Doniczkowce KaRo
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Doniczkowce KaRo
Jak ci kwitną hibiskusy,
i klonik,
gratulacje, ja jeszcze trochę muszę poczekać na kwitnienie swoich. 
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22087
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo
Iwonko
Kalamondyna jest apetyczna prawda....
i ten zapach orzeźwiający hmmmm...

Pati jeśli Twój hibiskus nie usechł z braku wody
o co Cię nie posądzam absolutnie,
to zamieranie wskazuje na porażenie grzybowe korzeni.
Jeśli masz południowe okno, sprezentuj sobie ketmie ponownie, bo warto
Henryku dziękuję za odwiedziny.
Szymonie lato na pewno Ci nie oszczędzi widoków kwitnących roślin.
Będzie coraz bardziej kolorowo,podglądalam dziś zdjęcie z Twojego balkonu...datura trzyma się jakoś, będzie ok.
Po wielu latach przerwy, wróciłam do surfini ciekawe jak długo będą tak ładne jak obecnie...


i ten zapach orzeźwiający hmmmm...
Pati jeśli Twój hibiskus nie usechł z braku wody
to zamieranie wskazuje na porażenie grzybowe korzeni.
Jeśli masz południowe okno, sprezentuj sobie ketmie ponownie, bo warto
Henryku dziękuję za odwiedziny.
Szymonie lato na pewno Ci nie oszczędzi widoków kwitnących roślin.
Będzie coraz bardziej kolorowo,podglądalam dziś zdjęcie z Twojego balkonu...datura trzyma się jakoś, będzie ok.
Po wielu latach przerwy, wróciłam do surfini ciekawe jak długo będą tak ładne jak obecnie...
Re: Doniczkowce KaRo
Krysiu jak kiedyś miałam to był odpowiednio nawilżony ale po paru dniach od kupna cały usechł i tak miałam z 3 ma kupionymi w różnym odstępie czasowym, teraz już nie kupię...
ale zawsze u ciebie popodziwiam 
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Doniczkowce KaRo
Ależ tu się dzieje.
Hibiskusy wyglądają cudownie.
One Cię po prostu
(Odwrotnie do uczuć jakie moje żywiły do mnie.
)
Na kalamondynkę choruję od dawna,
ale boję się, czy ona byłaby dość odporna na mnie.
Jednak. Ten jej zapach tak kusi, tak kusi....
Hibiskusy wyglądają cudownie.
One Cię po prostu
(Odwrotnie do uczuć jakie moje żywiły do mnie.
Na kalamondynkę choruję od dawna,
ale boję się, czy ona byłaby dość odporna na mnie.
Jednak. Ten jej zapach tak kusi, tak kusi....
- Frodo1
- 500p

- Posty: 526
- Od: 31 lip 2013, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Doniczkowce KaRo
Krysiu ile czasu zajęła hodowla takiej wielkości kalamondyny ?
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Iwona
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Doniczkowce KaRo
Krysiu, ale szaleją Twoje hibiskusy
pięknie razem wyglądają
Kalamondynka jest niesamowita, moje gratulacje
Kalamondynka jest niesamowita, moje gratulacje
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22087
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo
Iwonko
kalamondyna wchodzi u mnie w 3 sezon ale kiedy dostałam ją latem 2011 miała już zdrewniały kikut o wysokości ok.5 cm,
który zresztą widać na tamtym wcześnikejszym foto i to ja podjęłam się ożywic go.
Udało się, bo jeszcze tamtego lata uzyskałam przyrosty u niej,po czym znowu zamarła i po zastosowaniu kolejnej chemii latem 2012 wyglądała tak

Aktualnie to dość szeroki już krzew,powinnam ją przyciąć ale straszliwie mi jej żal.
Tak ładnie rośnie,kwitnie,owocuje - tyle tylko,że potrzebuje sporo miejsca, co u mnie może być za chwilę deficytowym produktem
Nadchodzące lato rozwiązuje problem ale co będzie zimą?
Tego nie wie nikt
Nie powinnam straszyć w tym wątku,ale pokażę Ci przy okazji coś czym byłaś kiedyś zainteresowania.
Solanum rantonetti - ożyło
Teraz muszę zająć się sadzonkowaniem jej, by uchronić się przed stresem jaki mnie dopadł wczesną wiosną
http://i.minus.com/j0pkgmgHqdT2a.JPG
Tesiu witaj słonko
dziękuję
Wczoraj mimo całkowitego braku słońca i padającego nieustannie deszczu,rozkwitł kolejny pąk....
Mam powody do radości,mam
Specjalne pozdrowienia przesyłam dla naszej babuchny
bo to ona jest sprawcą moich radości


który zresztą widać na tamtym wcześnikejszym foto i to ja podjęłam się ożywic go.
Udało się, bo jeszcze tamtego lata uzyskałam przyrosty u niej,po czym znowu zamarła i po zastosowaniu kolejnej chemii latem 2012 wyglądała tak
Aktualnie to dość szeroki już krzew,powinnam ją przyciąć ale straszliwie mi jej żal.
Tak ładnie rośnie,kwitnie,owocuje - tyle tylko,że potrzebuje sporo miejsca, co u mnie może być za chwilę deficytowym produktem
Nadchodzące lato rozwiązuje problem ale co będzie zimą?
Tego nie wie nikt
Nie powinnam straszyć w tym wątku,ale pokażę Ci przy okazji coś czym byłaś kiedyś zainteresowania.
Solanum rantonetti - ożyło
Teraz muszę zająć się sadzonkowaniem jej, by uchronić się przed stresem jaki mnie dopadł wczesną wiosną
http://i.minus.com/j0pkgmgHqdT2a.JPG
Tesiu witaj słonko
Wczoraj mimo całkowitego braku słońca i padającego nieustannie deszczu,rozkwitł kolejny pąk....
Mam powody do radości,mam
Specjalne pozdrowienia przesyłam dla naszej babuchny
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Doniczkowce KaRo
Krysiu, bo one Cię po prostu
A ja bardzo się cieszę mogąc je u Ciebie oglądać.
W takim stanie i takie piękne!
- Frodo1
- 500p

- Posty: 526
- Od: 31 lip 2013, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Doniczkowce KaRo
Wow, to kalamondyna od 2012 roku przemieniła się w piękne dorodne drzewko - gratuluję 
A solanum rantonetti kupiłam w Lidlu chyba za 6 zł
Nie jest to wielka roślinka, ale ślicznie się rozkrzewia, wypuszcza młode listki, ciachnęłam jej 2 pędy bo tak odstawały i brzydko wyglądały - zobaczymy czy się ukorzenią
- ale dziękuję że pamiętałaś, że marudziłam w jej temacie 
A solanum rantonetti kupiłam w Lidlu chyba za 6 zł
Nie jest to wielka roślinka, ale ślicznie się rozkrzewia, wypuszcza młode listki, ciachnęłam jej 2 pędy bo tak odstawały i brzydko wyglądały - zobaczymy czy się ukorzenią
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Iwona
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4116
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Doniczkowce KaRo
Krysiu ja z hibiskusa zrezygnowałam po ataku przędziorka.
Tamaya pięknie rośnie,
ja też próbuję poprowadzić ją na pniu.
Ciekawe co nam z tego wyjdzie.
Tamaya pięknie rośnie,
Ciekawe co nam z tego wyjdzie.
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22087
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo
Iwonko
Ja jej jeszcze nie ucięłam ...tak mi żal i ona zaczęła kwitnienie zresztą
Chwilowo cięcie odsunęło się boczny tor...
Nie wiem czy wybrałam jej dobre lokum tj.parapet wschodniego okna ,mam bowiem wrażenie- mimo,że nie ma słońca,
że zieleń jej liści jest jakaś szklisto szara
Może ona potrzebuje innego światła?
Radźcie coś


Chwilowo cięcie odsunęło się boczny tor...
Nie wiem czy wybrałam jej dobre lokum tj.parapet wschodniego okna ,mam bowiem wrażenie- mimo,że nie ma słońca,
że zieleń jej liści jest jakaś szklisto szara
Może ona potrzebuje innego światła?
Radźcie coś
Re: Doniczkowce KaRo
Tamayę możesz podciąć po kwitnieniu;)...cudownie kwitnie 
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22087
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo
dziękuję Pati,tak własnie myśłąm,że kwitnienie to nie najlepszy czas na jej cięcie.
Zacznę ja formować nieco później.
Szaleją też moje monstery aż dwie,inne nie chcą nawet się zaaklimatyzować .
Też mam jednak rozterki związane z nimi.
M.variegata - nie chce być typowo pstra,już kolejny jej liść jest prawie cały zielony
ma tylko niewielką białą plamkę na skraju.
I jak mi się wydaje
ta biel ma coraz mnijeszy zasięg

A druga ???
Druga M.deliciosa ' Cheesecake ' dla odmiany wypuszcza już drugi całkiem biały liść
Czy ona to przetrzyma?
Zaczynam mieć wątpliwości...

Zacznę ja formować nieco później.
Szaleją też moje monstery aż dwie,inne nie chcą nawet się zaaklimatyzować .
Też mam jednak rozterki związane z nimi.
M.variegata - nie chce być typowo pstra,już kolejny jej liść jest prawie cały zielony
ma tylko niewielką białą plamkę na skraju.
I jak mi się wydaje
A druga ???
Druga M.deliciosa ' Cheesecake ' dla odmiany wypuszcza już drugi całkiem biały liść
Czy ona to przetrzyma?
Zaczynam mieć wątpliwości...
Re: Doniczkowce KaRo
Jej cudne te monsterki
Ta z białymi liśćmi super wygląda. wiesz teraz jak jest dużo światła i dzień długi da radę, ale chyba jak przyjdą krótsze dni i mniej światła chyba sobie nie poradzi, bez chlorofilu nie wytworzą sobie "pożywienia".
Ta z białymi liśćmi super wygląda. wiesz teraz jak jest dużo światła i dzień długi da radę, ale chyba jak przyjdą krótsze dni i mniej światła chyba sobie nie poradzi, bez chlorofilu nie wytworzą sobie "pożywienia".


