Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
oj kobity, będziecie mnie za rękę trzymać z tymi pomidorami 
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Paulii teraz to zaczynam żałować,że lobelii nie kupiłam więcej bo rzeczywiście cena była dość atrakcyjna
Shiz3R zauważyłam,że ostatnio najbardziej cieszą mnie takie niespodziewane zakupy
Patrycjo uwierz mi,że sama byłam zaskoczona takimi tanimi zakupami.Ceny po jakiej udało się Tobie zdobyć azalie i rododendrony i tak nic nie przebije.To dopiero była okazja
Aneczko u mnie lało całe popołudnie a teraz jest piękny zachód słońca.Gdybym miała lepsze oświetlenie w ogrodzie to pewnie właśnie sadziłabym pomidory
persymona mam nadzieję,że ominą nas gradowe chmury bo szkoda każdej roślinki
Mamy na jutro z mężem ambitne ogrodowe plany i nawet nie chcę myśleć,że może padać
Ruda Żabo ja w tym roku pierwszy raz skusiłam się na kupno pomidorów koktajlowych i sama jestem ciekawa co z tego będzie
Shiz3R zauważyłam,że ostatnio najbardziej cieszą mnie takie niespodziewane zakupy
Patrycjo uwierz mi,że sama byłam zaskoczona takimi tanimi zakupami.Ceny po jakiej udało się Tobie zdobyć azalie i rododendrony i tak nic nie przebije.To dopiero była okazja
Aneczko u mnie lało całe popołudnie a teraz jest piękny zachód słońca.Gdybym miała lepsze oświetlenie w ogrodzie to pewnie właśnie sadziłabym pomidory
persymona mam nadzieję,że ominą nas gradowe chmury bo szkoda każdej roślinki
Ruda Żabo ja w tym roku pierwszy raz skusiłam się na kupno pomidorów koktajlowych i sama jestem ciekawa co z tego będzie
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Nowy dzień i nowe plany.Oby tylko pogoda dopisała
Pomidory mają dziś trafić do gruntu.Fajnie gdyby udało się wreszcie postawić kawałek płotu,żeby wydzielić trochę intymności w ogrodzie (poprzedni płot przegrał walkę ze słynnym orkanem Ksawerym
)
Canna w donicy powoli ale nadal rośnie:

Czarny bez rozpoczyna kwitnienie:

Kilka zdjęć z porannego obchodu:






Canna w donicy powoli ale nadal rośnie:

Czarny bez rozpoczyna kwitnienie:

Kilka zdjęć z porannego obchodu:






Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Iryski bardzo ładne, a canna już duża. U mnie dwie wyszły i mają po 2 duże liście już, czekam na więcej. 
Pozdrawiam, Robert.
- Wolusia
- 1000p

- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Zazdroszczę ogrodu blisko domu- wtedy obchód jest przyjemnością. Piękna odmiana stokrotki. Ja planuję w najbliższym czasie wyeksmitować kanny do gruntu, ale jakoś nie mam dla nich dobrego miejsca 
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Robercie jak może pamiętasz w doniczce rośnie canna z Biedronki.Do gruntu wsadziłam te najzwyklejsze bo zaczęły puszczać w piwnicy liście.Co najdziwniejsze to nie zaszkodziły im nawet nocne przymrozki i ulewne deszcze i rosną teraz tak:

Wolusiu bardzo sobie cenię to,że mam ogród na przysłowiowe wyciągnięcie ręki.Niestety odbywa się to innymi wyrzeczeniami.Zanim się tu przeprowadziliśmy to nasza droga życiowa miała wyglądać całkiem inaczej.Mąż pracuje w mieście oddalonym o ponad 80 kilometrów stąd i z tym miejscem wiązaliśmy swoją przyszłość.Kiedy teściowa została sama po śmierci męża to po prostu nie dała by rady sama utrzymać domu i zająć się ogrodem.Mieliśmy spory dylemat bo z jednej strony miasto i praca a z drugiej wieś i codzienne dojazdy.Wybraliśmy takie życie i nie żałujemy bo ogród stał się naszą rodzinną pasją.Kocham te chwile kiedy po wspólnej pracy mamy czas by razem usiąść na tarasie i nawet nie trzeba słów by poczuć,że tak wygląda szczęście

Wolusiu bardzo sobie cenię to,że mam ogród na przysłowiowe wyciągnięcie ręki.Niestety odbywa się to innymi wyrzeczeniami.Zanim się tu przeprowadziliśmy to nasza droga życiowa miała wyglądać całkiem inaczej.Mąż pracuje w mieście oddalonym o ponad 80 kilometrów stąd i z tym miejscem wiązaliśmy swoją przyszłość.Kiedy teściowa została sama po śmierci męża to po prostu nie dała by rady sama utrzymać domu i zająć się ogrodem.Mieliśmy spory dylemat bo z jednej strony miasto i praca a z drugiej wieś i codzienne dojazdy.Wybraliśmy takie życie i nie żałujemy bo ogród stał się naszą rodzinną pasją.Kocham te chwile kiedy po wspólnej pracy mamy czas by razem usiąść na tarasie i nawet nie trzeba słów by poczuć,że tak wygląda szczęście
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
To super, że przymrozki nic nie zrobiły tym w gruncie, bardzo duże są właśnie te na zdjęciu. Ta Tropical Sunrise z B z pewnością będzie taka sama, nawet większa. 
Pozdrawiam, Robert.
- persymona
- 200p

- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Te tulipany to kwitną bez końca
moje w końcu opadły z płatków pod wpływem deszczu.
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Tulipanik ładniutki. Pomidorki wsadzone, duże są.
Petunie trafiły w bardzo fajne miejsce, bowiem ten koszyczek jest bardzo ciekawy i ładny.
Petunie trafiły w bardzo fajne miejsce, bowiem ten koszyczek jest bardzo ciekawy i ładny.
Pozdrawiam, Robert.
- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Kusisz tym czarnym parrotem 
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
persymona po dzisiejszym deszczu już zbyt dużo tulipanów nie zostało.Ostatnim niedobitkom daję jeszcze maksymalnie tydzień kwitnienia
Robercie cieszy mnie,że pomidory już są w gruncie.Teraz tylko czekać na pierwsze zbiory
Wiklinowy kosz kupiliśmy w Biskupinie i co roku zdobi go inna kompozycja kwiatowa.
Ruda Żabo a kuszę,co mi tam
Najlepsze jest to,że wcale takiego tulipana nie kupowałam i trafił mi się jeden taki odmianiec 
Robercie cieszy mnie,że pomidory już są w gruncie.Teraz tylko czekać na pierwsze zbiory
Ruda Żabo a kuszę,co mi tam
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witaj Aniu
Canna w donicy ślicznie rośnie
Czarny Bez pięknie rozpoczyna kwitnienie.
Szczypiorek ślicznie kwitnie. Pięknie zakwitły żółciutkie Iryski
Jaśmin albo jaśminowiec zaczyna kwitnąć. Piękniutkie stokroteczki i tulipanek.
Canny w gruncie pięknie rosną to dobrze, że przymrozki nic im nie zrobiły.
Piękne poletko pomidorków się szykuje
. OO pomidorki mają już malutkie zieloniutkie owocki.
Petunie pięknie się prezentują w tym wiklinowym koszu, Bardzo ciekawy koszyczek.
Ładniutki ten ciemniutki tulipanek.
Czarny Bez pięknie rozpoczyna kwitnienie.
Szczypiorek ślicznie kwitnie. Pięknie zakwitły żółciutkie Iryski
Jaśmin albo jaśminowiec zaczyna kwitnąć. Piękniutkie stokroteczki i tulipanek.
Canny w gruncie pięknie rosną to dobrze, że przymrozki nic im nie zrobiły.
Piękne poletko pomidorków się szykuje
Petunie pięknie się prezentują w tym wiklinowym koszu, Bardzo ciekawy koszyczek.
Ładniutki ten ciemniutki tulipanek.
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu super koszyczek akurat dla powojnika ja bym takiego dorwała 
- Wolusia
- 1000p

- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Myślę, że to słuszna decyzja. Ja mieszkam w niedużym mieście, a tęsknię za swoją przestrzenią , bo... czuję się ograniczona, jak w klatce ...
Koszyczek oryginalny i ekspozycja powalająca
Koszyczek oryginalny i ekspozycja powalająca







