Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2428
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Ale bajkowo kolorowo, uwielbiam takie kolorki wesołe i marzycielskie tak trzymaj. ;:215 ;:138 ;:196 Dziękuję za połechtanie mojego serducha. ;:303 ;:196
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Witaj Aniu :wit wreszcie nadrabiam twój kolorowy wąteczek, współczuję utraty bliskiej osoby. U mnie ciągły brak czasu na cokolwiek ;:223 wyobraż sobie, że dopiero teraz pikuję pomidory. :oops: Nie wiem czy coś z nich będzie. ;:224 I cały czas walczę z wiatrakami, firmą ubezpieczeniową,( zapłaciłam za naprawę ;:145 teraz muszę się sądzić), teraz mam szykowanie 18-stki syna na głowie itp... Jutro zaczynamy sianokosy, a tu ciągle pada ;:219 Z pozytywów to tylko robi mi się altanka. :uszy
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
AliWas
500p
500p
Posty: 883
Od: 24 lut 2013, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Aniu, piękne tulipanki u Ciebie. :tan Żurawka od Ciebie pięknie sie u mnie zadomowiła a te kupne.... niestety padły.... ;:145 Pozdrawiam ;:100
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Witajcie Kochane ;:138 .Cieszę się zę ktoś tu zagląda częściej niż ja sama .Ten wiosenny okres jest dla mnie czasem obfitującym w pracę niedoprzerobienia, a jakby mi było mało, ciągle wymyślam sobie nowe "niezbędene" zajęcia :lol: .Ostatnio np. wymyśliłam sobie ze nauczę się piec sama chlebek .2 pieczenia mam już za sobą, a jutro przymierzam się do kolejnego.Co który to lepszy i ładniejszy, roślnie aż "dziobek otwiera" i pęka pięknie :tan .Własciwie to znika niewiele wolniej niż go piekę :;230 .Nie udało by mi się to bez opeki mojego forowego Anioła Stróża- a właściwie Anielicy ( ;:196 ).

W między czasie przerobiłam tez świeże mięsko ;:219 i zrobiłam kiełbaskę (również dzięki pomocy i opeice mojej drugiej forowej Anielicy ( ;:196 ).Na forum jest pełno dobrych aniołów ;:167
Jakieś porzadki ogrodowe poczyniłam i zakupy ale wlasciwie to niewiele, bo podjęłam dosyć rozsądną decyzję, zę nie kupuję póki nie przygotuję miejsca na nasadzenia.Wystarczy mi to co mam w tych doniczkach już teraz ;:14
Namiętnie obrywam wilki na pomidorach, śpiewam im i głaszczę czule żeby szybko owocowały ;:65 .Dzieciaki to już szukają pomodorów na krzakach :;230 .Warzywka prawie posiane....Czeka jeszcze fasolka szparagowa i melonyOgórków drugą partię posiałam już dziś.Aaaa... i jeszcze papryka i pomidorki do gruntu
Ogólnie ledwo zyję, ale już jest lepiej niż w ubiegłym tygodniu .Wtedy działo mi się wszystko naraz ;:219 .Dziś znalazłam nawet czas żeby Wam odpisać .

Kopiec kreta przetrwał zimę bez rzadnych zabezpieczeń, bo oczywiście nie zdążyłam nic więcej z nim zrobić ale ma się całkiem dobrze.Tylko jedna zurawka coś mi tam nie chce rosnąć :roll: chyba będę musiała ją przesadzić, bo inne dają sobie rade świetnie.Nie jest to jeszcze tak porosnięta rabata o jakiej myślałam, ale to przecież młode sadzonki jeszcze, więc wszystko idzie w dobrym kierunku.W gazony wsadziłam jesienią kilka tulipanów i dały radę bez żadnych zabezpieczeń.Fakt, ze ta zima była wyjątkowo łagodna.
Skalniak mi zarósł ;:224 .Margo miałas rację ;:131 za gęsto nasadziłam :lol: .Po kwitnieniu rośłin będę sadzonkowac i golić ;:209 to i owo.Moze czegoś ci Gosiu brakuję?

Marta, aja jeszcze nic nie dostała, ale mamy zastępstwo za listonosza, więc wcale się nie zdziwię jak dostanę dopiero w przyszłym tygodniu ... wtedy mój Pocztylion wraca :heja .Normalnie złoty człowiek .I Tobię dzięki ;:196

Dosyć gadania...pora na zdjęcia :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Aniu, ślicznie wyglądają Twoje rabaty, bardzo mi się podobają :D
Kopiec się rozrośnie, spokojnie :wink:
Pracy nie zazdroszczę, sama mam jej po kokardę.
Wysłałam właśnie do eMa sms z pytaniem "wysłałeś kopertę do Ani"
Napisał mi, że oddał w sekretariacie swojej firmy do wysłania z resztą poczty ;:oj Mam nadzieję, że nie będą prześwietlać nam zawartości ;:224
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Taka zawartość to jeszcze jest nic .Ludzie różne "rzeczy"sobie wysyłają, a wtedy ciekawski może dostać nauczkę za podglądanie.Jego mina będzie bezcenna :;230 .To ostatnie, choć nie rabata tez mi się podoba ;:306
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Tak wygląda mija zurawkowo- sałaciana rabata.Powstała z musu (jesienią posadziłam tam malutkie szczepki zurawek których nie udało mi się opchnąć) i lenistwa ;:224 ( bo po co mam biegać po sałatę na pole, jak mogę posadzić kilka tuż pod nosem) .Ale chyba efekt nie jest taki zły ;:204 .Polecam wię nasadzanie kolorowej i fryzowanej sałaty w towarzystwie zurawek.Dobrze że ślimopry do mnie nie przychodzą ;:224

Obrazek
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Oczywiście nowe nabytki absolutnie cudowne :D
Co do sałaty to trzeba uważać aby się nie pomylić w konsumpcji ;:306
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Sałatę to i ja mam na wrzosowisku i jeszcze koperek, ale pielę, bo sieje się okrutnie. ;:224 Dzisiaj podlewałam ogród, bo ciągle pada, a ja mam sucho. ;:202 Dzisiaj M zbiera siano. ;:224 Wszystkie chmury nas obchodzą bokiem :roll:
Aniu, ale ty masz tych żurawek. ;:oj :shock: Masz rację nie kupuj nic zanim nie zrobisz nowego miejsca, ja tak kupowaam na zapas. Wreszcie pozbyłam się doniczek i zero mam miejsca, a dzisiaj przychodzą do mnie nowe żurawki od Igi. :wink:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Ja żurawki mam z Lili wodnych, ale nowego na razie nic nie sprowadzam.Będzie miejsce będzie sadzenie.Jestem, wygodna.Niech w szkółkach podlewają za mnie :lol: po co mam biegac dodatkowo z konewką? ;:224
Właśnie nastwiłam chlebek do rośnięcia.
U mnie siana na razie nie tniemy.Jak się Aniu obrobisz deko , to daj znać :wink: .Już po imprezie?
Sucho masz pewnie przez drzewa, liście puściły i sa niczym wielkie parasole .
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Niestety jeszcze przed.. :wink: wszystko przede mną. ;:224 Właśnie rozpakowałam paczkę od Igi ;:170 i niestety muszę brać się za obiad. :evil:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Aniu, bardzo dziękuję za chęć obdarowania mnie, ale ja już też mam za gęsto ;:173
Na razie dzielić jeszcze nie będę za bardzo, ale nowych roslin nie mam już gdzie sadzić.
Ja tam wcale sałaty nie widzę na tej rabatce. Same żurawki :D
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Mocno podskubana jest ta sałata na zdjęciach, zwłaszcza czerwona :wink: .żurawki zdecydowanie większe :tan .

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Efekt mojego wczorajszego pieczenia ;:224
Obrazek

Pierwsza kwitnaca gwiazda w moim nowym ogródeczku
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Kopiec kreta z oddali
Obrazek
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Aniu piękny chleb i piękny obrus :D Kiedyś przez ponad rok piekłam własny chleb, to wciąga :D
Mąkę Masz własną?
Wysłałam dziś jeszcze jedną kopertę z nasionami :wink:
Żurawki zjawiskowe, patrzę na swoje i mam wrażenie, że rosną ostatnio w oczach :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”