Gratuluję zakupów i napisz, gdzie mam jej szukać na Renku.
Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagódko
pokaż pontederię, którą kupiłaś.
Gratuluję zakupów i napisz, gdzie mam jej szukać na Renku.

Gratuluję zakupów i napisz, gdzie mam jej szukać na Renku.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Dobry wieczór Jagodo!
W pierwszych słowach mojego postu chcę wyrazić radość ze zdrowia Wincentego! Kotek wesoły, sierść lśni więc jest dobrze, a teraz widzę ma zabiegi rehabilitacyjne w kocimiętce
.....a taki Szuwarek to mój ogród ostatnio nawiedza
Rabatka dolarowa ....nie doradzę, bo ja jak wiesz kolor i busz preferuję, ale popatrzę chętnie
Wiąz bardzo mi się spodobał !
A przez moment nie wiedziałam gdzie jestem czy na Dolnym Śląsku czy w Pruszczu Gdańskim
Teraz inaczej będę odbierać moją Moskwę
Życzę miłego spotkania, bo chyba jedziesz?

W pierwszych słowach mojego postu chcę wyrazić radość ze zdrowia Wincentego! Kotek wesoły, sierść lśni więc jest dobrze, a teraz widzę ma zabiegi rehabilitacyjne w kocimiętce
.....a taki Szuwarek to mój ogród ostatnio nawiedza
Rabatka dolarowa ....nie doradzę, bo ja jak wiesz kolor i busz preferuję, ale popatrzę chętnie
A przez moment nie wiedziałam gdzie jestem czy na Dolnym Śląsku czy w Pruszczu Gdańskim
Teraz inaczej będę odbierać moją Moskwę
Życzę miłego spotkania, bo chyba jedziesz?
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jaguś ....pięknie się zazieleniły Twoje pokoiki....pięknie
Że tak zapytam,,,a ta Twoja dolarowa rabata,to od hortensji Silver Dollar tak się zwie
Ja naturalnie też bym Ci wcisnęła różę na pniu....ale hortensje na nóżce również
Sama mam ochotę na pienną Limelightnp
albo Vanilla Fraise
Odnośnie róż piennych...to się tak nie zniechęcaj
jak masz miejsce aby przygiąć i zakopczykować koronę, to one super zimują
Możesz zobaczyć na stronie Pana Hyżego,rach ciach i zrobione
pozdrawiam Cię wieczorową porą
aha...mam tak samo wyplackowaną kocimiętkę
Odnośnie róż piennych...to się tak nie zniechęcaj
Możesz zobaczyć na stronie Pana Hyżego,rach ciach i zrobione
pozdrawiam Cię wieczorową porą
aha...mam tak samo wyplackowaną kocimiętkę
- magos13
- 500p

- Posty: 635
- Od: 2 lut 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Pozdrawiam. Gosia
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Witam wieczorową porą!
Już po wyprawie do RENKA, telegraficzna relacja na Kaszubskich pogaduchach. Szału nie było, no i narzucona została ścisła dyscyplina finansowa
. Największym rozczarowaniem był brak stoiska Rosa Ćwik, mimo że swój udział zapowiedzieli na stronie internetowej
. A może jeszcze jakaś róża skoczyłaby mi do gardła
.
Jutro powtórka z rozrywki, ale tym razem cel wybitnie towarzyski. Nie wiem tylko, jak się uda, skoro do teraz nie została ustalona godzina spotkania...
.
Dano, ciekawe, jakie jeszcze wspólne cechy w swoich ogrodach znajdziemy? Ja np. chciałabym mieć taką kolekcję bzów, ale miejsca na nie nie mam. Pozostaje mi tylko ottawski i Palibin. Może bodziszki?
Wyobraź sobie, że te czajniki już się nigdy więcej nie pokazały
.

Oj, tam, Ewa, moją ulicą pod prąd jeżdżą wypasione fury i Harleye Dawidsony, to dlaczego Ty nie mogłabyś
. Tyle, że to Ty powinnaś zjechać na chodnik...
Co takiego jest w moim ogrodzie, że małpiego rozumu dostajesz?
Dzwonkami podzielę się w dowolnym momencie.
Twojej wizyty nie odnotowałam, bo zdjęcie nie było przygotowane. Ale teraz jest
.
Proszę bardzo.

Justynko, a co się stało z Twoim Avalonem?
Moje też najzdrowsze nie są. Jednemu żółkną gałązki, a drugi wypuścił dziką gałąź. Ale trzeci ma się całkiem dobrze. Może to wskazówka, żebyś i Ty miała trzy
.
A to rododendron Humboldt.

Baasik, witaj! Naczytałam się o tym ostropeście na naszym forum, włącznie z mrożącą krew w żyłach opowieścią, jak wyganiano byki z pola obsianego tym kolczastym potworem
. Ładny jest, ale chyba zdrowiej jest go spożywać, niż uprawiać...
Dla Ciebie roślinka łagodna, krwawnik kellereri.

Asiu, wytępiwszy doszczętnie perz, spowodowałam, że koty ogryzają trawki ozdobne.
Szuwarek bierze na ząb Stipa brachytricha od Marysi Mufki...

... a Wicek rozplenicę japońską
.

Krysiu, z rodonendronami nie jest tak różowo. W zeszłym roku zakwitły wszystkie naraz i to był spektakl
. W tym kwitną jakby po kolei, jeden kończy, drugi zaczyna i... spiektakla nie budiet! Na pewno przyczyniła sie do tego susza. Nawet azalie nie zakwitły naraz...
Annake, np. dopiero zaczyna.

A to pontederia, za którą zapłaciłam, jak Cygan za babkę.

Stoisko z roślinami wodnymi jest na lewo od wejścia.
Asiu, dzięki za propozycje, ale wszystkie za niskie. Pasowałyby jakieś delikatne nieduże drzewka o zwartych koronach.

Elwi, nowy Gościu i w dodatku różanie zakręcony, witaj.
To co Ci wpadło w oko to tzw. Baden - Baden, moja bukszpanowa fanaberia.
Bardzo mi będzie miło pogawędzić z Tobą o różach i nie tylko.
Wiesz, ile róż jest na tej rabatce, choć jeszcze tego nie widać?

Iza, werbenka będzie. W RENKU też ją widziałam. Sadzonki większe od moich i trochę innego koloru. Nie wiem, co o tym sądzić...
A to fiolek rogaty.

Alicjo, spodobała Ci się Geisha, jako blond Wenus? Dla mnie jej urok tkwi w ciemnozielonych listkach z białą mereżką.
A to gruszeczki orientalne Komoi Nashi.

Wiedziałam, Ruda, że nie odpuścisz mi tego "krwistego" żartu
.
A lubię Cię tak bardzo, że gotowa byłabym posadzić te pienne czerwone róże, gdyby nie drobiazg... nie przeżyją zimy.
Ogród mój widzisz ogromny
. A mnie się wydaje, że z każdym kolejnym rokiem staje
się większy
.

Coś mi się tasiemiec robi z tej odpowiedzi, zatem techniczna przerwa...
Już po wyprawie do RENKA, telegraficzna relacja na Kaszubskich pogaduchach. Szału nie było, no i narzucona została ścisła dyscyplina finansowa
Jutro powtórka z rozrywki, ale tym razem cel wybitnie towarzyski. Nie wiem tylko, jak się uda, skoro do teraz nie została ustalona godzina spotkania...
Dano, ciekawe, jakie jeszcze wspólne cechy w swoich ogrodach znajdziemy? Ja np. chciałabym mieć taką kolekcję bzów, ale miejsca na nie nie mam. Pozostaje mi tylko ottawski i Palibin. Może bodziszki?
Wyobraź sobie, że te czajniki już się nigdy więcej nie pokazały

Oj, tam, Ewa, moją ulicą pod prąd jeżdżą wypasione fury i Harleye Dawidsony, to dlaczego Ty nie mogłabyś
Co takiego jest w moim ogrodzie, że małpiego rozumu dostajesz?
Dzwonkami podzielę się w dowolnym momencie.
Twojej wizyty nie odnotowałam, bo zdjęcie nie było przygotowane. Ale teraz jest
Proszę bardzo.

Justynko, a co się stało z Twoim Avalonem?
Moje też najzdrowsze nie są. Jednemu żółkną gałązki, a drugi wypuścił dziką gałąź. Ale trzeci ma się całkiem dobrze. Może to wskazówka, żebyś i Ty miała trzy
A to rododendron Humboldt.

Baasik, witaj! Naczytałam się o tym ostropeście na naszym forum, włącznie z mrożącą krew w żyłach opowieścią, jak wyganiano byki z pola obsianego tym kolczastym potworem
Dla Ciebie roślinka łagodna, krwawnik kellereri.

Asiu, wytępiwszy doszczętnie perz, spowodowałam, że koty ogryzają trawki ozdobne.
Szuwarek bierze na ząb Stipa brachytricha od Marysi Mufki...

... a Wicek rozplenicę japońską

Krysiu, z rodonendronami nie jest tak różowo. W zeszłym roku zakwitły wszystkie naraz i to był spektakl
Annake, np. dopiero zaczyna.

A to pontederia, za którą zapłaciłam, jak Cygan za babkę.

Stoisko z roślinami wodnymi jest na lewo od wejścia.
Asiu, dzięki za propozycje, ale wszystkie za niskie. Pasowałyby jakieś delikatne nieduże drzewka o zwartych koronach.

Elwi, nowy Gościu i w dodatku różanie zakręcony, witaj.
To co Ci wpadło w oko to tzw. Baden - Baden, moja bukszpanowa fanaberia.
Bardzo mi będzie miło pogawędzić z Tobą o różach i nie tylko.
Wiesz, ile róż jest na tej rabatce, choć jeszcze tego nie widać?

Iza, werbenka będzie. W RENKU też ją widziałam. Sadzonki większe od moich i trochę innego koloru. Nie wiem, co o tym sądzić...
A to fiolek rogaty.

Alicjo, spodobała Ci się Geisha, jako blond Wenus? Dla mnie jej urok tkwi w ciemnozielonych listkach z białą mereżką.
A to gruszeczki orientalne Komoi Nashi.

Wiedziałam, Ruda, że nie odpuścisz mi tego "krwistego" żartu
A lubię Cię tak bardzo, że gotowa byłabym posadzić te pienne czerwone róże, gdyby nie drobiazg... nie przeżyją zimy.
Ogród mój widzisz ogromny
się większy

Coś mi się tasiemiec robi z tej odpowiedzi, zatem techniczna przerwa...
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagódka,
Może pomyśl, żeby dosadzić takie małe szczepione cukiereczki, jak u siebie właśnie wstawiłam. Tylko, że akurat moja irga szczepiona w tym roku nie kwitnie ładnie - przez suszę z tamtego lata....
Mam jeszcze szczepionego klona 'Carnival', kalinę japońską - ale przecież można posadzić nawet taką 'Geishę' szczepioną i wiele, wiele innych
Może pomyśl, żeby dosadzić takie małe szczepione cukiereczki, jak u siebie właśnie wstawiłam. Tylko, że akurat moja irga szczepiona w tym roku nie kwitnie ładnie - przez suszę z tamtego lata....
Mam jeszcze szczepionego klona 'Carnival', kalinę japońską - ale przecież można posadzić nawet taką 'Geishę' szczepioną i wiele, wiele innych
Pozdrawiam
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Dalszy ciąg tasiemca...
Dosia
, fajnie, że zostawiłaś ślad
.
Ale czochranie roślin niewskazane. Monopol na "Rozczochrany" ma Justynka/Klarysa
.
A ja wpadłam na pomysł dalszego "uczesania" swoich rabat... bukszpanowymi grzebyczkami
.
PS. Futra wyczochrane.

Alicjo, jaki ciekawy kraj
, tylko nielicznym żyło się dobrze. Nie daj Boże takiego kraju i takich "ciekawych" czasów
. Tym bardziej fascynująca jest historia Leonida Kolesnikowa i jego lilaków.
Azalii Jack A. Sand w RENKU nie bylo.

Witaj, Marysiu, w samą porę się pojawiłaś, bo mam dla Ciebie zdjęcia specjalne.
Oto, co wyprawiała pogoda dziś wieczorkiem.
Z jednej strony było tak...

...zaś z drugiej... pożar, czy co
.



Nieee, to po prostu kiczowaty zachód słońca
.
Wicuś rzeczywiście jest w życiowej formie. Do tego stopnia, że zaczepia Szuwarka, czego nigdy nie robił
.
Nie bój nic, na dolarowej zaraz będzie i busz i kolor, zobaczysz
.
Interesująca historia Krasawicy, prawda? To piękna roślina, ciekawe, dlaczego dopiero teraz robi światową karierę, skoro ma już prawie 100 lat?
Dla Ciebie buziaki
, a spotkanie może być interesujące..., jadę.
PS. Zawadiacko wyglądasz w tym kapelusie
.
O, Keetee
. Właśnie tak, rosną tam trzy "dolary".
Hortensje na kiju, to bardzo ciekawa propozycja. Tylko nie widziałam takich w sprzedaży...
.
Obejrzałam dokładnie metodę przyginania róż, ale nie ma na to miejsca, no i bałabym się...
Też Ci ktoś prasuje kocimiętkę? U mnie już nawet żagwin jest wyplackowany
, a zaraz, jak znam życie, pod koty pójdą goździki
.
PS. Wiem, że przynudzam, ale kiedy wątek???

Małgosiu, dzięki za troskę, ale Wicek, poza tym, że to już leciwe kocisko, jest w bardzo dobrej formie. Tylko co roku latem futro mu rudzieje.
Dla Ciebie Ibrakadabra.

Dobrze mówisz, Justi, to musi być coś na kiju. Niekoniecznie musi kwitnąć, powinno tylko mieć wyrazistą, zwartą koronę, ciemnozieloną lub bordową, żeby kontrastowała z obrośniętą winobluszczem ścianą.
Zaraz do Ciebie zajrzę.
[/URL]
Dziękuję Wam za towarzystwo i wizytę
.
Tym, którzy tylko przemknęli, też podziękowania się należą
.
To są "wrota" do zielonych pokoi. No sami powiedzcie, jak tu nie wejść
.

Słodkich snów i dobrej pogody na weekend - Jagoda
Dosia
Ale czochranie roślin niewskazane. Monopol na "Rozczochrany" ma Justynka/Klarysa
A ja wpadłam na pomysł dalszego "uczesania" swoich rabat... bukszpanowymi grzebyczkami
PS. Futra wyczochrane.

Alicjo, jaki ciekawy kraj
Azalii Jack A. Sand w RENKU nie bylo.

Witaj, Marysiu, w samą porę się pojawiłaś, bo mam dla Ciebie zdjęcia specjalne.
Oto, co wyprawiała pogoda dziś wieczorkiem.
Z jednej strony było tak...

...zaś z drugiej... pożar, czy co



Nieee, to po prostu kiczowaty zachód słońca
Wicuś rzeczywiście jest w życiowej formie. Do tego stopnia, że zaczepia Szuwarka, czego nigdy nie robił
Nie bój nic, na dolarowej zaraz będzie i busz i kolor, zobaczysz
Interesująca historia Krasawicy, prawda? To piękna roślina, ciekawe, dlaczego dopiero teraz robi światową karierę, skoro ma już prawie 100 lat?
Dla Ciebie buziaki
PS. Zawadiacko wyglądasz w tym kapelusie
O, Keetee
Hortensje na kiju, to bardzo ciekawa propozycja. Tylko nie widziałam takich w sprzedaży...
Obejrzałam dokładnie metodę przyginania róż, ale nie ma na to miejsca, no i bałabym się...
Też Ci ktoś prasuje kocimiętkę? U mnie już nawet żagwin jest wyplackowany
PS. Wiem, że przynudzam, ale kiedy wątek???

Małgosiu, dzięki za troskę, ale Wicek, poza tym, że to już leciwe kocisko, jest w bardzo dobrej formie. Tylko co roku latem futro mu rudzieje.
Dla Ciebie Ibrakadabra.

Dobrze mówisz, Justi, to musi być coś na kiju. Niekoniecznie musi kwitnąć, powinno tylko mieć wyrazistą, zwartą koronę, ciemnozieloną lub bordową, żeby kontrastowała z obrośniętą winobluszczem ścianą.
Zaraz do Ciebie zajrzę.
[/URL]Dziękuję Wam za towarzystwo i wizytę
Tym, którzy tylko przemknęli, też podziękowania się należą
To są "wrota" do zielonych pokoi. No sami powiedzcie, jak tu nie wejść

Słodkich snów i dobrej pogody na weekend - Jagoda
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jaguś ....witam z rana
Ja tak myślę dalej i tej" dolarowej"...na nóżce ...zwarte ,ładnie rosną trzmieliny, ciachasz sobie w kuleczkę ...
plusik ,że zimozielone
Ale hortensje na nóżce...to jest to....możesz się pokusić i sama uformować,są też dostępne ,tylko trochę kosztują np. w Future Garden
Ale u Szmita na pewno są
Wątek...
kochana...oj ...na razie nie wyrabiam
Patrz jakie te koty mądre z tym podgryzaniem perzu,,,on ma niesamowite właściwości....teraz bardzo polecany w różnych dietach
U mnie na szczęście tylko jeden placek z kocimiętki zapodały moje kociaste 
Wątek...
Patrz jakie te koty mądre z tym podgryzaniem perzu,,,on ma niesamowite właściwości....teraz bardzo polecany w różnych dietach
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagi, na 'kaszubskich' godzina padła już dawno 11.30 
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Cześć, Ranne Ptaszki
Keetee
, dzięki za wszystkie sugestie, wszystkie rozważę. Kochana jesteś, że moją rabatą zaprzątasz swoje myśli. Na razie jest trochę bezbarwna, ale zaraz zakwitną dzwonki, kocimiętki, róże i liatry. A jesienią dojdą jeszcze tulipany i narcyzy. Powinno być fajnie, a jeśli nie - to dalej będę przerabiać, co mi tam...
.
Future Garden - owszem, ale o Szmicie mi nawet nie mów, on tak daleko
.
Miłego weekendu, Keetee
.
Dzięki, Iza , już wiem wszystko i dopasuję się. Mam nadzieję, że nie będzie padać i wiatr osłabnie. Do zobaczenia
.
Na weekend zostawiam obrazek.

Serdeczności i udanych zakupów w RENKU - Jagoda
Keetee
Future Garden - owszem, ale o Szmicie mi nawet nie mów, on tak daleko
Miłego weekendu, Keetee
Dzięki, Iza , już wiem wszystko i dopasuję się. Mam nadzieję, że nie będzie padać i wiatr osłabnie. Do zobaczenia
Na weekend zostawiam obrazek.

Serdeczności i udanych zakupów w RENKU - Jagoda
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Witaj JAGODO
Gwiazdo poranna
Z ciekawością obejrzałem fotki z poprzedniej strony i dziwne /i kolorowe
/
niebo nad Twym miastem.U nas nieciekawie i ponuro ...
W naszym Grajdołku rodzinnym nie sprzedają pisma Zieleń to życie,może jeszcze
gdzieś natrafimy na nie.
Ciekawy jest rodowód Krasawicy Moskwy,myslałem,że to raczej nowa odmiana
Niestety, nie zakwitła w tym roku
Mokre pozdrówki
SŁA
Gwiazdo poranna
Z ciekawością obejrzałem fotki z poprzedniej strony i dziwne /i kolorowe
niebo nad Twym miastem.U nas nieciekawie i ponuro ...
W naszym Grajdołku rodzinnym nie sprzedają pisma Zieleń to życie,może jeszcze
gdzieś natrafimy na nie.
Ciekawy jest rodowód Krasawicy Moskwy,myslałem,że to raczej nowa odmiana
Niestety, nie zakwitła w tym roku
Mokre pozdrówki
SŁA
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Witaj Jagódko
Zielone pokoje jak zwykle pełne uroku, zaskakują bujną zielenią, mnogością nasadzeń i kolorem
Ze zdjęć widać, że czeka nas cudny różany pokaz, w dodatku w wielce szlachetnym towarzystwie wspaniałych lilii
Zastanawiałam się jakiś czas temu po co zamawiasz 100 bukszpanowych sadzonek i tajemnica wyjaśniła się ! Będą zielone obwódki, zapewne jako nawiązanie do Baden Baden
Tylko musisz się zaopatrzyć w dodatkową tubę Voltarenu, bo cięcie konieczne a pozycja nieco niewygodna...
Pozdrawiam z deszczowej stolicy i życzę udanego spotkania w RENKu
Zielone pokoje jak zwykle pełne uroku, zaskakują bujną zielenią, mnogością nasadzeń i kolorem
Zastanawiałam się jakiś czas temu po co zamawiasz 100 bukszpanowych sadzonek i tajemnica wyjaśniła się ! Będą zielone obwódki, zapewne jako nawiązanie do Baden Baden
Tylko musisz się zaopatrzyć w dodatkową tubę Voltarenu, bo cięcie konieczne a pozycja nieco niewygodna...
Pozdrawiam z deszczowej stolicy i życzę udanego spotkania w RENKu
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Dziękuję za cudny weekendowy obrazek...u nas taka brzydka pogoda, że człowiek zapomina o tym, że jest maj, wiosna...
I piękny Wicek w kocimiętce...mógłby reklamować tę roślinę - pokazałam moim kotom, wyjaśniałam w ogrodzie do czego służy kocimiętka, ale one wolą wysokie trawy i....mlecze
I piękny Wicek w kocimiętce...mógłby reklamować tę roślinę - pokazałam moim kotom, wyjaśniałam w ogrodzie do czego służy kocimiętka, ale one wolą wysokie trawy i....mlecze
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Na południu Warszawy nieco się przejaśniło i przycichło (tfu, znowu idą chmury od południa
). Ogród starmoszony, w dołkach stoi woda i trochę potrwa, zanim moja glina ją wciągnie. Ale różyce wydają się być szczęśliwe. Chciałabym tyle słonka co u Ciebie.
Na Dolarową może ginkgo na pniu ? (odmiana Mariken)
PS Sprawdziłam, zdanie może zaczynać się od "ale". Uff...
Na Dolarową może ginkgo na pniu ? (odmiana Mariken)
PS Sprawdziłam, zdanie może zaczynać się od "ale". Uff...

Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Witaj Jagoda
Z ogromną przyjemnością pospacerowałam sobie po Twoim królestwie. Bardzo mi się u Ciebie podoba. Wspaniały ogród. I masz koty...i masz trzy koty
Ja też mam trzy
Pozdrawiam bardzo serdecznie 



