Buduję swój zielony zakątek 
Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.

Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 13 cze 2013, o 01:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Witam, moje poziomki wysiałam pod koniec marca. Na dzień dzisiejszy te największe wyglądają tak jak na zdjęciach. Czy można je już wsadzać do gruntu czy jeszcze za wcześnie / są za małe ?




Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Wg mnie za małe,ale jeżeli mają dobrze wykształconą bryłę korzeniową i łatwo można wyjąć ją z doniczki(nie rozsypuje się) to tak.
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Spokojnie możesz je wysadzać. Ja podobnej wielkości sadziłem , w dwóch turach z przerwą 2-3 tygodniową , wszystkie miałem siane w lutym.
I już trzy sztuki po jednym kwiatku puściły
I już trzy sztuki po jednym kwiatku puściły

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 13 cze 2013, o 01:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
OK, w takim razie może zacznę już wsadzać, na razie te największe. A z tymi mniejszymi jeszcze poczekam. Chciałabym się załapać na jakieś owoce jeszcze w tym roku 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 12 cze 2014, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Bardzo proszę o pomoc
Nie znam się kąpletnie na uprawie poziomek ani żadnych innych roślinek. Napiszę tylko że wszystko co do tej pory miałam uarło śmiercią naturalną. Nie wiem dlaczego. Nie mam wiedzy albo i ręki. Tak więc padły mi pelargonie, surfinie heh wszystko.
Co do poziomek! Rok temu kupiłam poziomki na balkon dla moich dzieciaczków. Napisze tylko tyle że ją też załatwiłam bo zalęgły się muszki i chciałam je wybić. Nie napisze w jaki sposób bo wstydzior heh. Stara poziomka mi uschła. Ale udało mi się ze starych zeschniętych poziomek rozdrobnić nasionka z których zaczęły kiełkować małe poziomki. Pierwszy sukces. Po pewnym czasie przepikowałam je bo zaczęly strasznie marnieć. Gdzieś przeczytałam że musze je przesadzić i do ziemi podsypałam trochę fusów z kawy. Udało mi się uratować 3 sadzonki. Jedno zdjęcie przed pikowaniem. a Jedno jak teraz wyglądają sadzonki. nie wiem co dalej mam robić czy przesadzić je do większej doniczki. Jak w ogóle o nie dbać. I jeszcze jedno mam plage mrówek na balkonie. Czy da się ich jakoś naturalnie pozbyć.



Co do poziomek! Rok temu kupiłam poziomki na balkon dla moich dzieciaczków. Napisze tylko tyle że ją też załatwiłam bo zalęgły się muszki i chciałam je wybić. Nie napisze w jaki sposób bo wstydzior heh. Stara poziomka mi uschła. Ale udało mi się ze starych zeschniętych poziomek rozdrobnić nasionka z których zaczęły kiełkować małe poziomki. Pierwszy sukces. Po pewnym czasie przepikowałam je bo zaczęly strasznie marnieć. Gdzieś przeczytałam że musze je przesadzić i do ziemi podsypałam trochę fusów z kawy. Udało mi się uratować 3 sadzonki. Jedno zdjęcie przed pikowaniem. a Jedno jak teraz wyglądają sadzonki. nie wiem co dalej mam robić czy przesadzić je do większej doniczki. Jak w ogóle o nie dbać. I jeszcze jedno mam plage mrówek na balkonie. Czy da się ich jakoś naturalnie pozbyć.


- Laelia
- 200p
- Posty: 231
- Od: 17 lis 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Bardzo ładna sadzonka, zdecydowanie przesadź ja do większej doniczki ze świeżą ziemią. Doniczkę daj nową, albo porządnie umyj jakimś środkiem z wybielaczem i dobrze wypłucz.
Co do mrówek podobno odstrasza je wrotycz, ale osobiście tego nie sprawdzałam bo pozbywam się ich w sposób "nienaturalny". Można też ognisko polać wrzątkiem, ale wydaje mi się to dość drastyczne, poza tym może być nie do zrealizowania na balkonie.
Co do mrówek podobno odstrasza je wrotycz, ale osobiście tego nie sprawdzałam bo pozbywam się ich w sposób "nienaturalny". Można też ognisko polać wrzątkiem, ale wydaje mi się to dość drastyczne, poza tym może być nie do zrealizowania na balkonie.
Pozdrawiam
Magda
Magda
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Miesiąc temu kupiłem 30 sadzonek poziomek w doniczkach. Zaraz po zakupie wsadziłem je w dość duże dołki wysypane mieszaniną torfu, ziemi ogrodowej i gruntu macierzystego. Po posadzeniu poziomki są podlewane, dbane i wyściółkowane trocinami iglastymi (niestety nie były przekompostowane).
Ale mam wątpliwości:
1. czy nawozić poziomki, czy dać im spokojnie się zadomowić? Chodzi mi szczególnie o nawożenie azotem, tak aby skompensować jego ubytki spowodowane świeżymi trocinami...
2. czy usuwać kwiaty i nie dawać poziomkom możliwości owocowania w tym roku?
3. a jeśli juz zaowocuje, to czy po usuwać pędy z których została zebrana poziomka czy je zostawiać?
Prosze , pomóżcie zielonemu...
Ale mam wątpliwości:
1. czy nawozić poziomki, czy dać im spokojnie się zadomowić? Chodzi mi szczególnie o nawożenie azotem, tak aby skompensować jego ubytki spowodowane świeżymi trocinami...
2. czy usuwać kwiaty i nie dawać poziomkom możliwości owocowania w tym roku?
3. a jeśli juz zaowocuje, to czy po usuwać pędy z których została zebrana poziomka czy je zostawiać?
Prosze , pomóżcie zielonemu...

Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Na moich pojawiły się pierwsze kwiatki 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12053
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Xeper posadziłam w ubiegłym roku mikro poziomki z własnych siewek, nie nawoziłam, przysypałam korą przekompostowaną. Kwitły i owocowały do zimy. W tym roku również ładnie owocują. Mam dwadzieścia krzaków.Podlałam na wiosnę gnojówką z pokrzyw. Generalnie prawie nie używam sztucznych nawozów, jedynie na trawnik.
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Mam tyle poziomek ze,masakra od 2 tygodni co 3-4dni zbieram 1-1,5 kg poziomek...robil ktoś drzemy z poziomek? Takie z fixow?..
-
-
Ja nic nie robie,po prostu zbieram...za rok będziesz mieć spory wysypXeper pisze:Miesiąc temu kupiłem 30 sadzonek poziomek w doniczkach.