Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
-
zbyszek50
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1185
- Od: 13 gru 2009, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
U Ciebie jak zwykle pięknie i perfekcyjnie !!!! Pozostaję cały czas pod wrażeniem

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
Aniu!/ wsiania/....brakowało mi Ciebie...miło,ze odnalazłaś mnie.
Emerytura?...piękny czas!
Marysiu!...wstawiam różyczki...oj, gdyby jeszcze można było przesłać ten cudowny zapach.


Zbyszku!..dziękuję...miło mi,ze tak postrzegasz i odbierasz mój ogród. Dzisiaj popołudnie spędziłam w ogrodzie na leżaczku , snując plany jego zmian. Istny mętlik w głowie...
Emerytura?...piękny czas!
Marysiu!...wstawiam różyczki...oj, gdyby jeszcze można było przesłać ten cudowny zapach.


Zbyszku!..dziękuję...miło mi,ze tak postrzegasz i odbierasz mój ogród. Dzisiaj popołudnie spędziłam w ogrodzie na leżaczku , snując plany jego zmian. Istny mętlik w głowie...
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
Marysiu!...oczywiście przysypię gałązki... zapach powalający.Z przekwitających płatków sprawię sobie wodę różaną do kąpieli. Nie wiem jak długo utrzymuje się zapach po wysuszeniu płatków...muszę sprawdzić. 
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- abcd
- 1000p

- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
Kwitnące róże
to jest to co lubię najbardziej 
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
Bogusiu cóż za różane piękności prezentujesz
Rzeczywiście szkoda,że nie można przesłać zapachu,bo na pewno jest oszałamiający 
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
bo w każdym kąciku warto przysiąść - spojrzeć na swe włości i zapomnieć o zmęczeniubeatrix+ pisze:Pół hektara ogródka...dobrze że co chwila są ławki
w rzeczywistości ... chyba cały czas biegałbym po Twym ogrodzie i czasu brakłoby na siedzeniebwoj54 pisze:Cieszę się,ze odwiedzacie mój ogród...To wlaśnie z myślą o Was zadbałam... o wygodne miejsce odpoczynku w różnych jego częściach.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
Bogusiu, co z tą wodą różaną, też chętnie bym zatrzymała zapach mojej krzaczastej na dłużej, tylko nie mam pojęcia jak się do tego zabrać.
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
Bogusiu - róże masz piękne
Już widzę ,jak masz cudnie w ogrodzie 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
Bogusiu ja też ciekawa jestem jak robisz wodę różaną do kąpieli 
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
ot! czegoś ciekawego i ja się dowiemiwona0042 pisze:Bogusiu ja też ciekawa jestem jak robisz wodę różaną do kąpieli
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
Kochani!...witam Was serdecznie. Dzisiaj skoro świt wyjechałam do naszych zachodnich sąsiadów...do przygranicznego Gubena.
Po południu dwie wizyty u specjalistów w Zielonej Górze/ ja jako asysta/...wróciłam do domu o 19...gdzie czekało mnie wiele niespodzianek od moich synów...
Elu!... roża NN, którą prezentuję na powyższych zdjęciach...rośnie w moim ogrodzie ponad 20 lat...zawsze zachwycałam się jej zapachem...cudowny.
Choroba różana ...dopadła mnie tu na FO, na razie w umiarkowanym stopniu....posadziłam ich jesienią 25....ile zaszczyci swoim pięknem...nie wiem. Jeśli będą sprawiały mi dużo problemu...zrezygnuję bez bólu, na rzecz innych piękności. Zadowolę się wtedy sprawdzonymi gatunkami.
Aniu!...to jest róża bezproblemowa...zapach powala na kolana
Andrzeju! cały dzień grzebania w ogrodzie...nawet w upale , nie męczy mnie tak, jak dzisiejszy wyjazd.Zakupy , bieganie po sklepach...jeszcze "strawię", ale czekanie przed gabinetem lekarskim...makabra/ wizyta prywatna- odsiedzieliśmy 2 godziny/.
Aniu!/ sweety/..cieszę się,ze choć ten jeden, jedyny patyczek hortensji nie przyniósł mi wstydu.
Danusiu!... ja korzystałam z przepisu na wodę różaną , znalezionym w internecie
składniki:
- 200g płatków róży
- litr przegotowanej ciepłej wody
- sok z jednej cytryny
Płatki dokładnie przebrać/ zerwane zanim spali je słońce albo pociemnieją z powodu deszczu/.
Dokładnie spłukałam strumieniem zimnej wody.
Przegotowaną,ciepłą wodę mieszamy razem z sokiem z cytryny.
Płatki róż wkładamy do słoika i zalewamy wodą z sokiem z cytryny.
Odstawiamy na dwa dni.
Po dwóch dniach przecedzić( dodatkowo można wycisnąć ręcznie płatki by odzyskać jak najwięcej aromatu:))Tak przygotowaną wodę różaną możemy przechowywać dwa tygodnie w lodówce./ dodaję do kąpieli/
Można też zamrozić w woreczkach na kostki lodu i wykorzystywać w razie potrzeby.
Część zebranych płatków suszę w przewiewnym miejscu/ nie na słońcu/ . Po wysuszeniu płatki wsypuję do lnianych ,małych woreczków, które układam na półkach z pościelą...zawieszam w sypialni,albo wsypuję płatki do przezroczystych ,szklanych naczyń.
Jadzieńko!/ e- babcia/...ta róża zachwyca mnie swoim aromatem... choć w ogóle jest piękna, jak każdy kwiat...
Iwonko0042...będą same różane dziewczyny...
wyżej napisałam ...przepis z internetu.
Andrzeju!...bardzo proszę...skorzystaj


Kochani!..starszy syn z synową też poznali już moje upodobania prezentowe.../ były min. kompozycje kwiatowe, które zdobić będą wejście do domu do późnej jesieni
Po południu dwie wizyty u specjalistów w Zielonej Górze/ ja jako asysta/...wróciłam do domu o 19...gdzie czekało mnie wiele niespodzianek od moich synów...
Elu!... roża NN, którą prezentuję na powyższych zdjęciach...rośnie w moim ogrodzie ponad 20 lat...zawsze zachwycałam się jej zapachem...cudowny.
Choroba różana ...dopadła mnie tu na FO, na razie w umiarkowanym stopniu....posadziłam ich jesienią 25....ile zaszczyci swoim pięknem...nie wiem. Jeśli będą sprawiały mi dużo problemu...zrezygnuję bez bólu, na rzecz innych piękności. Zadowolę się wtedy sprawdzonymi gatunkami.
Aniu!...to jest róża bezproblemowa...zapach powala na kolana
Andrzeju! cały dzień grzebania w ogrodzie...nawet w upale , nie męczy mnie tak, jak dzisiejszy wyjazd.Zakupy , bieganie po sklepach...jeszcze "strawię", ale czekanie przed gabinetem lekarskim...makabra/ wizyta prywatna- odsiedzieliśmy 2 godziny/.
Aniu!/ sweety/..cieszę się,ze choć ten jeden, jedyny patyczek hortensji nie przyniósł mi wstydu.
Danusiu!... ja korzystałam z przepisu na wodę różaną , znalezionym w internecie
składniki:
- 200g płatków róży
- litr przegotowanej ciepłej wody
- sok z jednej cytryny
Płatki dokładnie przebrać/ zerwane zanim spali je słońce albo pociemnieją z powodu deszczu/.
Dokładnie spłukałam strumieniem zimnej wody.
Przegotowaną,ciepłą wodę mieszamy razem z sokiem z cytryny.
Płatki róż wkładamy do słoika i zalewamy wodą z sokiem z cytryny.
Odstawiamy na dwa dni.
Po dwóch dniach przecedzić( dodatkowo można wycisnąć ręcznie płatki by odzyskać jak najwięcej aromatu:))Tak przygotowaną wodę różaną możemy przechowywać dwa tygodnie w lodówce./ dodaję do kąpieli/
Można też zamrozić w woreczkach na kostki lodu i wykorzystywać w razie potrzeby.
Część zebranych płatków suszę w przewiewnym miejscu/ nie na słońcu/ . Po wysuszeniu płatki wsypuję do lnianych ,małych woreczków, które układam na półkach z pościelą...zawieszam w sypialni,albo wsypuję płatki do przezroczystych ,szklanych naczyń.
Jadzieńko!/ e- babcia/...ta róża zachwyca mnie swoim aromatem... choć w ogóle jest piękna, jak każdy kwiat...
Iwonko0042...będą same różane dziewczyny...
Andrzeju!...bardzo proszę...skorzystaj


Kochani!..starszy syn z synową też poznali już moje upodobania prezentowe.../ były min. kompozycje kwiatowe, które zdobić będą wejście do domu do późnej jesieni
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
bwoj54 pisze:...przepis z internetu.
Andrzeju!...bardzo proszę...skorzystaj
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii w wiosenno -letniej odsłonie cz.7
...a wiesz,ze te "małe" rzeczy, ale podarowane od serca ....najbardziej cieszą 
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki



