Grażynko, irysy mleczne zobaczyłam w wątku Ani z ulicy Piaskowej
Dorotko, nic nie udało mi się znaleźć w sieci, ale może źle szukam
Lidziu, to zobacz u Ani, jak pięknie kwitnie
Alanko, uwielbiam bratki, a zwłaszcza te, które się wysiewają, są mniejsze i czasami zmieniają im się kolory, ale właśnie takie niespodzianki lubię!
Małgosiu, na żywo busz kwiatowy, więc kadruję, kadruję...
Danusiu, tyle razy jestem w Twoim ogrodzie, patrzę i niezmiennie podziwiam, a teraz odwzajemniam pozdrowienia
Jolu, ten powojnik jest dla mnie jednym z ładniejszych, choć nie mam do niego szczęścia, przemarzał kilka razy, a potem pies go wyszarpał razem z drabinką. Raz jednak obficie zakwitł i był tak ładny (jak bladoróżowe perełki), że teraz bardziej się przyłożę
Marzko, nie mam wiele pracy z donicami, obstawiłam nimi jedno miejsce, ganek, więc podlewam hurtem. Cierpię w centrach ogrodniczych, bo tyle kwiatów podoba mi się do donic, scewolla, osteospermum, werbena, pelargonie, ale już nie mam miejsca
Miłko, też lubię surowość tego bruku, to taki też dobry kontrast do kolorowej reszty
Agnieszko, mam ten sam problem, n-i-e

m-o-g-ę wyrwać margerytek, orlików, maczków i całej tej pięknej reszty, która wybujała nad różami i zakryła je niemal zupełnie

A orliki w tym roku szaleją, szaleją...
