Bardzo kwiatowo u Ciebie kochana, jeszcze trochę i nie będzie gdzie nogi postawić jak tyle kwiatów się rozrośnie
Kwiatowo-owocowy balkon Moni
- Izolek
- 200p

- Posty: 329
- Od: 26 lut 2014, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
Hej hej jestem z rewizytą
Bardzo kwiatowo u Ciebie kochana, jeszcze trochę i nie będzie gdzie nogi postawić jak tyle kwiatów się rozrośnie
Bardzo kwiatowo u Ciebie kochana, jeszcze trochę i nie będzie gdzie nogi postawić jak tyle kwiatów się rozrośnie
Pozdrawiam
Mój wątek,moje kwiatki
Mój wątek,moje kwiatki
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
welkam malina, borówka, poziomka, truskawki, jagoda goi, cytryna i mandarynka
wszystko mam 1 sezon, malina, jagoda goi i borówki będą stały normalnie na balkonie (doniczki owinięte agrowłókniną i włożone do drewnianych skrzynek). Jeśli będą duże mrozy to pędy też owinę włókniną (mam nadzieję, że tyle wystarczy). Zamierzam też zimować na balkonie konwalie
Izolek witam witam
jeszcze się znajdzie trochę miejsca na nowe roślinki 
Izolek witam witam
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
Witam w Twoim wątku! Ciekawość mnie zżerała, jak napisałaś u mnie o swojej calamondin więc przyszłam sprawdzić jakie to cuda masz u siebie..
Ależ zazdraszczam Ci dużego balkonu, na dodatek jest przepiękny! Masz świetny gust i pięknie to wszystko się komponuje
W sumie to śpieszę też z dwoma pytaniami, otóż w Twojej mandarynce i cytrynie widzę sam keramzyt.. To tylko tak posypane z wierzchu czy całe roślinki w nim trzymasz? Pytam, bo ja wymieszałam ziemię z keramzytem, na sam spód dałam też jego grubą warstwę, ale teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam
Chociaż ta moja wypuszcza wciąż nowe listki i już drugi raz wypuściła dwa kwiatki (wcześniej jeden, ale chyba źle się zabrałam za zapylanie bo nic z tego nie wyszło
) więc chyba nie jest jej tak najgorzej w tym podłożu jakie ma obecnie
A drugie pytanko - jak to zrobilaś że masz takie wspaniałe storczyki? Ja mojemu ucięłam gdzieś w grudniu pęd bo był zdrewniały, no i nic się nie ruszyło, widzę tylko że wypuszcza nowe korzenie, a ja chcę kwiatka !!
Ależ zazdraszczam Ci dużego balkonu, na dodatek jest przepiękny! Masz świetny gust i pięknie to wszystko się komponuje
W sumie to śpieszę też z dwoma pytaniami, otóż w Twojej mandarynce i cytrynie widzę sam keramzyt.. To tylko tak posypane z wierzchu czy całe roślinki w nim trzymasz? Pytam, bo ja wymieszałam ziemię z keramzytem, na sam spód dałam też jego grubą warstwę, ale teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam
A drugie pytanko - jak to zrobilaś że masz takie wspaniałe storczyki? Ja mojemu ucięłam gdzieś w grudniu pęd bo był zdrewniały, no i nic się nie ruszyło, widzę tylko że wypuszcza nowe korzenie, a ja chcę kwiatka !!
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
KarinaX dziękuję bardzo
moja calamondin to maleństwo
ma już mały owocek
mam nadzieję, że szybko się rozrośnie. Większość doniczek na balkonie mam podsypane z wierzchu kermazytem (ziemia nie wysycha tak szybka i jak pada nie rozbryzguje się). U ciebie rośnie przepięknie więc myślę, że też jest dobrze, skoro służy roślinom to po co zmieniać.
Storczyki hmmm właściwie to nic, nie były nigdy przesadzane
ja je czasem zapominam podlać, kot je szturcha, stoją ściśnięte (11 kwiatów na parapecie) choć zauważyłam, że rosną pięknie w salonie, w sypialni nie pasuje im miejsce. Jedyne co z nimi robię o raz na miesiąc przecieram im wilgotna ściereczką liście i 2 razy do roku kąpię w wannie
tak robię ze wszystkimi kwiatami (nawet nie wiem czy tak się powinno robić ale moja mama zawsze tak robi i jakoś mi tak zostało). Podlewam wodą z mała dawką biohumusu. A i one nie mają bezpośredniego nasłonecznienia (okno jest północne).
Odczekaj trochę, jeśli puszcza nowe korzenie to powinien też puścić nowe pędy. Może miejsce albo woda mu nie pasuje
Storczyki hmmm właściwie to nic, nie były nigdy przesadzane
Odczekaj trochę, jeśli puszcza nowe korzenie to powinien też puścić nowe pędy. Może miejsce albo woda mu nie pasuje
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
Prawde mówiąc to podlewam ją tylko kranówką lub przegotowaną, z miejscem to różnie raz stoi na balkonie, raz na parapecie w sypialni ale mam okna tak ułożone, że nie ma wcale słońca, na balkon zaś słońce pada dopiero po 14 i utrzymuje się do wieczora. W sumie to nigdy jej nie nawoziłam, jakoś tak za złe mam jej, że nie chce mnie obdarować kwiatkiem
No ale chyba dziś coś kupię i jej trochę pomogę 
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
KarinaX nawożenie to dobre rozwiązanie
może ustaw go na dłużej w jednym miejscu
sprawdziłaś czy nie masz żadnych szkodników na nim?
Ja jakieś 3 lata temu miałam przędziorka i marniał mi storczyk (niestety nie odratowałam
) i nie wiedziałam dlaczego.
Ja jakieś 3 lata temu miałam przędziorka i marniał mi storczyk (niestety nie odratowałam
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
Raczej nie ma żadnych szkodników, nie zauważyłam ich bynajmniej na wierzchu, z resztą przy przesadzaniu też na korzeniach nei było żadnych zmian.. Tutaj masz mój wątek o nim, są zdjęcia 
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
KarinaX twój Phalaenopsis nie wygląda źle
nie wiem przypadkiem czy te wyrostki to nie są zaczątki pędów
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
KarinaX bądź dobrej myśli, mi hoja nie wypuściła żadnego nowego listka 1,5 roku a teraz chyba się obudziła
Zapatrzona w kanne Magdalleny nie mogłam się oprzeć na wczorajszych zakupach i nabyłam takie coś

Przy okazji 2 niecierpki (jeszcze nie wiem gdzie je zawieszę ale myślę że zmieszczą się jeszcze na kratkę



Zapatrzona w kanne Magdalleny nie mogłam się oprzeć na wczorajszych zakupach i nabyłam takie coś

Przy okazji 2 niecierpki (jeszcze nie wiem gdzie je zawieszę ale myślę że zmieszczą się jeszcze na kratkę



- maja79
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1924
- Od: 8 maja 2011, o 17:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
Bardzo ciekawy wąteczek,kolorowy i bardzo barwny
. Będę częstszym gościem,jeżeli pozwolisz
Śliczny kolorek niecierpka,ja niestety nie mogę go mieć, bo u mnie na werandzie nie ma słonka. Miałam go w zeszłym roku,
i nie przetrwał
.On jednak kocha słoneczko 
Śliczny kolorek niecierpka,ja niestety nie mogę go mieć, bo u mnie na werandzie nie ma słonka. Miałam go w zeszłym roku,
i nie przetrwał
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
Bardzo dorodna canna, Moniko
Wiesz może, w jakim kolorze zakwitnie? Pamietaj - ona lubi słońce, ale u Ciebie to żaden problem.
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
maja79 dziękuję i zapraszam
Ja mam słońce do 13, niecierpek właściwie stoi bardziej w cieniu, u mnie pięknie rośnie po wieczornym zraszaniu
w tej chwili mam 3 niecierpki już 
Ja mam słońce do 13, niecierpek właściwie stoi bardziej w cieniu, u mnie pięknie rośnie po wieczornym zraszaniu
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
Magdallena były bardziej rozwinięte w kolorze różowawym ale i takie czerwone, ale były za duże żebym dała je radę przywieźć nienaruszone do domu. A cena bardzo zawrotna 12 zł.
Liczę, że niedługo będzie kwitła. Nie wiem tylko jak z zimowaniem
Mam nadzieję, że to słońce niedługo wyjdzie, bo ostatnio pada
Mam nadzieję, że to słońce niedługo wyjdzie, bo ostatnio pada
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatowo-owocowy balkon Moni
Za taki okaza to normalna cena. Widziałam mniejsze na Bakalarskiej po 10 zł, wiec nie przepłaciłaś
Zimowanie takie, jak większości kłączy/bulw - w trocinach lub piasku i w przewiewnym, suchym miejscu. Może być ciemna piwnica lub garaż, byle tylko temperatura nie spadała poniżej zera. Ja trzymałam swoją w korze (nie mam trocin) w papierowej torbie na rozszczelnionym oknie, co jakiś czas (raz na 2-3 tygodnie) spryskując wodą.
Zimowanie takie, jak większości kłączy/bulw - w trocinach lub piasku i w przewiewnym, suchym miejscu. Może być ciemna piwnica lub garaż, byle tylko temperatura nie spadała poniżej zera. Ja trzymałam swoją w korze (nie mam trocin) w papierowej torbie na rozszczelnionym oknie, co jakiś czas (raz na 2-3 tygodnie) spryskując wodą.


