amarylis -dziękuję za szybką odpowiedź. Zacznę już podlewać odżywką. W tym tygodniu planuje już ją wsadzić do gruntu. Mam nadzieje, że spodoba się jej u mnie pull - piękne te Twoje siewki
Umnie posadzone w gruncie ponad dwa tygodnie temu bulwy jeszcze nie wychodzą.Muszę czekać.Dostałem kilka bulw od znajomej a gdy zapytałem o odmianę,odparła "takie bardziej czerwone" Zobaczę czy i jak wyjdą i zakwitną.
Paweł Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Piotrek, nie potrafię Ci odpowiedzieć na to pytanie. Ja bazuję na swoich doświadczeniach w hodowli tych roślin oraz Alice Harris.Cały czas jest wiele pytań niewyjaśnionych do końca.Obecnie badania genetyczne nad wirusem prowadzi Saad - Assaf Nurseries w Izraelu.Kilku światowych hodowców przez wiele lat starało się utrzymać w swojej hodowli zarówno zdrowe jak i chore rośliny, aż w końcu zmuszeni byli do całkowitej likwidacji hodowli. Teoretycznie mówi się, że nasiona nie przenoszą wirusów, ale praktyka często pokazuje coś innego. Kolejne niewyjaśnione pytanie, czy z podzielonego zdrowego kłącza mogą pojawić się także rośliny zawirusowane.Sam tego doświadczyłeś i ja również.Zakładamy oczywiście,że roślina została przebadana w labolatorium i jest zdrowa.Pozostaje nadzieja , że w przyszłości część tych pytań zostanie wyjaśniona.
Pozdrawiam, Bogdan
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi . Moje kanny są w gruncie już od 10.05 ,więc będę czekać i obserwować czy te plamki znikną bo dostały do dołka obornik granulowany . Jeszcze chciałam tylko zapytać czy lepszy do podlewania będzie nawóz do balkonowych czy kwitnących ?
Ja wysadziłem do gruntu jeszcze w czasie dłuuugiego weekendu i juz wystawiły swoje czuby.
Szczęśliwie przymrozki byłe u mnie niewielki i nie narobiły szkód