A teraz pokażę Wam moje zbiorniki z deszczówką i sposób odprowadzenia Tylko nie śmiejcie się bo mój taras w tamtym roku został podmyty przez przelewające się beczki nocami albo gdy byłam w pracy i nie miała kto przesuwać rynny
Patrycjo u Ciebie to wszystko rośnie w oczach Ja też zbieram deszczówkę w beczkach do podlewania.Ten pąk irysa wygląda tak samo jak jeden z moich nowych nabytków.Nie kupowałaś przypadkiem irysów od Jacka (fox)?
Byłam w bazylice już kilka razy ale jakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi na kwiaty.Oczywiście chodzi mi o te na sprzedaż bo te rosnące wokół bazyliki są przepiękne.Jeśli ktoś nie jeździ w takie miejsca z powodów duchowych to warto chociaż by dla samych widoków
Mam problem, mój szanowny małżonek opryskał pole środkiem chwastobójczym kukurydzę przed wschodami.... Oczywiście ręce go świerzbiły i przeleciał większą część pola - myślałam ze pryskał tylko pod kukurydzę a on wywalił na większą część gdzie ja po tygodniu zaczęłam wysiewać w to miejsce ogórki, sadzić kapustę i inne warzywa. Ogórki na razie są malutkie i zielone ale kapusta żółta się zrobiła - czy będzie coś jeszcze tam z tych warzyw czy lepiej dać sobie spokój i zrezygnować bo wysadziłam tam kupę rzeczy fasola wschodzi ale jeszcze nie żółknie - czy jest sens tam dosadzać nowe rzeczy czy zostawić to miejsce puste
Jadziu Dziękuję za gratulacje Ja staram się używać tylko deszczówki do ogrodu ale nie zawsze starczy. Teraz gnębi mnie pole bo tam nie ma w ogóle dostępu wody i daleko a z konewkami taki kawał to udręka - choć już maszerowałam na jedno podlanie muszę mieć 15 konewek dużych i tak 2 razy dziennie przejść z takimi konewami po pół km