Borówka amerykańska - 4 cz
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Ja zerwałem dzisiaj 2.5 kg małych owoców wielkości 4 główek od zapałek, myślałem że mnie krew zaleje. No cóż ale stwierdziłem że już dość je w tym roku spryskałem i widocznie tak musiało być. Działaj lepiej szybko bo nie będzie czego ratować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Zobacz,czy nie ma larw w środku gnijących owoców. http://www.ogrodyprzydomowe.eu/czas-na/ ... rowki.html
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Na polecanej stronie znalazłam:
"Earliblue - krzew silnie rosnący, owocuje w połowie sierpnia, owoce smaczne słodko kwaśne polecane na przetwory."
Jak mam wierzyć informacjom z tej strony skoro odmiana Early owocuje wg nich w połowie sierpnia
U mnie zgodnie z nazwą owocuje w lipcu.
"Earliblue - krzew silnie rosnący, owocuje w połowie sierpnia, owoce smaczne słodko kwaśne polecane na przetwory."
Jak mam wierzyć informacjom z tej strony skoro odmiana Early owocuje wg nich w połowie sierpnia

U mnie zgodnie z nazwą owocuje w lipcu.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Witam.Już się zaczynam godzić
ze stratami , ale ciężko to mi przychodzi , niedługo sad przydomowy niczym nie
będzie się różnił od towarowego pod względem ochrony. Mam pytanie czy jeżeli w tym roku wystąpiła u mnie szara pleśń
to jest większe prawdopodobieństwo że będzie też w przyszłym , już wiem że i tak muszę opryskać , i jeszcze jedno
Mam 11 krzewów różnych odmian i nie wszystkie są porażone , widocznie niektóre są odporniejsze , ale mam wiele innych
gatunków drzew i krzewów owocowych i myślę że tu tkwi przyczyna chorób borówek , łapią po prostu od nich
, a do
tego pogoda sprzyja i zastanawiam się jaka będzie skuteczność takiego oprysku gdy już choroba wystąpiła i w większości
są zielone owoce. Trochę się rozpisałem ale cały czas się uczę . Pozdrawiam.

będzie się różnił od towarowego pod względem ochrony. Mam pytanie czy jeżeli w tym roku wystąpiła u mnie szara pleśń
to jest większe prawdopodobieństwo że będzie też w przyszłym , już wiem że i tak muszę opryskać , i jeszcze jedno
Mam 11 krzewów różnych odmian i nie wszystkie są porażone , widocznie niektóre są odporniejsze , ale mam wiele innych
gatunków drzew i krzewów owocowych i myślę że tu tkwi przyczyna chorób borówek , łapią po prostu od nich

tego pogoda sprzyja i zastanawiam się jaka będzie skuteczność takiego oprysku gdy już choroba wystąpiła i w większości
są zielone owoce. Trochę się rozpisałem ale cały czas się uczę . Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Zbierz kilka zaatakowanych owoców ,umieść na wilgotnym waciku w zamkniętym pudełku .Temp pokojowa .Zobacz co wychodujesz,Szary,pylący nalot -szara pleśń,pomarańczowy wyciek-antrakoza.Switch 62,5 działa na jedno i drugie.Tu masz lekcję do odrobienia: http://piorin.gov.pl/cms/upload/akt/ipborowek2005.pdf
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Hej,
miałem się zapytać was wcześniej ale mi umknęło. Jeden z krzaków borówki ma liście dużo jaśniejsze niż inne.
Krzak siedzi w torfie kwaśnym (cały worek) wsadzonym 2 lata temu. Nie pamiętam czy liście miały taki kolor rok temu, a odmiana to jedna z popularniejszych ale niestety nie pamiętam. Czy to taki jego urok czy czegoś mu brakuje.


miałem się zapytać was wcześniej ale mi umknęło. Jeden z krzaków borówki ma liście dużo jaśniejsze niż inne.
Krzak siedzi w torfie kwaśnym (cały worek) wsadzonym 2 lata temu. Nie pamiętam czy liście miały taki kolor rok temu, a odmiana to jedna z popularniejszych ale niestety nie pamiętam. Czy to taki jego urok czy czegoś mu brakuje.


Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Proszę zerknijcie na to :








Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Sam to przerabiałem tu masz odpowiedź http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140marmod pisze:Hej,
miałem się zapytać was wcześniej ale mi umknęło. Jeden z krzaków borówki ma liście dużo jaśniejsze niż inne.
Krzak siedzi w torfie kwaśnym (cały worek) wsadzonym 2 lata temu. Nie pamiętam czy liście miały taki kolor rok temu, a odmiana to jedna z popularniejszych ale niestety nie pamiętam. Czy to taki jego urok czy czegoś mu brakuje.
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Dzięki za lekturę , będzie obowiązkowa . Teraz tylko czekać na poprawę pogody i wykonać oprysk . Mam pytanie ile czasu
po oprysku nie powinien padać deszcz żeby był skuteczny. Pozdrawiam.
po oprysku nie powinien padać deszcz żeby był skuteczny. Pozdrawiam.
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Jesteś Wielki z ciekawości to zrobię chodź pryska się tym samym środkiem.kaLo pisze:Zbierz kilka zaatakowanych owoców ,umieść na wilgotnym waciku w zamkniętym pudełku .Temp pokojowa .Zobacz co wychodujesz,Szary,pylący nalot -szara pleśń,pomarańczowy wyciek-antrakoza.Switch 62,5 działa na jedno i drugie.Tu masz lekcję do odrobienia: http://piorin.gov.pl/cms/upload/akt/ipborowek2005.pdf
Coś tam małego brązowego widziałem ale czy to larwy to ciężko powiedzieć bo lupy nie mam.kaLo pisze:Zobacz,czy nie ma larw w środku gnijących owoców. http://www.ogrodyprzydomowe.eu/czas-na/ ... rowki.html
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
To znowu ja
, mam już chyba ostatnie pytanie . Z oprysku mam signum , bo nie mogłem w okolicy dostać switch -a , na opakowaniu nie ma ani słowa o borówce i stężeniu jakie zastosować , opakowanie 5 g . Zasugerować się stężeniem jak
dla truskawek czy malin bo już zaczynam się plątać . Nie miała baba kłopotu kupiła sobie prosię

dla truskawek czy malin bo już zaczynam się plątać . Nie miała baba kłopotu kupiła sobie prosię

Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Do naimad89. U mnie na jednej takiej wątłej gałązce odmiany TORO (posadzona teraz na wiosnę) są takie kropki. Ta gałązka leżała na ziemi, może stąd te kropki. Pozostała część rośliny rozwija sie zdrowo (jest bujna, intensywny zielony kolor). Ja chyba wytnę tą gałązeczkę jeśli to faktycznie choroba.