A tam dalej na trawie też widzę jakiś sprzęcior na dwóch gumowych kółkach. Co to takiego?
Pewnie mąż- kolekcjoner staroci nie raz jeszcze cię zaskoczy



Dużo bo i roślina duża, nie ja wymyśliłem te szerokości. Takie są zalecenia wyczytałem w pracach poświęconych uprawie qq, oraz od rolników którzy uprawiają ją od lat. O ile w uprawie pastewnej zdania są podzielone (czy zagęszczenie nie powoduje większego zysku ze wzgl. na większą liczbę roślin), to przy cukrowej słyszałem jeden głos "nie warto zagęszczać, nie warto uprawiać w rzędzie". Do tej pory też siałem w rozstawie 40-50 bo miałem mało miejsca - kolby były słabo zapylone, teraz mogę sobie pozwolić i zwiększyłem rozstaw, a na części przetestuje uprawę z fasoląmajs pisze: 70-100 to bardzo dużo, siewnika by mi brakło.
A jakie to dynie ? Może też bym dosiał, tylko nie znam się na dyniach zupełnie.jondi pisze:Dawno temu moja mama zaczęła uprawiać kukurydzę łącznie z fasolą i dyniami, [...] U mnie to dobrze funkcjonuje.
Możesz też przerwać.Mam mało miejsca więc sieję kukurydzę baaaardzo gęsto i kolby maja nieraz po kilka ziarenek tylko... Nie powiazałam tego ze słabym zapyleniem. W tym roku za pozno ale w przyszłym pójdę w jakość z nie ilośc i spróbuje zasiać rzadko...





Też uprawiam od lat cukrową, i jedyny problem z zagęszczeniem to odrosty boczne, których można się pozbyć ręcznie, już tego nie praktykuje, ale kiedyś i owszem.newrom pisze:Dużo bo i roślina duża, nie ja wymyśliłem te szerokości. Takie są zalecenia wyczytałem w pracach poświęconych uprawie qq, oraz od rolników którzy uprawiają ją od lat. O ile w uprawie pastewnej zdania są podzielone (czy zagęszczenie nie powoduje większego zysku ze wzgl. na większą liczbę roślin), to przy cukrowej słyszałem jeden głos "nie warto zagęszczać, nie warto uprawiać w rzędzie". Do tej pory też siałem w rozstawie 40-50 bo miałem mało miejsca - kolby były słabo zapylone, teraz mogę sobie pozwolić i zwiększyłem rozstaw, a na części przetestuje uprawę z fasoląmajs pisze: 70-100 to bardzo dużo, siewnika by mi brakło.

