Truskawki w donicach, skrzynkach, rurach in. pojemnikach cz.1

[lafi]

Dziękuję Rafale za odpowiedź kupię jedną sadzonke i zobaczę co z tego wyrośnie

[ewa2019]

Moje zwisające

[majs]

Jakoś nie zwisają czemu tak ?

[aga_zg]

Witam wszystkich bardzo serdecznie nie po raz pierwszy ale dawno nie zakładałam i niestety musiałam się zarejestrować ponownie.przesledzilam cały wątek truskawkowy gdyż od paru dni posiadam plantacje w pionie w rurze o średnie. 250 mm .wysokosc ok. 2.5m. ale popełniliśmy pare błędów i jutro będziemy ja przerabiać wiec mam pare pytań.czy koniecznie musza być montowane te dodatkowe kawałki rurek montowane pod kontem w których są sadzonki? Czy może wystarczy w sam otwór wsadzić sadzonke a od środka zabezpieczyć agrowloknina żeby ziemia się nie wysypywala. Muszę tez zamontować rurę do nawadnianie ale o niej już wszystko wiem oczywiście ód was.proszę o rady a dziecię wkleję jak tylko jutro skoncze

[ewa2019]

Bo są małe-trzeba poczekać Mam je już 3 rok. W zeszłym sezonie, wysadziłam do gruntu, opanowały drugą połowę grządki!
A więc, poszły znowu do skrzynki (michy)

[majs]

A czy nie każda truskawka jest kiedyś mała, a potem tworzy mniej lub więcej rozłogów?

[ewa2019]

I tak będzie wkleję zdjęcie i udowodnię, iż to prawda

[aga_zg]

tak wyglądają nasze truskawki ale tak jak pisałam musimy jeszcze raz wszystko wyjąć i włożyć rurę do nawadniania

[JanuszKR]

No to może ja spróbuję:

czy koniecznie musza być montowane te dodatkowe kawałki rurek montowane pod kontem w których są sadzonki? Czy może wystarczy w sam otwór wsadzić sadzonke a od środka zabezpieczyć agrowloknina żeby ziemia się nie wysypywala.

Wizualnie wykonanie super
Ja nie mam w beczce rurek pod kątem, ale teraz jak jest, to moim skromnym zdaniem jest ok, a co jest ważne, że łatwiej jest zapanować nad wysypującą się ziemią.

Muszę tez zamontować rurę do nawadnianie ale o niej już wszystko wiem oczywiście ód was.proszę o rady a dziecię wkleję jak tylko jutro skoncze

Jeżeli da się wyjąć teraz roślinki bez nadmiernej ingerencji w system korzeniowy (zakładam, że wyjmujemy truskawki ostrożnie razem z rurką i tak też sadowimy je z powrotem), to można spróbować wprowadzić rurkę nawadniającą. Ponieważ truskawki są dość rzadko sadzone, to alternatywnie pomyślałbym o wykonaniu dodatkowych 2 otworów, dzięki którym można by dostarczyć teraz wodę do dolnych części rury. Na jesieni po poszerzeniu byłoby 2 nowe miejsca na truskawki, bądź poziomki, a i bezpieczniej dla roślin można by wykonać całą operację. Samo podlewanie zaś byłoby trochę uciążliwe.

[aga_zg]

Dzięki bardzo ale mam jeszcze pytanko, zamontowalismy już tę rurę i była dziś próba nawadniania ale niestety przez te dolne pierwsze truskawki zaczęła mi wypływać woda wraz z zniemią.Zastanawiamy się czemu? Czy ziemia się jeszcze nie ubiła czy jak? otwory są ponawiercane wiertłem 3 i niezbyt często więc skąd ten gwałtowny wypływ, i co w takim razie z górnymi partiami truskawek???

[majs]

Grawitacja.
Zwróć uwagę na wysokość tej rurki w której rosną truskawki i wysokość słupa cieczy w rurce nawadniające,j co łączy się z ciśnieniem jakie panuje w jej dolnych partiach.
W całej tej konstrukcji brakuje mi też drenażu w dolnej donicy.
Pozdrawiam.

[JanuszKR]

Majs z tą wysokością słupa cieczy masz rację, jednak drenaż na dole spowoduje ucieczkę wody do podlewania truskawek na zewnątrz. Może by się tak zastanowić nad skróceniem rury nawadniającej metodą prób? Najpierw podciągnąłbym rurę do góry o 1/4. Jak znowu będzie problem z wypychaniem najniższych truskawek, to stopniowo skracałbym rurę. Dolne truskawki mogą kapilarnie pobrać wodę z misy, jeżeli od góry jej nie dostaną.

[aga_zg]

Macie pewnie rację.No i jutro czekam mnie ponowna rozbiórka całości ze wzgledu na to ,że po podlewaniu tak wszystko siadło, że niektóre truskawki częciowo mi się schowały a właściwie to rura je wchłonęła,agrowłóknina mi się zwinęła ,zrolowała,ziemia się wysuwa na zewnatrz,masakra.Jest gorzej niż było.Sama nie wiem juz jak zrobić ,żeby było dobrze,może faktycznie rura za wysoka....może powinna być o połowę krótsza???

[majs]

Pozdrawiam.

Majs z tą wysokością słupa cieczy masz rację, jednak drenaż na dole spowoduje ucieczkę wody do podlewania truskawek na zewnątrz. Może by się tak zastanowić nad skróceniem rury nawadniającej metodą prób? Najpierw podciągnąłbym rurę do góry o 1/4. Jak znowu będzie problem z wypychaniem najniższych truskawek, to stopniowo skracałbym rurę. Dolne truskawki mogą kapilarnie pobrać wodę z misy, jeżeli od góry jej nie dostaną.

Nie chodzi mi o całkowite odprowadzenie wody, drenaż można wykonać z kamyków na dnie donicy. Obojętnie co zrobimy nadmiar wody i tak będzie spływał w dolne partie konstrukcji, a dzięki drenażowi truskawki w tej dużej donicy nie będą miał zbyt mokro.
Może spróbować na szczycie zainstalować taką samą donicę jak na dole,lub inny pojemnik połączony z kawałkiem rurki kropkującej umieszczone w rurze. Donica będzie służyć za zbiornik na wodę, ( czasami można też tą samą drogą zasilić truskawki ) a taśma kropkująca oddawać będzie wodę bardziej równomierni niż jakaś ponawiercana rurka (chyba). powierzchnia do odparowania wody jest bardzo ograniczona, dlatego też nie będą one potrzebować jakiś wielkich ilości wody.
niewiele jest powierzchni którą mogłaby

-- 11 maja 2014, o 17:23 --

Macie pewnie rację.No i jutro czekam mnie ponowna rozbiórka całości ze wzgledu na to ,że po podlewaniu tak wszystko siadło, że niektóre truskawki częciowo mi się schowały a właściwie to rura je wchłonęła,agrowłóknina mi się zwinęła ,zrolowała,ziemia się wysuwa na zewnatrz,masakra.Jest gorzej niż było.Sama nie wiem juz jak zrobić ,żeby było dobrze,może faktycznie rura za wysoka....może powinna być o połowę krótsza???

Zasyp rurę ziemią i porządnie zlej wodą od góry, uzupełnij braki ziemi i ponownie woda, po kilku razach rura będzie pełna ziemi i nie będzie jej ubywać przy podlewaniu.

[aga_zg]

Ok.Dzięki za rady ale tak czy siak muszę całość jutro znowu zdemontować bo niektóre sadzonki za bardzo wchołoneły się w rurę i boje sie ze nic z nich nie będzie. Ale tak jak mówicie ,jak będę ponownie sadzić to co chwilę zleję wodą ,ubiję znowu ziemia,sadzonki woda i tak do góry.Mam nadzieję ,że to pomoże i,że wtedy już będzie dobrze ubite.A jeszcze główne pytanie sadzonki wsadzać w miarę uzupełniania rury ziemią czy najpierw całą rurę ziemią a potem dołki i sadzonki? Jak lepiej? jak to robią fachowcy?;-)