Ogród Andzi cz.3

[persymona]

Ale różowy też jest piękny ważne, że kwitnie i pełnik żółty bardzo lubię a nie mam trzeba to zmienić

[Tajka]

Aniu pięknie roślinki Ci kwitną, ale ogólny widok z ogrodu mnie zauroczył.
Niezapominajki w suche wiosny także łapią u mnie mączniaka, ale łatwo się je wyrywa, a na drugi rok znowu są.

[Anna11]

Mirko na razie nic nie zmieniam... wchodząc do starszych ogrodów na forum, doskonale widać że dorosłe okazy potrzebują dużo miejsca. Oj będzie kiedyś przesadzanie, za ciasno dużo roślin jest posadzonych...trawnik sam z siebie się uszczupli.
Alinko prawdopodobnie to Sadziec...bylina wieloletnia...w tamtym roku trafiłam w centrum ogrodniczym. Ciągle zapominam go podwiązać, przewraca się jak większy urośnie.

persymona pełnik jest świeżo posadzony...w tym miejscu nie będzie rósł, kawałek rabatki poprawiam...tam zostanie przeniesiony:)

Pączki na astrze alpejskim.



Berberys wąskolistny, obmarzł troszkę...wyczytałam że w naszych stronach trzeba go okrywać na zimę.


Deszczowe fotki.






Bodziszki w pączkach.

[magry]

Piękne bodziszki.U mnie ktoś wyrzucił je do lasu a ja je dzisiaj przyniosłem z powrotem.Widzę krwawnik.Jaki kolor tam posadziłaś ?

[AGNESS]

Aniu już goździki zaczynają Ci kwitnąć??? u mnie jeszcze trzeba będzie na to trochę poczekać...
Pokazujesz takie piękne zakątki... i ze skalniaka i z rabat, te po prostu nie mogę się napatrzeć.... stworzyłaś naprawdę cudny ogród

[Anna11]

Janku krwawnik wysiany był z nasion, szybko przyrasta...za duże kępy się porobiły...będzie eksmitowany gdzieś na ubocze. Kolor taki jak na zdjęciu, fotka z tamtego roku.



Aga goździki kwitną tylko na skalniaku, ciepło mają i wilgotno...pozostałe siedzą w lekkim cieniu...pączki też się pokazały ale zakwitną później.

Kawałek rabatek po deszczu, funkie zaczynają być widoczne...wczorajszy grad uszkodził liście

[persymona]

Cudownie wygląda Twój ogród z większej perspektywy...bardzo ładnie masz rozrośnięte żurawki...wszystko ma swoje miejsce

[jola1]

Aniu gdzie nabyłaś kalinę angielską? Ja wymyśliłam sobie kącik z kalinami i będę je powoli zdobywała.U nas na szczęście do tej pory nie było gradu więc roślinki nie uszkodzone.

[kropelka]

Aniu, jak zwykle zachwycam się Twoim ślicznym ogrodem. Jakoś tak wydaje mi się taki "swój" choć mój zupełnie inny

[Anna11]

persymona żurawki rosną już kilka lat, co roku kępki są większe...z żółta została na jesieni uszczuplona, nowe rośliny już rosną. Bardzo szybko zaszczepki wypuściły korzenie...rabatki zostaną rozjaśnione jasnym kolorem

Jolka kalinę kupiłam w Florexpolu...było kilka odmian, ta wyróżniała się listkami...ładnie rośnie, nie choruje...kwiatów tylko nie było w tym roku. Hordowina tylko zakwitła, została zasilona preparatem w płynie...liście są na razie zdrowe...w tamtym roku zamiast zdobić to szpeciła, liście podsychały na brązowo. Gnojówką z pokrzyw i skrzypu też była podlewana w tamtym roku. Może te zabiegi pomogą...krzaczek będzie zdrowy.
Fajnie że robisz zakątek z kalinami, kwiaty obłędnie pachną...ławeczka i można odpocząć w takim miejscu

Mariolko ogrody są bardzo podobne, roślinność też jest zbliżona...brakuje tylko zakątka do zabawy dla dzieci...moje dzieci są już pełnoletnie...teraz trzeba czekać na wnuki







Kilka dni opadów, rabatki z funkiami stoją w wodzie.



Maciejka rośnie pod wodą



Pogoda tylko sprzyja wzrostowi host.







Do oczka też dolało

[jola1]

Zapomniałam o maciejce!!! Nawet nie mam nasion muszę zapisać i nabyć bo jak to mieć ogródek bez maciejki.
U nas też wody pod dostatkiem po trawniku jak się spaceruje to chlupie pod nogami.

[Anna11]

Jolka chodzi się jak po gąbce. Martwię się warzywnikiem, tylko trzy ogórki zeszły...wszystko przy takim mokradle wygnije...chwastów też jest mnóstwo. Oj jak się wypogodzi będzie co robić

Biedronkowy klemek zakwitł, nie za rewelacyjnie

[jola1]

Ja dzisiaj odwiedziłam warzywniak i byłam zdziwiona bo warzywka zeszły jak po sznureczku a myślałam że ich przybił deszcz i nie wylezą,ogórki jeszcze nie wylazły ale dopiero tydzień temu posiane a przy takim zimnie to nie dziwię się że ich jeszcze nie widać.Chwasty też ładnie zeszły.

[ASK_anulla]

Witaj Aniu! Uwierzyć nie mogę, że przyszłam do Twojego ogrodu zainspirowana wzmianką o mniszkowo-koniczynowym trawniku i silnych wiatrach (wątek tulipanowcowy). Jak widzę, to już zamierzchła przeszłość, przynajmniej jeśli chodzi o trawnik.
Piękny masz ogród, kolorowy, różnorodny. Bardzo podoba mi się skalniak ze sporymi skałami wapiennymi. Kto wie, może zagospodaruję podobnie moje ogrodowe wykopaliska - skały wapienne różnych gabarytów i rodzajów obficie rozsiane pod powierzchnią "trawnika" (mniszkowo-koniczynowego ).
Jak tam się miewa tulipanowiec? Wiatry mu nie zaszkodziły?
Mam nadzieję, że ulewy nie zrobią u Ciebie dużych szkód. Ziemię masz raczej gliniastą, czy dobrze zakładam? Zasugerowałam się stojącą wodą na rabacie z hostami. Podpytuję, bo ja taką mam i może podkradłabym Ci kilka pomysłów na nasadzenia

[Anna11]

Jolka znowu jest powtórka, leje od wczoraj...woda stoi wszędzie. Warzywnik jest w miarę obrobiony, posadzone są już pomidory i papryka. Paliki przy pomidorach też są wbite, tylko pomidorki trzeba podwiązać...na razie nie można wejść bo się grzęźnie. Jedyna pozytywna rzecz, od kilku dni można już jeść rzodkiewki... sałata strasznie wolno rośnie.

ASK_anulla witaj Aniu tulipanowiec ma się dobrze, rośnie coraz większy...wiatry go na szczęście nie naruszyły, kwiatów tylko brakuje...trzeba kilka lat poczekać.
Trawnika co roku ubywa, na wiosnę dosiałam trawę niech rośnie pomiędzy starą nowa...chyba coś tam zeszło, kolor się zmienił i wygląda na bardziej gęstą. Mech się też pokazał w miejscach lekko zacienionych.
Skalniak w tym roku zarósł, kamieni już prawie nie widać...przy murze tylko zostało trochę wolnego miejsca.
Hosty znów są zalane wodą, rosną błyskawicznie takie warunki im odpowiadają.
Zdjęć nie można zrobić leje cały czas, dobrze że róże przekopałam w tamtym roku...stały by znowu w wodzie
Aniu znając nazwy roślin, można znaleźć wiadomości jakie warunki lubią...nasadzenia same z siebie wychodzą...przesadzić też trzeba, zawsze coś nie gra...nieraz nie chce rosnąć, też trzeba zmienić miejsce. Uzupełnieniem co roku są rośliny jednoroczne, ogród jest bardzo kolorowy i się zmienia...co roku można coś innego posadzić...życzę powodzenia w komponowaniu rabatek. Gdzie można znaleźć Twój ogród, brakuje linku pod postami
Dzisiaj trzy fotki zrobione z pod zadaszenia







Przez okienko jest taki widok.


Funkie w suchym cienistym miejscu, dokładnie pod wierzbą...dają sobie doskonale radę.











W tym tygodniu powstała taka rabata, rodek, tawułka, żurawki, piwonia, niebieska trawa, iglaki wolno rosnące, brzoza z ciekawymi listkami betula pendula trost's dwarf...rabata będzie jeszcze powiększona...obok rosną jeszcze dwa rodki chcę żeby tworzyły jedną całość, żeby dalej zrobić brakuje roślin do posadzenia...będzie kończona na bieżąco.