Kłujący parapet - kamaska

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

;:oj 30 lat !!! W super kondycji, nie miał więc takich złych warunków skoro tak dobrze się prezentuje ten Eriocactus leninghausii . A to że 5 letni maluch go dogania, to nie świadczy chyba o złych warunkach nestora, ale po prostu maluchy szybciej rosną, potem przyrosty już nie są takie spektakularne - to jak z pisklętami :wink:
Choć mój ma teraz też ok. 5 lat, ale jest nieduży, coś ok. 8cm wzrostu - regularnie robię z niego opilca i potrzebowałby twojej lekarskiej ręki w pielęgnacji ;:306
Awatar użytkownika
kamaska
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 wrz 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Ja jednak wiem, że warunki miał fatalne i ze wstydu nie pokazałam jego drugiej strony, która jest zupełnie....łysa i pomarszczona, gdyż razem z bratem w głębokiej młodości z uporem maniaka wyskubywaliśmy mu ciernie :oops: ;:124, A co do jego wzrostu, to jeszcze ok 3 lata temu był prawie o połowę niższy, a kiedy został przesadzony do odpowiedniego podłoża i większej doniczki to urósł w oczach, po kilka cm rocznie. Teraz już zwolnił a maluchy go gonią. Mam z nim jedynie ten problem, że traci ciernie bardzo łatwo, kiedyś było tak że wystarczyło go dotknąć i już odpadały, teraz wprawdzie są nieco mocniejsze, ale i tak muszę się z nim obchodzić delikatnie.

Za oknem mam dziś ścianę deszczu i pioruny, więc dla osłody oglądam moje maleństwa. Może zechcecie pooglądać ze mną ;)
Obrazek
Obrazek
Ja na prawdę tego kwiatka jej nie domalowałam :P telefon nie radzi sobie z taką intensywną czerwoną pomarańczą, więc lepiej nie będzie :/ w kwestii rozwinięcia kwiatu też już chyba nic lepszego nie zobaczymy, bo zbyt szaroburo na zewnątrz...

A u mammillarki jak widać też coś się zadziało:)
Obrazek
Gaga1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1134
Od: 18 sie 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Bardzo ładna i różnorodna kolekcja ;:138
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Wszystkie ładniutkie ,ale helioska naj naj ;:333 te marketowce taż mam w swojej kolekcji ;:108
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
kamaska
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 wrz 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Dawno mnie tu nie było bo i czasu bardzo mało i nie było czego pokazywać...upały spowodowały, że musiałam się pożegnać z czterema maluszkami....:( Na pociechę musiałam kupić dziewięć nowych..... Poza tym wszystkie pączki mi pousychały, jedynie ten Notek? dotrzymał pąk do końca i rozkwitł:
Obrazek Obrazek
W pełnym słonku i w cieniu, kwiat większy od roślinki :D
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

kamaska pisze:(...) musiałam się pożegnać z czterema maluszkami....:( Na pociechę musiałam kupić dziewięć nowych.....
:;230
;:215
i nic dodać nic ująć :D

a notek się bardzo ładnie postarał!
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Piękny kwiat, wyglądem w pewnym stopniu rekompensuje "nieplanowane" straty.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
kamaska
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 wrz 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Powiało nudą w tym moim wątku, więc dziś kilka z ostatnich nowości. Tym razem zachciało mi się czegoś bardziej ciernistego, chociaż nie tylko :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A na koniec takie małe porównanie - ostatni kwiatek mamilarki w tym sezonie i jedyny chamaczka, czyli starszy brat z młodszą siostrą ;)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Wspaniałe nowości :!: Koniecznie pochwal się kwiatem N. saxifraga ;:65
Pozdrawiam, Zuza
Awatar użytkownika
kamaska
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 wrz 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Wedle prośby :) Neochilenia zakwitła, ale niestety nie ma mnie przy niej, bo zamieszkała w Krakowie w moim przyszłym mieszkaniu i niestety przez to też zdjęcia są nieostre i ciemne, gdyż mój A. totalnie zignorował prośby o to, żeby się przyłożył....No cóż, muszę się zadowolić tym co mam i cieszyć, że w ogóle pozwolił mi się wprowadzić razem z całym kaktusowym dobytkiem ;)
ObrazekObrazek.

Sezon kaktusowy w pełni a u mnie to już powoli zima chyba się zbliża. Gymnolom pozasychały pąki, echinopsisy wyglądają jakby się w ogóle nie obudziły po zimie, może jeszcze baldianek coś rozwinie i Hamatocactus o ile się nie rozmyślą, a potem to już chyba tylko odwiedziny w Waszych wątkach mnie ratują ;:218
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

Jeśli cię to pocieszy, to i u mnie rok mniej płodny niż poprzedni. Gymnole potrzebują słońca, a ono wyłazi na tak krótko, że pąki nie otwierają się do końca, a niektóre widzę, że zasychają we wczesnej młodości. Szczególnie za mało słońca miałam dla Lobivek, Rebucji - te prawie wcale nie kwitną.
A jak już się cokolwiek się otworzy, to znowu taki skwar z nieba, albo ulewa, że po 1 dniu kwiaty ugotowane lub wyprane.
Taki ten rok - trzeba chwytać chwile. :(
Awatar użytkownika
kamaska
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 wrz 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

No ja nie powinnam w sumie narzekać, gdyż w zeszłym roku to prawie nic nie kwitło bo miałam znacznie mniej roślin, ale jak się wiosną całe gromady pąków pokazały to apetyt wzrósł i jak większość z nich się zasuszyła to jednak trochę żal było. Ale nie ma co się łamać, grudniki rosną jak szalone więc może one coś pokażą zimową porą i zrekompensują to niezaspokojone lato ;)
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Kłujący parapet - kamaska

Post »

DAK Faktycznie dużo słońca jest dobre na wszystko.....

kamaska
Jeśli chcesz mieć naprawdę kłujaka jak się patrzy polecam takie o to monstrum o szablach długości 9 cm
Obrazek

Jeśli nadal się martwisz o Mammillaria camptotricha to moja sztuka wygląda nawet bardziej tragicznie brodawki ma miękkie itd. Jednak takie one właśnie są... tylko te szklarniowe pompowane na azocie wyglądają napompowane. Moja sobie stoi normalnie pod gołym niebiem pada na nią deszcz jak leci nic jej nie jest...a to wiem dlatego że ma w zwyczaju kwitnąć cały rok nawet w czasie spoczynku zimowego.
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”