Zamieszczam zdjęcie całej czereśni tak jak Pan prosił.
Widać na nim, że pół drzewa jest już porażona tym grzybem.
Czy przy tak dużej powierzchni można jeszcze uratować drzewko?
Proszę również o ocenę tego wycieku, który jest na pniu a zbliżenie (tego raka?) jest poniżej.
Z dostępnych oprysków to chyba tylko Topsin nadaje się na dziurkowatość liści?
Jeżeli ma Pan inne sugestie to bardzo proszę o podpowiedź.
Jak często pryskać i jakie zostawić odległości pomiędzy opryskami?
Czekam na odpowiedź i pozdrawiam

