
Mój ogród wśród łąk cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Witaj Małgosiu,gdzie ty znikłaś ,bo zjemy ci warzywka 

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Warzywniczek wypielony, że ho, ho. Ja też mam zawsze problem z liniami prostymi rządków, ale to chyba nie najważniejsze ;-) Gratuluję pierwszych zbiorów.
Pachnący, pomarańczowy tulipanek-to pewnie Ballerina.
Pozdrawiam cieplutko
Pachnący, pomarańczowy tulipanek-to pewnie Ballerina.
Pozdrawiam cieplutko

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Mówisz, że na Stanisława to ogórki trzeba.... A ja zapomniałam! Muszę posiać wreszcie! A kupiłam
No to dziś zasieję. Może na Pankracego to też dobrze, choć "zimny" z niego drań 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Małgosiu - pewnie wyjechałaś ,bo znikłaś mi
Wracaj szybko

Wracaj szybko

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7182
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Witam kochani 
Aguś - Agness - dziękuję za miłe słowa, to tygryski lubią
. W uprawie warzyw stawiam na ekologię. I już nie będę narzekała na deszcz, bo jak zaczęło padać w piątek, to pada do dzisiaj.
Paulinko - dziękuję za odwiedzinki, i za ciepłe słowa.
Aguś - Athshe - mam za bujną wyobraźnię, bo uśmiałam się czytając Twojego posta
. Osty to moja zmora, wszystko da się usunąć, ale te gadziny są nie do zdarcia.I klękać na nich...nie radzę, aż taka grzesznica chyba nie jesteś
Beatko - dziękuję za szczegółowe informacje dotyczące cięcia derenia. I za humor
Basiu -rzodkiewki siałam w marcu, i...już ich nie ma
Grażynko - witaj
Aniu - przez to latanie boso mam całą kolekcję kremów pielęgnacyjnych do stóp, tarki, pumeksy w różnych kolorach i typach
Martuś - częstujcie się moimi warzywkami, są zdrowe i smaczne, a ja gościnna jestem.
Edi - super, dziękuję za ochrzczenie mojego tulipanka
Wiesz jak to u mnie z nazwami....
Miłka - moja babcia Stasia zawsze mawiała: ogórki siane w Stanisława będą jak ława. Nie wiem jak to powiedzonko się ma do rzeczywistości, i czy te siane w inny dzień są lepsze, czy gorsze. Tak zostało w głowie, i aby pamiętać o babci....sieję ogórki w Stanisława
Jadziu - w weekend troszkę było wyjazdów, ale krótkich. Czasu mam ostatnio mało, ale się poprawię
Bea -jestem
Wczorajszy dzień spędziłam w Minikowie, na targach ogrodniczych. Wspaniała impreza.
Nowe nabytki
Żywotnik....ups wywaliłam znacznik z reszta nazwy, ale podobały mi się te płaskie gałązki, zupełnie inne, takie rzadko rozstawione


I klon palmowy wpadł w moje łapki

i jednoroczne




to chyba sieweczki ciemiernika???

a takie białe kwiatki kwitną u mnie całymi łanami, ale..nie wiem jak się nazywają

Pozdrawiam, lecę do Was

Aguś - Agness - dziękuję za miłe słowa, to tygryski lubią


Paulinko - dziękuję za odwiedzinki, i za ciepłe słowa.

Aguś - Athshe - mam za bujną wyobraźnię, bo uśmiałam się czytając Twojego posta


Beatko - dziękuję za szczegółowe informacje dotyczące cięcia derenia. I za humor

Basiu -rzodkiewki siałam w marcu, i...już ich nie ma

Grażynko - witaj

Aniu - przez to latanie boso mam całą kolekcję kremów pielęgnacyjnych do stóp, tarki, pumeksy w różnych kolorach i typach

Martuś - częstujcie się moimi warzywkami, są zdrowe i smaczne, a ja gościnna jestem.

Edi - super, dziękuję za ochrzczenie mojego tulipanka


Miłka - moja babcia Stasia zawsze mawiała: ogórki siane w Stanisława będą jak ława. Nie wiem jak to powiedzonko się ma do rzeczywistości, i czy te siane w inny dzień są lepsze, czy gorsze. Tak zostało w głowie, i aby pamiętać o babci....sieję ogórki w Stanisława

Jadziu - w weekend troszkę było wyjazdów, ale krótkich. Czasu mam ostatnio mało, ale się poprawię

Bea -jestem

Wczorajszy dzień spędziłam w Minikowie, na targach ogrodniczych. Wspaniała impreza.
Nowe nabytki

Żywotnik....ups wywaliłam znacznik z reszta nazwy, ale podobały mi się te płaskie gałązki, zupełnie inne, takie rzadko rozstawione


I klon palmowy wpadł w moje łapki

i jednoroczne




to chyba sieweczki ciemiernika???

a takie białe kwiatki kwitną u mnie całymi łanami, ale..nie wiem jak się nazywają

Pozdrawiam, lecę do Was

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Bardzo ładne zdjęcia, koszyczek ciekawy, jednoroczne cieszą oko. 

Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Ja mam takich białych kwiatków dokładnie 9 sztuk - przeliczałam je już kilka razy, bo mnie urekły. Jak się u ciebie dowiem, co to, to będę poszukiwac. Są urocze moim zdaniem. Juz je widzę, jako obrzeże mojej białej rabatki...
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Małgosiu te białe kwiatki, to śniedek baldaszkowaty.
Ładne są, ale bardzo ekspansywne, nie dość, że się rozrastają, to jeszcze wysiewają się albo coś przenosi cebulki, bo mam na sąsiednich rabatach, pomimo, że nie sadziłam.
Wcześnie zasychają liście i znika z rabaty.
Ładne są, ale bardzo ekspansywne, nie dość, że się rozrastają, to jeszcze wysiewają się albo coś przenosi cebulki, bo mam na sąsiednich rabatach, pomimo, że nie sadziłam.
Wcześnie zasychają liście i znika z rabaty.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
fajne te zakupy ,ja przed weekendem majowym wybrałam się do marketu na zakupy - i co kupiłam dwa jałowce i dwa żywotniki płożące
eM nie był zadowolony bo żeby mieć jedzenie na weeknik musiał nocą jechać do marketu

eM nie był zadowolony bo żeby mieć jedzenie na weeknik musiał nocą jechać do marketu

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Też mam ten żywotnik i nie wiedziałam dokładnie jaki.....a teraz wiem
Mój już sporawy i na rabacie szeroko się rozsiadł, kupiłam go tez mamie jak swój brałam i jej jeszcze większy bo ma lepszą ziemię.
A klon śliczny....szukam podobnego i tez zakupię

Mój już sporawy i na rabacie szeroko się rozsiadł, kupiłam go tez mamie jak swój brałam i jej jeszcze większy bo ma lepszą ziemię.
A klon śliczny....szukam podobnego i tez zakupię

- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Witaj Małgoś, warzywnik pierwsza klasa, fajny pomysł z tą trawą, może sprawdzi się to i u mnie
, ja warzywnik co dopiero założyłam, po prostu brakowało czasu...
miłego dnia

miłego dnia

Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Trawa skoszona i u mnie teraz pójdzie na ścieżki i pod truskawki...że ja też wcześniej o tym nie pomyślałam 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7182
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Witajcie
Zła wiadomość - pada deszcz. Dobra wiadomość - już jutro środa, czyli środek tygodnia.
Robercie - dziękuję
Aguś - jak widzisz, czytasz
zostało nam dane poznać nazwę...śniedek baldaszkowaty:D Tylko się zaniepokoiłam, że ona ekspansywna. Rośnie u mnie w takim miejscu, że na razie nie przeszkadza.Potem będę się martwiła.
Tajka - dziękuję bardzo za rozpoznanie roślinki
. I wyjaśniło się dlaczego mam te kwiatki w miejscu, gdzie na pewno ich nie posadziłam .
Iguś - pv posłałam
I dziękuję za rozszyfrowanie co kupiłam. Ładna nazwa, zapamiętam.
Beatko - dziękuję, myślisz że variengata?? Zielony jest cały...chyba że się będzie przebarwiał
Dorotko - cóż, na swoje usprawiedliwienie mogłaś oznajmić, że to nieuleczalna choroba, i M musi zrozumieć.
A do tego postępująca i....bez szans na wyleczenie
Nie samym chlebem człowiek żyje.
Grażynko - żywotnikowiec po prostu wpadł mi w oko, lubię takie cośki. Sprzedający opowiadał , że on na boki pójdzie, no i w górę też. A ja głupia i tak go posadziłam trochę bezmyślnie. A takiego klona szukałam od dawna i cieszę się, że znalazłam. I cena też korzystna.
Małgoś - warzywniak to moje królestwo. Trawę polecam, o połowę mniej pracy przy odchwaszczaniu.
Aniu - a jak się trawka rozłoży to wzbogaci ziemię, same korzyści.Czekam aż słońce osuszy trawkę, bo czas kosić i u mnie. na razie bez szans...leje

Robercie - dziękuję

Aguś - jak widzisz, czytasz


Tajka - dziękuję bardzo za rozpoznanie roślinki


Iguś - pv posłałam

Beatko - dziękuję, myślisz że variengata?? Zielony jest cały...chyba że się będzie przebarwiał

Dorotko - cóż, na swoje usprawiedliwienie mogłaś oznajmić, że to nieuleczalna choroba, i M musi zrozumieć.


Grażynko - żywotnikowiec po prostu wpadł mi w oko, lubię takie cośki. Sprzedający opowiadał , że on na boki pójdzie, no i w górę też. A ja głupia i tak go posadziłam trochę bezmyślnie. A takiego klona szukałam od dawna i cieszę się, że znalazłam. I cena też korzystna.
Małgoś - warzywniak to moje królestwo. Trawę polecam, o połowę mniej pracy przy odchwaszczaniu.
Aniu - a jak się trawka rozłoży to wzbogaci ziemię, same korzyści.Czekam aż słońce osuszy trawkę, bo czas kosić i u mnie. na razie bez szans...leje
