Micha storczyków Kahim cz.2
- Karnova
- 1000p

- Posty: 1268
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Prezent od Lubego cudny
trzymam kciuki za pęd na giganciku a co do piękności z cud warżką tosz to piękność 
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Dziękuję
Mój luby jak tylko zaglądam na FO dopytuje, czy już ktoś pochwalił kwiatka od niego
Idę mu donieść Twoje słowa 
Mój luby jak tylko zaglądam na FO dopytuje, czy już ktoś pochwalił kwiatka od niego
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Od lubego ładny ładny
ale ten biały z kolorową warżką.... 
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Dziękuję
Też mi się bardziej podoba ten z tęczową warżką, ale ciiii....
Też mi się bardziej podoba ten z tęczową warżką, ale ciiii....
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Kasiu, czyżbyś poskarżyła się Lubemu, że masz mniej białasków niż ja?
Wybrał piękny egzemplarz, mądry chłopak

Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Hahaha
Tak, mam szatański plan mieć najwięcej białych storczyków ze wszystkich
Żebyś go (chłopa mego) tylko widziała, jaki był dumny, gdy opowiadał, jak wybierał który ma lepsze korzonki i listki i że mu to zajęło ponad 10minut.. Pan psycholog odnalazł nowe hobby... mam nadzieję
Przekażę mu, że go chwalisz- takie pozytywne wzmocnienie dobrze mu zrobi

Tak, mam szatański plan mieć najwięcej białych storczyków ze wszystkich
Żebyś go (chłopa mego) tylko widziała, jaki był dumny, gdy opowiadał, jak wybierał który ma lepsze korzonki i listki i że mu to zajęło ponad 10minut.. Pan psycholog odnalazł nowe hobby... mam nadzieję
Przekażę mu, że go chwalisz- takie pozytywne wzmocnienie dobrze mu zrobi
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Kasia, chwal człowieka również Ty, długo i przekonująco, a niebawem kolejny storczyk pojawi się w domu (może również biały?). Zresztą, Ty wiesz najlepiej co trzeba zrobić. Pan psycholog mówisz? Oby zbyt szybko nie odkrył Twoich planów 
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Kasia, powiedz Lubemu, że świetnie wybrał, no a skoro sprawdził jeszcze korzonki i listki to w ogóle można go już uznać, za prawdziwego storczykowego eksperta
Ja tam jestem zwolenniczką białych klasyków, nigdy się nie nudzą, a Twój ma jeszcze takie urocze piegi 
Pozdrawiam,
Marta
Marta
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Tak czytam, czytam i zazdroszczę lubego
Mój mimo sporej kolekcji, pełnych parapetów i nie tylko, nieukrywanego zachwytu nad nimi ... przy jakiejkolwiek okazji zawsze dostanę coś, tylko nie kwiatka 
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Hihihi, oj kobitki, jasne, że go chwalę
Janeczko, on zapewne doskonale wie o co chodzi z tym chwaleniem. Ale skoro na głos jeszcze tego nie nazwał, to gramy dalej
Janeczko, on zapewne doskonale wie o co chodzi z tym chwaleniem. Ale skoro na głos jeszcze tego nie nazwał, to gramy dalej
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Ja mam podobnieCiku pisze:Tak czytam, czytam i zazdroszczę lubegoMój mimo sporej kolekcji, pełnych parapetów i nie tylko, nieukrywanego zachwytu nad nimi ... przy jakiejkolwiek okazji zawsze dostanę coś, tylko nie kwiatka
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Dziś miałam poranek genialnych pomysłów... Jednym z nich było przesadzenie dendrobium nobile (tego kwitnącego na żółto). I zgadnijcie co znalazłam... Pod korą rozsypaną po powierzchni, kryła się klucha mokrego sphagnum otulona.... miałem z kory
Aż sama nie wiedziałam co to jest. Wąchałam rozdrabniałam, miętoliłam... i jedyne co wymyśliłam, to właśnie to, że to mega drobiutko z,ielpna kora... Z resztą sami spójrzcie:

[URL=http://s63.photobucket.com/user/Kahimm/ ... a.jpg.html]
[/URLSwoją drogą bardzo ciekawie się to to zachowuje- jest super soczyste (garstka tego czegoś wchłonęła niemal pół szklanki wody w kilka sekund) , a jednocześnie nie jest mokre i trzeba mocno zgnieść, żeby jakaś woda zaczęła kapać....
Przesuszę to i zobaczę, czy nie da się do czegoś wykorzystać
Ciąg dalszy moich genialnych pomysłów niebawem nastąpi...
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
może to torf? Moja Nelly też była w bryłce mchu a po brzegach doniczki wysypana kora.. tyle, że grubsza 
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
Hmmm... Raczej nie torf... Torf jest taki "tłusty" i daje się skleić w większe grudki? (Tak przynajmniej ja kojarzę torf
). Bo to się nie daje
A teraz mój dzisiejszy pomysł nr 2
Otóż, od kilku tygodni próbowałam kupić/ znaleźć/ zrobić/ wyczarować... taki ruszt jaki mam w misie ze storczykami. Musiał on spełnić dwa warunki- być prostokątem (w misie mam okrągły) i być taniusi.... najlepiej darmowy, bo bida piszczy
Ruszt ten miał iść do kuwetki. Zamysł był podobny jak w misie- kwiatki stawiam na ruszcie, pod rusztem jest woda która parując ładnie podnosi wilgotność...
Tak więc kombinował z dusztami z grili, półkami z lodówek, suszarkami na pranie, ociekaczami na talerze... Ogólnie pomysłów było dużo...
No i dziś wymyśliłam
Wzięłam taką plastikową wypraskę którą za free dostałam na giełdzie kupując kwiatki i ją "zażurowałam"
Wypraska przed:

Proces "ażurowania" ( czyt. wycinanie możliwie największej ilości dziur bez ryzyka zawalenia konstrukcji...)

Może niedokładnie widać, bo wypraska jest tu już wstawiona do kuwetki. Ogólnie wycięłam dno pod doniczkami i ścianki boczne oraz wszystko co można było wyciąć

W narożnikach pacnęłam dwa glutki z poxyliny, żeby stelaż się nie przesuwał i nie dotykał dna. A że poxylina nie jest ładnym glutem, to porobiłam z niej dwa kocie łebki


Dzięki temu woda może stać non stop pod doniczkami i parować, a podlewanie ogranicza się do nalania wody do kuwetki. Sprawdziłam- po zalaniu, woda sięga do poziomu 2/3 wysokości doniczki, więc jak dla mnie ok

Tu (powyżej) jeszcze nie nalałam wody do maksimum, ale to był tylko test
Oprócz kocich łebków porobiłam jeszcze dwie kocie łapki (rówież z poxyliny) w ramach dodtakowych wzmocnień)
Ogólnie wierzę, że patent zda egzamin tak, jak micha.
I tym miłym akcentem zapraszam do części trzeciej:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=77093
Oraz proszę moderatorów o zamknięcie wątku
A teraz mój dzisiejszy pomysł nr 2
Otóż, od kilku tygodni próbowałam kupić/ znaleźć/ zrobić/ wyczarować... taki ruszt jaki mam w misie ze storczykami. Musiał on spełnić dwa warunki- być prostokątem (w misie mam okrągły) i być taniusi.... najlepiej darmowy, bo bida piszczy
Ruszt ten miał iść do kuwetki. Zamysł był podobny jak w misie- kwiatki stawiam na ruszcie, pod rusztem jest woda która parując ładnie podnosi wilgotność...
Tak więc kombinował z dusztami z grili, półkami z lodówek, suszarkami na pranie, ociekaczami na talerze... Ogólnie pomysłów było dużo...
No i dziś wymyśliłam
Wzięłam taką plastikową wypraskę którą za free dostałam na giełdzie kupując kwiatki i ją "zażurowałam"
Wypraska przed:

Proces "ażurowania" ( czyt. wycinanie możliwie największej ilości dziur bez ryzyka zawalenia konstrukcji...)

Może niedokładnie widać, bo wypraska jest tu już wstawiona do kuwetki. Ogólnie wycięłam dno pod doniczkami i ścianki boczne oraz wszystko co można było wyciąć

W narożnikach pacnęłam dwa glutki z poxyliny, żeby stelaż się nie przesuwał i nie dotykał dna. A że poxylina nie jest ładnym glutem, to porobiłam z niej dwa kocie łebki


Dzięki temu woda może stać non stop pod doniczkami i parować, a podlewanie ogranicza się do nalania wody do kuwetki. Sprawdziłam- po zalaniu, woda sięga do poziomu 2/3 wysokości doniczki, więc jak dla mnie ok

Tu (powyżej) jeszcze nie nalałam wody do maksimum, ale to był tylko test
Oprócz kocich łebków porobiłam jeszcze dwie kocie łapki (rówież z poxyliny) w ramach dodtakowych wzmocnień)
Ogólnie wierzę, że patent zda egzamin tak, jak micha.
I tym miłym akcentem zapraszam do części trzeciej:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=77093
Oraz proszę moderatorów o zamknięcie wątku
- Frodo1
- 500p

- Posty: 526
- Od: 31 lip 2013, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Micha storczyków Kahim cz.2
O gratuluję pomysłowości i kreatywności
kombinator z Ciebie.....
Super patent do wykorzystania
Super patent do wykorzystania
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Iwona


