Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
vibana
200p
200p
Posty: 263
Od: 22 lut 2014, o 17:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

jak tylko pojadę na działkę, sprawdzę u sąsiada, czy skiełkowały moje posiane dyńki. Sąsiad na ugorze (dobrze schowanym) kilka lat składował obornik, od ubiegłego roku nie :lol: . Ponieważ brakuje mi miejsca, na początku maja zasiałam tam namoczone nasionka dyń :tan . Ja korzystam z ziemi sąsiada - nie będę miała pretensji, gdy ktoś skorzysta z moich zasiewów ;:215 . Najważniejsze, żeby wszyscy byli zadowoleni ;:172
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

lelumpolelum pisze:Moje dynie są w doniczkach, w tamtym roku zmarzły mi w gruncie 19 maja i dmucham na zimne :wink: Wczoraj wieczorem było 5 stopni i przeniosłam skrzynkę z doniczkami do domu. A tymczasem na pryzmie obornika wyrosła dyniowa samosiejka, jest tej samej wielkości, co moje rozsady. I tak, ja latam po nocy i zabezpieczam a ona tam pręży muskuły i żyje w najlepsze ;:306
Na tej pryźmie ma jak na Majorce to i nie dziwota :)
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

Przy tych opadach to faktycznie idealne warunki :D Ciepełko bije od spodu, bo wciąż się obornik rozkłada. Mam tylko zgryz, bo to całkiem nowy obornik przywieziony wiosną i dynia z pewnością nie z moich, tylko któraś z pastewnych, sąsiad innych nie uprawia.
A niech rośnie, należy jej się za bohaterstwo :D
Awatar użytkownika
Carrie Bradshaw
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 24 kwie 2014, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Biegun zimna :)

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

Obejrzałam wczoraj moje butternuty w gruncie i nie wyglądają na nieszczęśliwe z powodu deszczu, co bardzo mnie cieszy :)
Verba volant, scripta manent
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

Dzisiaj trafiłem na taką wyprzedaż :D .W środku,jak widać podłoże 6 maciupeńkich ceramicznych doniczek i 11 nasionek odmiany Tom Fox: http://www.seekayhortsupplies.com/produ ... :::4961851 miał ktoś tę odmianę?
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

hannaa pisze:chyba kiełkowanie zależy od tego jak stare jest nasionko-
u mnie nasionko piżmowej wydłudbane z dyńki ze sklepu kiełkowało 2 dni (taki eksperyment)
a z torebki tydzień
hannaa
Napisałaś: "a z torebki tydzień".
Ja kupiłam kilka odmian na allegro. Pomimo upływu trzech tygodni od czasu kiedy położyłam je na wacikach, zaledwie kilka wypuściło kiełki. Te już przeniosłam do doniczek i w altanie czekają na lepszą pogodę, żeby wsadzić je do gruntu.
Najlepiej wzeszły (po 2, 3 dniach) te, które własnoręcznie wyjmowałam z owoców kupionych w sklepie (nie pozyskiwałam nasion ze swoich dyń bo wiem, że z pewnością "popełniły mezalians" :wink: ). Jedynie Hokkaido też w ten sposób pozyskana nie dawała oznak życia.
Wczoraj powiedziałam sobie : raz kozie śmierć! Zaryzykuję. Zaczęłam od Hokkaido właśnie. Ostrożnie "odchylałam" troszeczkę pestki od węższej strony, delikatnie zeskrobując też "boki".
Dzisiaj rano postąpiłam tak z pozostałymi odmianami (tymi z Allegro). Niektóre miały śmierdzącą galaretę w środku :? . Wylądowały w koszu. Pozostałym daję jeszcze szansę :D , tym bardziej, że przed chwilą zauważyłam, że: jedno z 5-ciu nasion Hokkaido już wypuściło ponad centymetrowy kiełek :heja . Czyli nadzieja jest!!
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

W zeszłym roku dużo nasion straciłam poprzez kiełkowanie :? Nigdy więcej. Prosto do ziemi i do uchylonego piekarnika z włączonym światłem. Po wypuszczeniu liścieni przesadzam łyżeczką do osobnych pojemników.
Kasia
Awatar użytkownika
vibana
200p
200p
Posty: 263
Od: 22 lut 2014, o 17:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

na 36 pestek różnych odmian wzeszło mi 23. Może lepiej będzie w gruncie z dyńkami, które posiałam na początku maja, ale o tym przekonam się, jak pojadę na działkę
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

Ja już swoje podrośnięte dynie wysadziłem do gruntu :D
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

Też bym to chętnie zrobiła, ale jak skoro ciągle zimno i pada a działka daleko od domu ;:145 .
Ale już w czwartek ....(?) ! Żeby tylko nie zapeszyć!!!
Póki co mieszkanie wygląda jak sklep z sadzonkami :wink: .
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

U mnie pogoda jest okej, ciepło i dopiero przed chwilą zaczęło padać. Więc dyniowatym to pasuje ;:108 ;:224
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

Szczęśliwiec :D (dyńki też :lol:) !!!
U mnie 8 st. i jak nie leje to mży :( !
Byle do czwartku! Ale wtedy wtedy zrobi się luzik w mieszkaniu!!! Sama sobie już zazdroszczę!! Chociaż... już się zdążyłam przyzwyczaić do kilku dużych (!) kartonów (z Biedronki) wypełnionych sadzonkami pomidorów, papryk, dyń i cukinii.
Chyba ( :;230 ) jednak będzie mi ich brakowało .
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1251
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

A moje sadzonki dyń mieszkają sobie w ciepłym tunelu na razie, za tydzień pójdą do ogródka :D
marylamed
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 5 sie 2011, o 08:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

Moje dynie już w gruncie, na.działce. Czy ktoś ma doświadczenie jak długo wytrzyma bez podlewania?
maria
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13997
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.6

Post »

Wytrzyma tak długo aż nie padnie :D Wszystko zależy od kilku czynników: Oczywiście temperatury, słońca, gleby, podlewania, wielkości krzaka :) Ja zrobiłem sobie eksperyment w zeszłym roku i jedną dynie posadziłem w piachu, dosłownie :) W tym przypadku, w upalnym okresie musiałem podlewać praktycznie codziennie, bo wieczorem gdy przychodziłem, była klapnięta. Mimo iż powierzchni liściowej miała mało, a więc mało uciekało liśćmi :) Wiadomo, że na ziemi gliniastej będzie inaczej i podlewać można rzadziej. Jednak jak już wspomniałem na początku, trzeba sobie przekalkulować te kilka czynników. Biorąc pod uwagę również, że z czasem, gdy temperatury będą się stopniowo podnosić, a krzaki nabiorą większej masy liściowej, będzie trzeba zweryfikować to ponownie. Bo rozumiem, że tu jest problem w braku możliwości bycia na działce codziennie :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”