
Podpowiedz mi proszę; czy hoje trzymasz tylko w samym keramzycie? I jak radzisz sobie z podlewaniem?






 Hibiskusy przepiękne, białe Hipeastrum anielskie
  Hibiskusy przepiękne, białe Hipeastrum anielskie  Widziałam też z dwie palemki i kujaki
 Widziałam też z dwie palemki i kujaki  Pozdrowienia dla wszystkich roślinek, kotka, pieska
 Pozdrowienia dla wszystkich roślinek, kotka, pieska 

 nie wiedziałam, że takie istnieją!
  nie wiedziałam, że takie istnieją!
 Ja je bardzo lubię, ale niestety chyba bez wzajemności. Już dwa ukatrupiłam
  Ja je bardzo lubię, ale niestety chyba bez wzajemności. Już dwa ukatrupiłam  
 
   Ale spróbuję jeszcze kiedyś, bo warto.
  Ale spróbuję jeszcze kiedyś, bo warto.  
 nad papierami zapanowałam więc teraz już jestem
 nad papierami zapanowałam więc teraz już jestem  odpowiem, wstawię kilka zdjęć i lecę do Was- a co wproszę się na sobotnie ciasto
 odpowiem, wstawię kilka zdjęć i lecę do Was- a co wproszę się na sobotnie ciasto  
  nie, że namawiam...
 nie, że namawiam... 
  
  ale i moja też
 ale i moja też  ,,owies" ma zamiar kwitnąć, jak dojadę do domu to będę robiła zdjęcia
 ,,owies" ma zamiar kwitnąć, jak dojadę do domu to będę robiła zdjęcia  
   zapraszam, zapraszam i cieszę się z odwiedzin
 zapraszam, zapraszam i cieszę się z odwiedzin   
  takie cudeńka też na tym forum- świat nie przestaje mnie zadziwiać
 takie cudeńka też na tym forum- świat nie przestaje mnie zadziwiać  
 


 
 



 
  
  
 
 
  
 

 kaktusy to przez znajomego- on tylko o tym myśli- co ma kolce- to go kręci
 kaktusy to przez znajomego- on tylko o tym myśli- co ma kolce- to go kręci  każdy ma swoje zamiłowania i upodobania... dostałam od niego sporo szczepek- za hibiskusa
  każdy ma swoje zamiłowania i upodobania... dostałam od niego sporo szczepek- za hibiskusa  kręci i to bardzo... nasionka od Ciebie obfoce i wrzucę- coś tam się trzyma mimo mojej ,,starannej" opieki
 kręci i to bardzo... nasionka od Ciebie obfoce i wrzucę- coś tam się trzyma mimo mojej ,,starannej" opieki  mają dużą siłę przetrwania
 mają dużą siłę przetrwania  
  na pewno się uda
 na pewno się uda  ja za pierwszym razem całości nie uśmierciłam- teraz też doświadczenie na tym samym poziomie- a coś tam zawsze wzejdzie
 ja za pierwszym razem całości nie uśmierciłam- teraz też doświadczenie na tym samym poziomie- a coś tam zawsze wzejdzie  co do dojrzewania to ja swoje zbieram jak mi się nasiennik otworzy- a to od momentu zapylenia trochę trwa... a tak na marginesie część nasion przed posadzeniem moczyłam w wodzie i niektóre(prawie większość)puściły korzonki w wodzie... ale to Sobie poczytaj bardziej fachowych osób...
  co do dojrzewania to ja swoje zbieram jak mi się nasiennik otworzy- a to od momentu zapylenia trochę trwa... a tak na marginesie część nasion przed posadzeniem moczyłam w wodzie i niektóre(prawie większość)puściły korzonki w wodzie... ale to Sobie poczytaj bardziej fachowych osób...  
 najpierw muszę doczekać się nasion...
 najpierw muszę doczekać się nasion... 