Ogród w sercu Borów - cz. 2
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Ha
...i tu Cię mam ...Cypripedium reginae ...nie zapomnij Tereniu zrobić sadzonki dla Igusi
...
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Teniak
- 200p

- Posty: 384
- Od: 13 sty 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Jagódko to priorytet ,ale jak pisałam muszę poczekać trochę niech przyzwoicie narośnie bo był przesadzany jesienią na nowe miejsce.
A Ciebie proszę również o pamięć o C.colceolus,ładnie by razem wyglądały jak kiedyś.
Moniko pozwolę sobie w wątku Ulki
bardzo serdecznie podziękować Tobie i Mamci za roślinki które dla mnie przechowuje Urszulka a którymi z serca się podzieliłyście.
Taka fajna wymiana na odległość.Ja coś wyślę z obiecanych fuksji w pozniejszym terminie.
Mam bardzo dużo strat i nie bardzo wiem dlaczego ale ponoć całe życie się uczymy , chociaż 20 lat doświadczeń już coś chyba znaczy.
Pozdrawiam.Słonka wszystkim życzę.Teresa
A Ciebie proszę również o pamięć o C.colceolus,ładnie by razem wyglądały jak kiedyś.
Moniko pozwolę sobie w wątku Ulki
Taka fajna wymiana na odległość.Ja coś wyślę z obiecanych fuksji w pozniejszym terminie.
Mam bardzo dużo strat i nie bardzo wiem dlaczego ale ponoć całe życie się uczymy , chociaż 20 lat doświadczeń już coś chyba znaczy.
Pozdrawiam.Słonka wszystkim życzę.Teresa
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Witajcie dziewczyny
Jagódko, aż trudno uwierzyć że masz taką inwazję ślimaków. U nas też są, ale nie w takich ilościach, chociaż wokół naszego ogrodu są łąki. Mój M wysypuje na granicy popiół i to chyba uniemożliwia napływ nowych ślimaków,a te które są i widzę to zbieram i wyfruwają za ogrodzenie. Nie lubię ich zabijać i myślę że tak szybko do ogrodu nie wrócą. Moja koleżanka, też miłośniczka kwiatów hoduje kilka perliczek i te perliczki cały czas chodzą po ogrodzie i skutecznie wybierają ślimaki. Perliczki są grzeczne, nie drapią i nie robią dziur tak jak kury, są głośne i to czasami przeszkadza.
Tereniu, dziękuję, że pomyślałaś o hoście dla mnie, a ja wybiorę którąś u mnie dla Ciebie. Pamiętam jeszcze o tej jednej - wiesz tam blisko tego pomostu
. Tereniu, zwróć uwagę na tego iryska na drugim zdjęciu, ma takie jakby skrzydełka przy "bródce", pierwszy raz takiego widzę. Tereniu, tej lilii też proszę zrób zdjęcie, a dlaczego ja nie pooglądałam u Ciebie tego obuwika królewskiego, chyba zapomniałam. Też już mi po głowie krążą myśli, aby posadzić może u siebie, ale chyba trzeba dobrze przygotować podłoże.
Moniko, ponawiam zaproszenie i możesz hosty zobaczyć na żywo. Jak na swojej działce zagospodarujesz ten zakątek w narożniku, o którym mówiłaś to też i od moich coś ci odsadzę z host. Z roślinek od Ciebie, z tych co dało się podzielić, albo dałaś podwójnie to już rośnie w doniczkach i pojedzie do Tereni.
Pozdrawiam Was
Jagódko, aż trudno uwierzyć że masz taką inwazję ślimaków. U nas też są, ale nie w takich ilościach, chociaż wokół naszego ogrodu są łąki. Mój M wysypuje na granicy popiół i to chyba uniemożliwia napływ nowych ślimaków,a te które są i widzę to zbieram i wyfruwają za ogrodzenie. Nie lubię ich zabijać i myślę że tak szybko do ogrodu nie wrócą. Moja koleżanka, też miłośniczka kwiatów hoduje kilka perliczek i te perliczki cały czas chodzą po ogrodzie i skutecznie wybierają ślimaki. Perliczki są grzeczne, nie drapią i nie robią dziur tak jak kury, są głośne i to czasami przeszkadza.
Tereniu, dziękuję, że pomyślałaś o hoście dla mnie, a ja wybiorę którąś u mnie dla Ciebie. Pamiętam jeszcze o tej jednej - wiesz tam blisko tego pomostu
Moniko, ponawiam zaproszenie i możesz hosty zobaczyć na żywo. Jak na swojej działce zagospodarujesz ten zakątek w narożniku, o którym mówiłaś to też i od moich coś ci odsadzę z host. Z roślinek od Ciebie, z tych co dało się podzielić, albo dałaś podwójnie to już rośnie w doniczkach i pojedzie do Tereni.
Pozdrawiam Was
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Ulu nawet w czeskich firmach mają pomyłki
ale ładne te kwitnące iryski
Czy to hoja ta w żółtym kolorze
Hosty pięknie wyglądają
Czy to hoja ta w żółtym kolorze
Hosty pięknie wyglądają
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Marysiu, masz rację że pomyłki się zdarzają, ale kupiłam 8 szt., w ubiegłym roku kwitły 3 szt i żaden nie był taki jaki miał być, w tym roku zakwitły kolejne 3 szt i też inne. Więc już nie liczę na to że te 2 szt. to będą trafione, a na dodatek jeśli zakwitną to będzie to trzeci rok od posadzenia. A kłącza prawie wcale nie przyrastają, a te żółte kwiatki to od Cestrum
- Teniak
- 200p

- Posty: 384
- Od: 13 sty 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Ula obuwika nie widziałaś bo jeszcze nawet nie miał pąków ale wiesz gdzie jest ,na skalniaku pod sosenką.
Na razie nie będę go dzielić jak już pisałam do Jagódki ,ale w przyszłości na pewno tak.
Jak pamiętasz o tej hoście przy pomoście już rozmawiałam ale to tak trudno zrealizować,muszę ze swoją łopatą pojechać chyba będzie prościej.
O tych iryskach to chyba mówią " kosmici",ale u Ciebie wszystkie ładne tylko denerwujące to trochę że odmiany nie zgodne.
Dla Moniki i u mnie możesz coś wykopać,hosty pięknie narosły.
Miłego dnia.Teresa
Na razie nie będę go dzielić jak już pisałam do Jagódki ,ale w przyszłości na pewno tak.
Jak pamiętasz o tej hoście przy pomoście już rozmawiałam ale to tak trudno zrealizować,muszę ze swoją łopatą pojechać chyba będzie prościej.
O tych iryskach to chyba mówią " kosmici",ale u Ciebie wszystkie ładne tylko denerwujące to trochę że odmiany nie zgodne.
Dla Moniki i u mnie możesz coś wykopać,hosty pięknie narosły.
Miłego dnia.Teresa
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Tereniu, dobry pomysł, aby wozić ze sobą łopatę, nigdy nie wiadomo kiedy się przyda, i u kogo
Może i ja też będę wozić ze sobą. Tereniu, nie dziel Twojego obuwika, niech rośnie, bo dopiero pięknie wygląda jak kępka jest duża i gdy jest kilka kwiatów.
Pozdrawiam, pa
Pozdrawiam, pa
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Witam, spaceruje po innych wątkach i widzę że już w pełni kwitnienia są róże, że kwitną też już lilie, a moja lilia himalajska już pokazuje pączki


Kwitną tojady


i jeszcze inne








pierwsza różyczka

i tak ogólnie






Kwitną tojady


i jeszcze inne








pierwsza różyczka

i tak ogólnie




Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Ale masz cudeńka w ogrodzie
Himalajka już słusznych rozmiarów!
A ten koperek to jak się dokładnie nazywa? Czy on ma bordowy kolor?
Himalajka już słusznych rozmiarów!
A ten koperek to jak się dokładnie nazywa? Czy on ma bordowy kolor?
- Teniak
- 200p

- Posty: 384
- Od: 13 sty 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Ależ himalajska zaszalała,piękna jest.
Właśnie o tym tojadzie mówiłam ,taki kremowy,kwiatuszki niewielkie ale bardzo obficie kwitnie .
Urszulko a to groszek jakiś jest czy co?
Całuski.Teresa
Właśnie o tym tojadzie mówiłam ,taki kremowy,kwiatuszki niewielkie ale bardzo obficie kwitnie .
Urszulko a to groszek jakiś jest czy co?
Całuski.Teresa
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Witam Cię Izuniu
ten koper to fenkuł pospolity "Rubrum" (łac. Foeniculum vulgare)
Lilia cieszy oko i
, czekam na kwiaty i ich piękny zapach.
A to kilka fotek zrobionych dzisiaj
Męczennice maja przygotowane stanowisko - mogą rozpocząć wspinaczkę

Ta dziewanna rośnie w szczelinie miedzy dwoma dużymi kamieniami

Jeszcze kwitną irysy





i z żółtym pajączkiem

i dojrzałam dzisiaj jeszcze taki kwiatostan

ten koper to fenkuł pospolity "Rubrum" (łac. Foeniculum vulgare)
Lilia cieszy oko i
A to kilka fotek zrobionych dzisiaj
Męczennice maja przygotowane stanowisko - mogą rozpocząć wspinaczkę

Ta dziewanna rośnie w szczelinie miedzy dwoma dużymi kamieniami

Jeszcze kwitną irysy





i z żółtym pajączkiem

i dojrzałam dzisiaj jeszcze taki kwiatostan

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Lilia himalajska coraz większa i pewnikiem drabina już potrzebna
Tyle pięknych roślin Uluś pokazujesz, że nie wiem na co patrzeć, spaceruję tam i z powrotem a jak się zmęczę to siadam w cieniu i odpoczywam
co to za groszek, bardzo ciekawy 
Tyle pięknych roślin Uluś pokazujesz, że nie wiem na co patrzeć, spaceruję tam i z powrotem a jak się zmęczę to siadam w cieniu i odpoczywam
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Himalajska - to ewenement - mało komu się udaje ją utrzymać - przez jej wymagania . Już nie mogę się doczekać jej spektakularnego kwitnienia
...och , co to będzie za widok .
Gunnera ma pąk kwiatowy ...super - moja w doniczce chuchana , dmuchana - padła
.
Uleńko ...już kolor się pokazuje na tej roślince w doniczce - wiesz o czym piszę . Pnącze też ładnie przyrasta i pysznogłówki się też zaaklimatyzowały . Prymulek pilnuję - niebieskie granulki są rozsypane - wszak mam tam wiele odmian o które muszę zadbać , by ochronić je przed ślimakami .
Masz cudnie ...usystematyzowane - niczym w OB ...nic, tylko bilety wprowadzić
.
Pozdrawiam serdecznie

Gunnera ma pąk kwiatowy ...super - moja w doniczce chuchana , dmuchana - padła
Uleńko ...już kolor się pokazuje na tej roślince w doniczce - wiesz o czym piszę . Pnącze też ładnie przyrasta i pysznogłówki się też zaaklimatyzowały . Prymulek pilnuję - niebieskie granulki są rozsypane - wszak mam tam wiele odmian o które muszę zadbać , by ochronić je przed ślimakami .
Masz cudnie ...usystematyzowane - niczym w OB ...nic, tylko bilety wprowadzić
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Witam Was
Tereniu i Marysiu, te niebieskie kwiatuszki to baptysja. Wysiałam nasionka chyba 4 lata temu i już kwitła jednym pędem w ubiegłym roku.
Tereniu, to taki tojad o tych lekko kremowych kwiatach masz, a czy ten drugi też masz.
Tereniu i Marysiu, te niebieskie kwiatuszki to baptysja. Wysiałam nasionka chyba 4 lata temu i już kwitła jednym pędem w ubiegłym roku.
Tereniu, to taki tojad o tych lekko kremowych kwiatach masz, a czy ten drugi też masz.
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród w sercu Borów - cz. 2
Jagódko, ja też już czekam na kwiaty, a zdjęcie kwiatostanu robiłam stojąc na małej drabinie, jutro muszę podwiązać gałązki choiny kanadyjskiej, aby kwiaty się nie uszkodziły.
Gunnerę mam od 2007 roku i gdyby nie to, że podczas poprzedniej zimy jakieś gryzonie wyjadły wszystkie pąki wzrostu, to byłaby już okazała. Ale mimo to, że została tak objedzona, to powypuszczała odrosty. Na tę zimę muszę ponownie zrobić kosz z siatki, a dopiero potem okryć przed przemarznięciem. Cieszę się, że roślinki rosną. O prymulki dbaj, bo masz śliczności
Pozdrawiam
Gunnerę mam od 2007 roku i gdyby nie to, że podczas poprzedniej zimy jakieś gryzonie wyjadły wszystkie pąki wzrostu, to byłaby już okazała. Ale mimo to, że została tak objedzona, to powypuszczała odrosty. Na tę zimę muszę ponownie zrobić kosz z siatki, a dopiero potem okryć przed przemarznięciem. Cieszę się, że roślinki rosną. O prymulki dbaj, bo masz śliczności
Pozdrawiam


