Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewuniu, jak miło zobaczyć zdjęcia w twoim wątku
Od razu widać, że jest lepiej
Zasady postępowania z różami przeczytałam jeszcze przed zamawianiem krzaczków. Bałam się, że przez moją niewiedzę zmarnuje ślicznotki. Przecież krąży wiele opinii jakoby róże były roślinami bardzo wymagającymi i bez odpowiedniej opieki po prostu nie wydolą
a ja cóż, z doświadczeniem krucho, a fachowa literatura kończy się na forum 
- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ja się tylko przywitam i lecę czytać od początku 
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewuś, jak miło pooglądać to, co tygryski lubią najbardziej
Duecik Jasminy i powojnika ? śliczny.
PS Jeszcze raz dziękuję Ci za prezencik. Skąd wiedziałaś, że ostatnio mnie ?kręcą? takie starsze damy?
Jestem bardzo ciekawa tej Buff Beauty 
PS Jeszcze raz dziękuję Ci za prezencik. Skąd wiedziałaś, że ostatnio mnie ?kręcą? takie starsze damy?
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
-
kwik24
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 38
- Od: 6 kwie 2012, o 07:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
i ja przyszłam się przywitać
cudny ogród i nie chce się wierzyć, że taki młody...aż kipi roślinnością i kolorami
zaglądnęłam również do starego ogrodu i szczęka mi opadła....
zaglądnęłam również do starego ogrodu i szczęka mi opadła....
pozdrawiam serdecznie, Monika
Ogród nie tylko różany
Ogród nie tylko różany
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
To prawda, że ogród nie wygląda na swój (młody) wiek. Róże zachwycają 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Postanowiłam i ja dopisać się do Twojego wątku. Róże masz przecudne. Z utęsknieniem czekam na tegoroczne zdjęcia 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
A ja się martwie o swoje róże
Po zimie wyglądały rewelacyjnie. Teraz wygladają strasznie. Ledwo wypuszczają listki.
Oczywiście nie wszystkie, ale jednak. Ciekawe jak to bedzie później
Po zimie wyglądały rewelacyjnie. Teraz wygladają strasznie. Ledwo wypuszczają listki.
Oczywiście nie wszystkie, ale jednak. Ciekawe jak to bedzie później
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Róże szaleją i mają duużżo pączków!!!
Serdecznie Was pozdrawiam
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewo,
u mnie też pierwsza chce być Teres B.(od Ciebie), już pokazuje kolorek. Na wielu różach zwijają się listki, szkodnika nie widzę,
co to może być? Może poczęstować Mospilanem?
co to może być? Może poczęstować Mospilanem?
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewo
bardzo się cieszę, że już lepiej i możesz optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Piękne fotki z ogrodu. Pewnie tego lata będzie jeszcze piękniej.

Piękne fotki z ogrodu. Pewnie tego lata będzie jeszcze piękniej.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ależ bujne są te róże.
A teraz na pewno jeszcze większe krzaczory.
Ewuś może tak kilka fotek z ogródka na bieżąco nam zaserwujesz ?
Na pewno jakaś róża lada moment zakwitnie przy tej ilości odmian jakie posadziłaś.
A teraz na pewno jeszcze większe krzaczory.
Ewuś może tak kilka fotek z ogródka na bieżąco nam zaserwujesz ?
Na pewno jakaś róża lada moment zakwitnie przy tej ilości odmian jakie posadziłaś.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Ewo pozdrawiam
Ciekawa jestem co się dzieje w twoim ogrodzie. Masz już jakieś kwitnące różyczki?
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
W doniczkach ma na pewnoApril pisze: Masz już jakieś kwitnące różyczki?
Ewciu, pozdrawiam
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Nareszcie wpadłam na chwilkę... a tu tyle postów i odwiedzających
Witajcie kochani!
Wiosna pełną parą, szczyt sezonu więc proszę wybaczcie moją nieobecność (tak juz chyba zostanie az do pierwszych mrozów
) będę zaglądać z doskoku....
Wszystko pączkuje, pierwsze róże się też pojawiły, od razu człowiekowi w duszy gra
Aprilku/Jolu, jak najbardziej polecam ci tego słodziaczka Tommelise, uroczy maluch! Rośnie gęsto, drobniutkie listki i masa kwiatków, jak motylki.
Nifredilku , dziękuję, lepiej, lepiej i niech tak będzie dalej
Róże na pewno odwdzięczą się za odrobinę pielęgnacji, nie da się ich zmarnować tak szybko
Słońca, wody i serca, tego im trzeba!
Ruda Zabko
Aniu, miło mi, że duecik ci się spodobał. Na początku Jasmina jakoś mną nie zawładnęła ale teraz po kilku latach doceniam bardzo jej odporność na choroby i kwitnienie do samych mrozów
Przy dużej ilości róz, takie bezobsługowe bardzo się przydają 
Witaj Moniko i Magdo/MID, bardzo mi miło Was gościć, zapraszam na różany spacer! Zdjęcia już niedługo!
Asiu/camellio, dziękuję, istotnie tempo w jakim rosną zaczyna mnie przerażać
Małgosiu, mam nadzieję, że róże się pozbierały i rosną jak należy. W razie czego, pomaga mocne przycięcie w takich wypadkach.
Tosiu, dziękuję i nawzajem! istotnie róże szaleją w tym roku, oj będzie się działo!
Adrianno witaj
Tereska zawsze nr 1 , cieszę się że zagościła u Ciebie. Zwinięte listki to objaw żerowania nimółki różanej. Oberwij listki , tam mogą siedzieć larwy. oprysk wskazany przy dużej ilości szkodnika! Mospilan będzie dobry.
Pozdrawiam ciepło!
Krysiu, staram się patrzeć pozytywnie, nie ma innej opcji, nadzieja i wiara na lepsze jutro dodaje sił !
A w ogrodzie robi się dżungla , zaraz fotki...
Grażynko, Jolu, coś juz zakwita, Tereska, rugosy i historyczne biją się o pierwszeństwo... postaram się wrzucać foty na bieżąco...
Martuś, , a jakże , są
pierwsza zakwita Therese Bugnet i Rose de Rescht, jak co roku

pierwsza Pastella i pączek na Versicolor/Rosa Mundi, czekam na jej pierwszy kwiatek....

jaskier od Adrianny, zachwycający intensywnością koloru!

James Galway po 2 latach obrósł kratkę 2m, gigant, jestem pod wrażeniem jego wigoru i mrozoodporności!
z pewnoscią nie widać tego na zdjęciu, ale wierzcie mi, ma setki pąków!

Ghislaine de Feligonde też zapowiada się rewelacyjnie w tym roku, morze pąków! I Empress Josephine nad moją głową, rosnie jak pnąca, nie ma kolców, idealna na bramki, pergole bo nie haczy ubrania.

Muszę lecieć!
Miłego dnia wszystkim!
Wiosna pełną parą, szczyt sezonu więc proszę wybaczcie moją nieobecność (tak juz chyba zostanie az do pierwszych mrozów
Wszystko pączkuje, pierwsze róże się też pojawiły, od razu człowiekowi w duszy gra
Aprilku/Jolu, jak najbardziej polecam ci tego słodziaczka Tommelise, uroczy maluch! Rośnie gęsto, drobniutkie listki i masa kwiatków, jak motylki.
Nifredilku , dziękuję, lepiej, lepiej i niech tak będzie dalej
Róże na pewno odwdzięczą się za odrobinę pielęgnacji, nie da się ich zmarnować tak szybko
Słońca, wody i serca, tego im trzeba!
Ruda Zabko
Aniu, miło mi, że duecik ci się spodobał. Na początku Jasmina jakoś mną nie zawładnęła ale teraz po kilku latach doceniam bardzo jej odporność na choroby i kwitnienie do samych mrozów
Witaj Moniko i Magdo/MID, bardzo mi miło Was gościć, zapraszam na różany spacer! Zdjęcia już niedługo!
Asiu/camellio, dziękuję, istotnie tempo w jakim rosną zaczyna mnie przerażać
Małgosiu, mam nadzieję, że róże się pozbierały i rosną jak należy. W razie czego, pomaga mocne przycięcie w takich wypadkach.
Tosiu, dziękuję i nawzajem! istotnie róże szaleją w tym roku, oj będzie się działo!
Adrianno witaj
Pozdrawiam ciepło!
Krysiu, staram się patrzeć pozytywnie, nie ma innej opcji, nadzieja i wiara na lepsze jutro dodaje sił !
A w ogrodzie robi się dżungla , zaraz fotki...
Grażynko, Jolu, coś juz zakwita, Tereska, rugosy i historyczne biją się o pierwszeństwo... postaram się wrzucać foty na bieżąco...
Martuś, , a jakże , są
pierwsza zakwita Therese Bugnet i Rose de Rescht, jak co roku

pierwsza Pastella i pączek na Versicolor/Rosa Mundi, czekam na jej pierwszy kwiatek....

jaskier od Adrianny, zachwycający intensywnością koloru!

James Galway po 2 latach obrósł kratkę 2m, gigant, jestem pod wrażeniem jego wigoru i mrozoodporności!
z pewnoscią nie widać tego na zdjęciu, ale wierzcie mi, ma setki pąków!

Ghislaine de Feligonde też zapowiada się rewelacyjnie w tym roku, morze pąków! I Empress Josephine nad moją głową, rosnie jak pnąca, nie ma kolców, idealna na bramki, pergole bo nie haczy ubrania.

Muszę lecieć!
Miłego dnia wszystkim!
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie ma róży bez kolców - reaktywacja
Jakie piękności pokazałaś.
Prawdziwe królowe
i ile pąków......
Moja RR jeszcze w pąkach, ale już też niedługo pokaże pierwsze kwiatki.
James Galway......dojrzewam do jego posiadania, powoli zaczyna mnie przekonywać, chociaż miejsca u mnie już nie ma.
Ale może jak coś wypadnie, wtedy się zdecyduję, skoro tyle osób go ma i wszyscy bardzo chwalą.
Prawdziwe królowe
Moja RR jeszcze w pąkach, ale już też niedługo pokaże pierwsze kwiatki.
James Galway......dojrzewam do jego posiadania, powoli zaczyna mnie przekonywać, chociaż miejsca u mnie już nie ma.
Ale może jak coś wypadnie, wtedy się zdecyduję, skoro tyle osób go ma i wszyscy bardzo chwalą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki


