Drogie ogrodniczki Cóż za dyskusje na moim wątku
Tajka - pomysł oczka podoba się mi bardzo, ale plany jego założenia odkładam na jakiś czas Będę czytać, pytać i podpatrywać

Zawsze to jakieś urozmaicenie dla ogrodu Zalet oczka jest bardzo wiele Więcej jest "za" niż "przeciw" ( zdążyłam się na tyle zorientować)
IWONA1311 - zawsze słucham rad Kasi i chętnie zaglądam do jej ogrodu, żeby nacieszyć oko. Czasem wracam od niej z jakąś roślinką albo roślinkami i wtedy moja radość jest wielka

Jeśli chodzi o Kasię to ciągle wędruje ze swoimi roślinkami i kopie dopiero tu, już tam i tak ciągle Nie nadążam za nią i jej poczynaniami w ogrodzie
e-babcia Mój ogród zakładałyśmy w lipcu

słońce paliło, prażyło Samo sadzenie dobywało się podczas deszczu ale później spiekota była niesamowita i roślinki dały radę (powiem szczerze - byłam przerażona) Cieszę się, że do mnie wstąpiłaś! Zapraszam! Zaglądaj do mnie jak tylko będziesz miała na to ochotę. Mam nadzieję, że podołam wyzwaniu tworzenia ogrodu.
nirali - oj nieładnie, nieładnie tak z gwiazdką coś pisać jeszcze w wątku prowadzonym przez krótkowidzącą

Nadzorczynią jesteś na medal Zdaje się na Ciebie i będę mówić to wszem i wobec, bo ja póki co stawiam pierwsze kroki Nie zrażają mnie poprawki i przesadzania roślinek Swoja drogą to wiesz przecież, że do mnie trzeba mówić głośno i dużymi literami a nie szeptać Wtedy może poprawek będzie mniej
szostani - Altanka będzie na pewno Prędzej nić oczko (tak myślę) Mamy już obrane dla niej miejsce. Póki co chcę się skupić na zakładaniu rabat, bo dom jeszcze nie wykończony, ale ogród już w budowie po to, żeby jak się już wprowadzimy miły widok był za oknem
magda1975-myślę, że jak już zamieszkamy w nowym domu to dzieci moje będą na tyle duże (szczególnie młodsza córa),że będą wiedziały, do czego służy oczko wodne.
Pozdrawiam wszystkie ogrodowe kumpelki