Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Piękny ten pierwszy orliczek
Mój kolorek 
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Gosiu wpadłam z wizytą
Kochana masz piękny ogród z ogromnym potencjałem...już jest pięknie a zrobisz z niego istny raj ,swój osobisty raj
Orliki masz cudowne
Uwielbiam te kwiaty !!
Pozdrawiam i będę z chęcią zaglądała
Kochana masz piękny ogród z ogromnym potencjałem...już jest pięknie a zrobisz z niego istny raj ,swój osobisty raj
Orliki masz cudowne
Pozdrawiam i będę z chęcią zaglądała
marzenia się spełniają! Dana
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Małgosiu witaj
Jaka pogoda dzisiaj u Ciebie?
Mam nadzieję,że już nie pada,że zrobiłaś rekonesans i że nie masz wielu strat?
Skoro tak u Ciebie wygląda sytuacja -
Żywopłoty,koniecznie pomyśl o żywopłotach.
Szkoda Gosiu inwestować w roślinki,nawet te najtańsze jeśli u Ciebie poanuja tak drastyczne warunki pogodowe.
A to

to tawuła.Myślę,że to tawuła Van Houtte'a
a jeśli tak,to już masz zaczątek żywopłotu
Pytałaś mnie o moją laurowiśnię,tak,przeżyła kolejną zimę ale...
no jest... a zobacz sama jaka ona jest kliknij tu
Pozdrawiam Gosiu i mam nadzieję,że skończyło się u Ciebie to deszczowe szaleństwo.
Jaka pogoda dzisiaj u Ciebie?
Mam nadzieję,że już nie pada,że zrobiłaś rekonesans i że nie masz wielu strat?
Skoro tak u Ciebie wygląda sytuacja -
to może musisz pomyśleć o osłonięciu pewnej strony działki nasadzeniami wysokich drzew i krzewów?Margaret2014 pisze: Na moim wzgórzu dodatkowo zawsze mocniej wieje więc zniszczenia są nie małe.
Wszystko leży.
A tu końca deszczu nie widać
Żywopłoty,koniecznie pomyśl o żywopłotach.
Szkoda Gosiu inwestować w roślinki,nawet te najtańsze jeśli u Ciebie poanuja tak drastyczne warunki pogodowe.
A to

to tawuła.Myślę,że to tawuła Van Houtte'a
a jeśli tak,to już masz zaczątek żywopłotu
Pytałaś mnie o moją laurowiśnię,tak,przeżyła kolejną zimę ale...
no jest... a zobacz sama jaka ona jest kliknij tu
Pozdrawiam Gosiu i mam nadzieję,że skończyło się u Ciebie to deszczowe szaleństwo.
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
KaRo dziękuję bardzo za odwiedziny, jak również za rady.
Faktycznie u mnie warunki nieciekawe, bo działka jest usytuowana na wzgórzu, więc zazwyczaj wieje.
Gleba też nie za bogata, w podłożu wapień, dość płytko skała. Podłoże bardzo przepuszczalne
Staramy się zawozić, zakwaszać gdzie trzeba, często podlewać.
Żywopłotu jako takiego nie przewidujemy. Pod ogrodzeniem posadzone są drzewa, ale muszą urosnąć
Kiedyś może zrobi się bardziej zacisznie, na razie wokoło pola.
Faktycznie u mnie warunki nieciekawe, bo działka jest usytuowana na wzgórzu, więc zazwyczaj wieje.
Gleba też nie za bogata, w podłożu wapień, dość płytko skała. Podłoże bardzo przepuszczalne
Staramy się zawozić, zakwaszać gdzie trzeba, często podlewać.
Żywopłotu jako takiego nie przewidujemy. Pod ogrodzeniem posadzone są drzewa, ale muszą urosnąć
Kiedyś może zrobi się bardziej zacisznie, na razie wokoło pola.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Śliczne masz orliki
U mnie dzisiaj też pada
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Witajcie w kolejny deszczowy poranek (a przynajmniej u mnie pada).
Mam już dość!
Nie zdążyłam jeszcze uporządkować straty po zeszłotygodniowych ulewach a tu pogoda nie sprzyja na jakiekolwiek prace ogrodowe.
Zdjęć też się nie chce robić.
Chciałoby się coś nowego zasadzić ale zimno że się z domu nie chce wyjść, zresztą po pracy i tak mało czasu.
Dzięki że mnie odwiedzacie na moim początkującym forum.
Dzięki za Wszystkie rady i komentarze.
Ja jestem bardzo niecierpliwa i chciałabym żeby te wszystkie nowo-posadzone rośliny już były takie wybujałe jak te które zdążyłam jeszcze w zeszłym roku posadzić. Z drugiej strony jak przypomnę sobie jak wyglądało otoczenie domu rok temu (hałdy ziemi, piasku, gruzu, doły i sterty kamienia) a jak wygląda teraz to od razu mi lepiej.
Mam pytanie do wszystkich zaglądających do mnie.
Mieszkam 20 km na wschód od Częstochowy, czy jest na forum może ktoś z mojej okolicy???
Mam już dość!
Nie zdążyłam jeszcze uporządkować straty po zeszłotygodniowych ulewach a tu pogoda nie sprzyja na jakiekolwiek prace ogrodowe.
Zdjęć też się nie chce robić.
Chciałoby się coś nowego zasadzić ale zimno że się z domu nie chce wyjść, zresztą po pracy i tak mało czasu.
Dzięki że mnie odwiedzacie na moim początkującym forum.
Dzięki za Wszystkie rady i komentarze.
Ja jestem bardzo niecierpliwa i chciałabym żeby te wszystkie nowo-posadzone rośliny już były takie wybujałe jak te które zdążyłam jeszcze w zeszłym roku posadzić. Z drugiej strony jak przypomnę sobie jak wyglądało otoczenie domu rok temu (hałdy ziemi, piasku, gruzu, doły i sterty kamienia) a jak wygląda teraz to od razu mi lepiej.
Mam pytanie do wszystkich zaglądających do mnie.
Mieszkam 20 km na wschód od Częstochowy, czy jest na forum może ktoś z mojej okolicy???
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
U mnie też cały dzień siąpi deszcz,wczoraj nie padało ale było chłodno ,już mnie nosi z tęsknoty za moimi roślinami ,ale czytałam że weekend ma być upalny-30 stopni
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Wczoraj udało mi się posadzić parę nowo zakupionych roślinek. Na chwilę przestało padać.
Przy okazji mam pytanie o pierwiosnek storczykowaty.
Czy rzeczywiście jest krótkożyjący, sprzedawca określił go nawet jako roślinę dwuletnią.
W związku z tym nie wiem czy powinnam zebrać w tym roku nasiona.
Pozdrawiam Wszystkich
Dziś wreszcie świeci słońce.
Przy okazji mam pytanie o pierwiosnek storczykowaty.
Czy rzeczywiście jest krótkożyjący, sprzedawca określił go nawet jako roślinę dwuletnią.
W związku z tym nie wiem czy powinnam zebrać w tym roku nasiona.
Pozdrawiam Wszystkich
Dziś wreszcie świeci słońce.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Ja w tym roku zaczęłam nasadzenia na gospodarstwie po dziadku. Piszę Ci na pocieszenie, jak bardzo dużo masz już zrobione, że u mnie po bokach zaczątki krzewiastych nasadzeń (podłoże własnoręcznie przekopane widłami
Nie martw się o byliny. Jesienią się dobrze zakorzenią, to nic im nie będzie straszne. Może podsadź te wyższe roślinki czymś zadarniającym, nawet jeśli to później wyrzucisz. U mnie błyskawicznie zadarniła zwykła dąbrówka rozłogowa przyniesiona ze skalistego, wapiennego pobocza. Niemal równie dobrze radzi sobie również macierzanka z tego samego stanowiska. Deszcz już tak nie wymywa podłoża, a ogródek mamy, gdzie rosną, leży na zboczu doliny rzecznej. cokolwiek postanowisz trzymam kciuki.
Ach, jeszcze rozmnażanie ostróżek. Najłatwiej jednak z nasion. Siałam w ubiegłym roku, rosły szybko i zdrowo, jedna nawet zawiązała pąki jesienią, a obecnie nie różnią się od tych kupnych - ogromne, pełne kwiatostany. Jedna wada dla niektórych: wszystkie w odcieniach niebieskiego.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Witaj ASK_anulla. Cieszę się że odwiedziłaś moje forum.
To w takim razie razem będziemy tworzyć te nasze ogrody.
U mnie wcale nie jest tak różowo. Trawkę mam tylko na części ogrodu, reszta pokryta jest perzem i jeszcze chwastami.
Staram się często kosić i wyrywać żeby się ich pozbyć.
Ale jestem mocno zdeterminowana więc w tym roku szaleję z nasadzeniami.
Mam właśnie nadzieję że się wszystko ukorzeni i w przyszłym roku będzie już stanowiło zwarte kępy.
Widzę to po roślinach, które udało mi się jeszcze w zeszłym roku posadzić.
Pozdrawiam i zapraszam częściej.
To w takim razie razem będziemy tworzyć te nasze ogrody.
U mnie wcale nie jest tak różowo. Trawkę mam tylko na części ogrodu, reszta pokryta jest perzem i jeszcze chwastami.
Staram się często kosić i wyrywać żeby się ich pozbyć.
Ale jestem mocno zdeterminowana więc w tym roku szaleję z nasadzeniami.
Mam właśnie nadzieję że się wszystko ukorzeni i w przyszłym roku będzie już stanowiło zwarte kępy.
Widzę to po roślinach, które udało mi się jeszcze w zeszłym roku posadzić.
Pozdrawiam i zapraszam częściej.
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
ASK_anulla nie zakładasz własnego wątku?
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Życzę powodzenia w urządzaniu wymarzonego ogrodu
i trzymam kciuki 
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Mobilizuję się do otwarcia wątku, ale łatwiej mi się zmobilizować do wyrywania zielska
.
Kiedy wracam do domu dopada mnie półtoraroczny maminsynio i wyczerpuje resztki energii. Na szczęście jego siostra jeździ ze mną na działkę, więc ma już nieco rozładowany akumulator wieczorem i czasem już nawet nie psoci. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu skończymy naprawiać studnię i mały będzie mógł przynajmniej czasem nam towarzyszyć.
Kiedy wracam do domu dopada mnie półtoraroczny maminsynio i wyczerpuje resztki energii. Na szczęście jego siostra jeździ ze mną na działkę, więc ma już nieco rozładowany akumulator wieczorem i czasem już nawet nie psoci. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu skończymy naprawiać studnię i mały będzie mógł przynajmniej czasem nam towarzyszyć.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Doskonale Cię rozumiem.
Ja ma dwa takie małe motorki, 3-letni i 6-letni. Razem do okiełznania, ale w duecie - szkoda gadać.
Tyle że ja mam ogród przy domu, więc wyskoczyć zawsze łatwiej.
Zresztą zakładanie ogrodu rozpoczęliśmy od zakupu azylu dla dzieci, tj. zjeżdżalnia, huśtawka, piaskownica, ścianka, takie wiele atrakcji w jednym, więc na jakąś dłuższą chwilę mają zajęcie.
Mimo wszystko chyba warto założyć swój wątek. Ja póki co jestem nowicjuszem i bardziej nie mam czasu na fotografowanie, zresztą mało mam obiektów do pokazywania. Jak tak oglądam te inna fora i popatrzę na moje pustki w ogrodzie to stwierdzam, że jutro zrobię zdjęcia
Pozdrawiam
Ja ma dwa takie małe motorki, 3-letni i 6-letni. Razem do okiełznania, ale w duecie - szkoda gadać.
Tyle że ja mam ogród przy domu, więc wyskoczyć zawsze łatwiej.
Zresztą zakładanie ogrodu rozpoczęliśmy od zakupu azylu dla dzieci, tj. zjeżdżalnia, huśtawka, piaskownica, ścianka, takie wiele atrakcji w jednym, więc na jakąś dłuższą chwilę mają zajęcie.
Mimo wszystko chyba warto założyć swój wątek. Ja póki co jestem nowicjuszem i bardziej nie mam czasu na fotografowanie, zresztą mało mam obiektów do pokazywania. Jak tak oglądam te inna fora i popatrzę na moje pustki w ogrodzie to stwierdzam, że jutro zrobię zdjęcia
Pozdrawiam
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Małgosiu
Wpadam z rewizytą i przy okazji czytam o Twoich ogrodowych początkach. Jakże niedawno ja sama zakładałam swój ogród. Tyle, że nie byłam na tyle mądra, by radzić się innych, jak sadzić, gdzie i co, przez co przez parę lat nie miałam praktycznie żadnych kwiatów poza wiosennymi cebulami i innych roślin poza drzewami owocowymi i iglakami. Mimo tego, że się co roku na wiosnę orobiłam jak dzika kobyła, to nie miałam nic wartego uwagil Dopiero od momentu, gdy poznałam to forum, to wszystko poszło łatwiej i szybciej . Znaleźli się ludzie, którzy chcieli doradzić
No i teraz mam sporo róż i innych kwiatów. Tobie też się uda, zobaczysz

A dzieci... są skarbem
Ja też mam dwóch chłopców urodzonych w odstępie dwóch lat, więc znam miarę szaleństwa. U nas też zjeżdżalnia, piaskownica, huśtawka i trzepak to były żelazne konieczności. Teraz jeszcze ten czteromiesięczny maluszek - więc w sumie trzech chłopców. Ale mimo to wszystko udaje się zrobić, tylko nie takim ekspresem, jakbym chciała 
Bądź więc dobrej myśli, pracuj i czekaj, a za parę lat, jak spojrzysz na swój ogród, a potem na początek tego wątku, to będziesz się uśmiechać pod nosem.
Miłego dnia
A dzieci... są skarbem
Bądź więc dobrej myśli, pracuj i czekaj, a za parę lat, jak spojrzysz na swój ogród, a potem na początek tego wątku, to będziesz się uśmiechać pod nosem.
Miłego dnia

