Mój fijoł 15

[Elwi]

Ewciu, to szybciutko do łóżka bo inaczej może się skończyć tak:
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia

[Beaby]

Dobrego zdrówka, Ewo!
Rutewki fajne i fotogeniczne. Pomyślę, pomyślę....
Trzymaj się zdrowo!

[koziorozec]

Witaj Ewciu,te zmiany pogody powodują ,że łatwo się przeziębić ,życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do ogrodu,ale Twój ogród zadbany ,to na chwilę wytrzyma bez Ciebie i Twojej pracy,pozdrawiam i spokojnej nocki życzę, i zdrowiej

[nifredil]

Ewuś, kuruj się kochana, bo ja tak czuję, że to ten sam bakcyl który i mnie męczył. okropieństwo straszliwie męczące, a jak zlekceważysz to może na płuca przejść. Fajne masz te cebulice . Muszę o takowych pomyśleć, bo po tulipanach zrobiła się nieciekawa przerwa w kwitnieniach

[Annes 77]

Ewciu zdrowia życzę,wygrzej choróbsko i wracaj

[Ignis05]

Ewuś to chyba niemożliwe, żeby taki pech nas prześladował.
Oczywiście , zdrowie najważniejsze. Ale chyba nici z Twojego przyjazdu do Gdańska
Ta Czarniuta bardzo zyskuje z bliska.
Pięknie wygląda rutewka w towarzystwie kokoryczki.

[klarysa]

Ewo, zdrówka .
Piwonia koperkowa długo była na liście chciejstw. nadal jest , ale na daaalekiej lokacie.
Twoja cudna, życzę takiego poletka.
Czy spotkanie pod?

[camellia]

Coś niedobrego grasuje w powietrzu. Maj a wielu ludzi choruje. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Nie wiem czy z tych piwonii jeszcze coś zostało. Chyba jednak wolę więcej zapłacić za większe kłącza z kilkoma oczkami. Jesienią będzie większy wybór, więc może jeszcze coś zamówię.
Swoje kępy starłam się posadzić płytko. One nie lubią przesadzania, więc może potrzebują kilku lat, już sama nie wiem...

[ewamaj66]

Ala, to chyba zimna majówka...Chodziłam z chorobą dłuższy czas, żeby nie dentystka, która nie chciała mnie przyjąć takiej rozkaszlanej, pewnie nadal nie poszłabym do lekarza Okropnie zimno i wietrznie
Gosia, już jest dobrze, a będzie coraz lepiej
Elwi, mam nadzieję, że niedługo będę jak nowa
Beata, dzięki Rutewki kwitną niedługo, ale są przepiękne i mało kłopotliwe.
Marta, jakiż on zadbany-po prostu nie pokazuję mocno zdziczałych miejsc
Sabina, teraz już się mocno leczę i widzę poprawę. Te cebulice (hiacynty hiszpańskie) są zupełnie bezproblemowe, nie trzeba ich wykopywać.
Ania, czuję się już całkiem dobrze, tylko okropnie spać mi się chce
Krysiu, nie odwołuję przyjazdu, przeciwnie-nadal się wybieram. Czuję się zupełnie dobrze, tylko kaszel mi przeszkadza
Justyna, spotkanie na razie aktualne, w razie czego będę dzwonić do Krysi.
Asia, dostałam kawałki przesadzanych karp-kwitły już w następnym roku, choć chude były. Brak kwitnienia u Twoich nie może być skutkiem zmiany miejsca. Zeszłoroczne nabytki, wcale nie wszystkie upasione, kwitnąć mają zamiar ewidentnie.

Kawałek mojej ulubionej teraz rabaty z kamasjami.


Starsze hosty po przymrozkach dają sobie radę.


Piwonie w pąkach.


Polystichum setiferum się nie poddaje

[tu.ja]

Chora? Współczuję, mnie też coś dopadło Mam nadzieję, że to Ci nie przeszkodzi jechać do 3miasta. Trzymam kciuki za udane zakupy. Mam tylko jedno życzenie. Ela wie.
Te cebulice hiszpańskie bardzo lubię. Brakowało mi różowej. Zdążyłam o tym wspomnieć i już mam. Znalazłam na "wysypisku". Marzenia się spełniają.

[ewamaj66]

Iza, ja się bardzo dobrze czuję, tylko kaszel mnie dusi Mam nadzieję, że wyjazd się uda.

Albina Plena powoli kończy kwitnienie.


Bez się dopiero rozwija.

[nena08]

Jaki nawóz sypiesz hostom
Szukałam takiego w równych proporcjach i jedyny jaki mi wpadł w ręce to magiczna siła do winogron. Ale on jest do podlewania, a host coraz więcej.

Zdrowiej szybciutko....zapowiadają ocieplenie.

[MariaWy]

Ewuniu zdrówka życzę , biedne te hosty takie przymarznięte ale za to piwonie super.

[camellia]

No to mam problem. Starałam się je posadzić płytko, może powinnam jeszcze płycej? Przesadzić jeszcze raz?

[Beaby]

I co Ewciu, dzisiaj głównym tematem było kurowanie się czy jednak Trójmiasto?