Mój ogród - 2014

[AGNESS]

Wiolu prześliczne clematisy.... u mnie też powolutku zaczynają kwitnąć, ale 4 rośliny nie mają jeszcze podpór i pełzają biedaki po sąsiadach Nie mogę dostać takich podpór, które podobaja mi się i roślinki są poszkodowane
Piwonie cudo..... uwielbiam je, nie mam żadnej drzewiastej, brak miejsca... ale są naprawdę zjawiskowe.... Twoja żółta to cudo

[alana]

Gnojówkę rozcieńczam 1:10
Zapach w ogrodzie bezcenny
Szkoda, że nie masz wątku.

1. Ja też tak rozcieńczam wszystkie roślinne gnojówki do podlewania, a do oprysku odrobinę słabsze robię, ale tylko odrobinę.
2. Zapaszek jest cudowny, moja mam dzisiaj podlewała warzywa pokrzywową gnojówką, po przybyciu do domu poszła od razu pod prysznic A Wiolu robiłaś gnojówkę ze skrzypu? W tym przypadku zapach jest jeszcze lepszy - co tu owijać w bawełnę, żywa wygódka
3. Któryś raz domagam się Madziu tego od Ciebie - zakładaj wątek ;)

Wiolu piękne zakupy, zwłaszcza Innocent Blush. A Wiliam z tą swoją głębią koloru jest niesamowity, tylko u mnie coś podatny na plamistość

[tulipanka]

Magda, czy to zima tak przerzedziła Ci róże ? Strasznie szkoda, pamiętam ile ich nakupowałaś. A zastąpiłaś je nowymi, czy odpuściłaś temat róż?

Agniesiu, z podpórkami dla powojników mam luksus. M robi takie jakie chcę Ja tylko podsuwam projekt i w ciągu kilku dni mam zrobione. Teraz czekam na podpórki dla tych nowych.
Podobają mi się najbardziej metalowe, a że ceny u kowali do przystępnych nie należą, to M stwierdził, że nie ma dla niego problemu, aby zrobić samemu.

Alu robię gnojówkę ze skrzypu. U nas go pod dostatkiem, ale dopiero niedawno się pokazał i pierwszą nastawiłam kilka dni temu.
A którego masz Alu tego Williama? Stary ma kiepską opinię jeżeli chodzi o choroby, ale ten 2000 podobno jest dużo bardziej odporny. Ja na razie nie wypowiem się na ten temat, bo posadziłam go nie dawno.

Piwonia drzewiasta w całej okazałości - wielki krzaczor, dużo pąków, mało kwiatów ...





Rozkwitają kolejne powojniki







A 'Błękitny Anioł' idzie na razie w siłę. Przerósł już podporę ... ależ będzie spektakl Za nim JPII, ostro go goni



Rozkwitają pierwsze piwonie bylinowe





Bardzo podoba mi się ten bodziszek. Koniecznie muszę dosadzić go więcej



I na koniec tarasowce. W tym roku po raz pierwszy kupiłam stokrotki afrykańskie. Ciekawa jestem jak się sprawdzą. Macie może jakieś doświadczenia z nimi ?

[Karolcia]

Wiolu,nie dokupuję róż.To co przetrwało,to rośnie.
Ten bodziszek jest śliczny,też go mam,kupiłam kilka lat temu w biedronce i się udało z tych małych kłączy wyhodować.
Zazdroszczę spektaklu piwoniowego

[jol_ka]

Wiolka, przyleciałam bo Magda doniosła, że piwonie u Ciebie już kwitną
Te bylinowe to ogromne krzaczory już masz, a ile pąków , co to będzie za widok jak się w pełni rozwiną!
Krzaczasta też super
Powojniki cudne, bardzo podoba mi się Veronica's Choice, muszę dopisać do listy chciejstw

[Wanda7]

Rzeczywiście powojniki masz przepiękne. No ja niestety właśnie z powodu uwiądu musiałam zrezygnować z wielkokwiatowych. Mam teraz tylko włoskie, z którymi nie ma żadnego problemu.
Podpory kapitalne! Nikt takich nie ma oprócz Ciebie, jako że wychodzą spod rąk Twojego M, któremu przekaż ode mnie wyrazy podziwu i uznania

[Gabriela]

Wiolu, ja co roku kupuję Osteospermum i nigdy nie miałam żadnych problemów z nimi.
Rozrastały się pięknie i pięknie kwitły... Tobie też nie powinny sprawić żadnych problemów.
Klimusie wielkie... "mój Anioł" też na razie pnie się w górę.

[persymona]

Cudne masz te powojniki i fajne stelaże na nie...ładnie razem się komponują. Co do piwonii drzewiastych miałam ten sam zarzut kwiaty rozwijały się stopniowo i nie było efektu ale i tak są cudne. Piękna jest ta żółta

[alana]

Wiolu nie mam pojęcia który jest mój Wiliam, pewnie ten pierwszy, bo zakupiony został jako róża angielska bordowa, z tych nn.
Piwonia drzewiasta wygląda imponująco i tak, ja tam taki krzak wzięłabym w ciemno Jeszcze żółtawa odmiana ;)
Clematisy super, a powiedz jak u Ciebie sprawuje się JPII? Ja nie za bardzo jestem z niego zadowolona, a mam go już dobrych kilka lat.
Aaaa bodziszki i piwonie to jest efekt , jeszcze jakiś irys, których nie lubisz, trawka jakaś ozdobna i git rabata Pokazuj nam codziennie jak rozwijają się kolejne kwiaty na tych bogatych piwoniach, bo u mnie w tym roku jakaś miernota piwoniowa.

[jol_ka]

Wiolka ja tez jestem ciekawa, ile lat masz JPII?
U mnie kupiony chyba w 2009 do tej pory co roku puszcza 1 pęd (obecnie ma on 2 liście ) i zwykle pada na uwiąd pomimo tego, że podlewam go Switchem...Nie mam już na niego siły, ale może się w końcu chłopak weźmie do roboty...wyrzucić szkoda

[tulipanka]

Magda, chyba bardzo zawiodłaś się na różach skoro tak twardo opierasz się nowym zakupom ...

Jolka, piwonie mają już ładne kilka lat, więc najwyższa pora żeby kwitły. Tylko, to już jest chyba standard, że w czasie ich kwitnienia leje deszcz i niszczy szybko kwity ]
Ja już wolę powojników nigdzie nie oglądać, bo co róż to u kogoś jakieś cudo, które chcę u siebie. Narobiłaś mi ochoty tymi Józefinkami
Co do JPII to poszperałam w archiwum i pierwsze zdjęcia znalazłam z 2008 roku, czyli trochę już ma i naprawdę nie sprawia mi żadnego kłopotu. Jak dla mnie, to 'żelazny' powojnik. Jedynie co się może w nim nie podobać, to to, że kwitnie na górnych częściach pędów. Mi to nie przeszkadza. Od dołu osłaniają go liliowce i jakoś to wygląda. Nigdy nie łapał uwiądu.
Rośnie w miejscu słonecznym w gliniastym podłożu. Już nie pamiętam, czy robiłam drenaż czy nie, ale chyba racze nie, bo wtedy jeszcze nie wiedziałam o roślinach tyle co wiem teraz.
Znalazłam 2 zdjęcia
lipiec 2010



czerwiec 2011



Wandziu, ja też uwielbiam powojniki włoskie, za ich łatwość w uprawie. Polecam każdemu zacząć właśnie od nich.
Moje włoskie jeszcze nie kwitną, ale myślę, ze już nie długo

Gabi, mam nadzieję, że osteo będzie ładnie rosło. Podobają mi się te kwiatuszki. Jeśli się sprawdzą, to zagoszczą na stałe

Magda, z powojnikami jest tak, że jak już kupisz jednego i ładnie Ci rośnie to zaraz chcesz następnego i następnego .... Jest ich tak ogromny wybór, że człowiek głupieje. U mnie co roku przybywa kilka odmian

Alu, co do powojnika JP II odpowiedziałam wyżej.
Bodziszków muszę nasadzić więcej, bo bardzo mi się podobają, ale irysków na razie nie zamierzam. No nie chwytają mnie te kwiatki za serce. W moim rejonie zaczęły i skończyły kwitnienie w jeden tydzień

Kilka aktualnych fotek

Szałwia omszona chętnie się rozsiewa a mi bardzo podobają się jej 'łany'







Krzewuszki





Kolejne piwonie. Ta miała być Ewelina, ale pewna nie jestem





i takie tam ...

[Karolcia]

Wiolu,to raczej nie jest rozczarowanie....
Straciłam jakieś 200 krzaków róż razem z tymi na pniu,więc zwyczajnie dałam sobie spokój...
Nie znaczy to że jeszcze kiedyś do nich nie wrócę.
Róże są cudowne i mróz,grzyb i mszyca tego nie zmieni.
W tym roku posadziłam 4 pnące,zaryzykowałam,zobaczymy co z tego będzie...

Cudne u Ciebie widoczki.
Cały czas mam przed oczami nasze pierwsze spotkanie,pierwsze posty,pierwsze zdjęcia z ogródka

Wiolu,cudnie kwitną irysy od ciebie,cała masa ich jest,szkoda tylko że pada i jest zimno.Dłużej bym się nimi cieszyła.

[jol_ka]

Wiolka moje irysy też okwitły w ciągu tygodnia z tą różnicą, że z powodu upału a nie deszczu
Dzięki za fotki JPII, mam nadzieję, że ten mój się weźmie w końcu w garść i pokaże choć jeden kwiatek Twój jest piękny, czekam z niecierpliwością na jego tegoroczne kwiaty.
Czy nie byłoby problemem dla Ciebie zebranie nasion z szałwii? Polowałam na nią w ubiegłym roku ale bez skutku.. Też bym chciała takie łany...
Pokuszę Cię trochę Właśnie dostałam paczkę z Marią Curie-Skłodowską, Innocent Blush (ten już masz ) i Diamond Ball

[persymona]

Bardzo podobają mi się te łany szałwii lubię jak ogród wygląda naturalnie i piękna naparstnica

[tulipanka]

Magda, miłość do róż chyba nigdy nie przechodzi .... Widzę po sobie. Mam etapy wielkiej fascynacji, ale i złości na nie, zwłaszcza kiedy kiepsko wyglądają po zimie, albo chorują mimo moich starań.
Szybko im to jednak wybaczam i gdy nadchodzi sezon nie wyobrażam sobie ich nie mieć
Jakie pnące posadziłaś w tym roku ?
Ja też posadziłam kilka róż a teraz mam w planie zrobić rabatę z samych Aspiryn. Strasznie podoba mi się ta róża i ta piana w którą się zamienia kiedy posadzona jest w większej grupie.
Plan rabaty nakreślony i zamówione .... 15 sztuk
Madziu, co do dawnych czasów ... kiedy to zleciało !
Dziś przeglądałam archiwum w poszukiwaniu zdjęć powojnika JP II dla Joli i Ali i jak zajrzałam w rok 2007, to doznałam szoku. Teraz to zupełnie inny ogród. Wiele roślin nie przetrwało tych lat, a te które są nadal pozmieniały miejsce.
Teraz już nie działam na oślep, wiem dokładnie co mi się podoba a co nie. Wiem też co chętnie rośnie w ogrodzie, a co nie.

Jolka, trzymam kciuki za JP II. Ja mam dobry sposób na takie oporne roślinki. Trzeba je postraszyć łopatą i sekatorem. W moim przypadku działa na 100%. Takim to sposobem zaczęła kwitnąć różowa magnolia, która ze 4 lata strajkowała, złotokap, który strajkował z 6 lat, hortensja pnąca i jeszcze kilka roślin
Marii C-S nie zazdraszczam bo mam od tej wiosny. Co prawda częściowo dopadł ją uwiąd i musiałam wyciąć jeden pęd, ale drugi jak na razie rośnie i ma pąki, więc czekam z niecierpliwością.
Zaraz sprawdzę sobie co to za gość ten Diamond Ball
Co do nasionek, to spróbuję zebrać, ale jeśli mi się to nie uda, to będziesz miała siewki, które bogato mi się co roku wysiewają

Magda, szałwia bardzo mi się podobała od dawna, ale nie mogłam jej nigdzie kupić. Jak w końcu gdzieś na nią natrafiłam, to kupiłam chyba z 10 sadzonek a teraz pozwalam jej się jeszcze wysiewać, bo cudnie wygląda.
Naparstnica znowuż niezbyt chętnie rośnie. W tym roku znowu kupiłam i posadziłam z nadzieją, ze wreszcie zaskoczy. Zazdroszczę każdemu u kogo rośnie bezproblemowo.