Róże 2013/2014 - Gosia

[Alania]

Piękna etykietka - sama muszę sobie takie sprawić albo inne tabliczki Gdzie jeszcze takie coś mają w sprzedaży i w jakich cenach?

[Deirde]

Ewa - one są dziwnie wyrywne u mnie w tym roku. Przynajmniej u Was będą dłużej cieszyły oczy, a u mnie przekwitną. Nie muszą być te dwie - takich jest trochę odmian np Canary Bird. Kanarka można dostać w naszych szkółkach.
Beata - kiedyś rozmawiałyśmy o tych etykietkach, na razie to próba - może po roku zdecyduje się na inne albo zobaczę blaszane. Może do tego czasu trafimy na ciekawsze w kraju choć u Schultheisa wyszły nas taniej.
Monia - wysłałam wiadomość na PW.
No i zakwitła Nevada pierwszym kwiatem:



Pozostałe pąki wyglądają tak:

[Deirde]

1 maja z koleżankami z forum wyruszyłyśmy na majówkę z Ogrodem Botanicznym. Weszłam głębiej i moim oczom w głębokim cieniu drzew ukazała się pięknie kwitnąca róża Hugona:



oczywiście była też róża jedwabista czyli czteropłatkowa:



w botaniku oczywiście są jeszcze inne róże - gatunki botaniczne.
Niedługo zakwitnie ''Bicolor''





Zakwitła już Marie Bugnet ale padał deszcz i kwiat nie nadaje się do pokazania. Przez kilka dni będzie chłodno, to może zatrzymać na moment następne kwitnienia.

[ATom]

U mnie już też ładne rozkwitła Nevada.
Jako, że różami interesuje się od roku i mnie mocno zafascynowały,
postanowiłem nagrać proces rozkwitani Nevady.
http://youtu.be/a3MoCmRbOJQ

Black Baccara też już zaczyna kwitnąć, ale jej kwiat jeszcze nie jest taki fajny.
Bardzo fajnie zapowiada się kwiat róży Golden Gate, ale pączki jeszcze nie są rozbite, a te co są rozbite są bardzo małe.

[camellia]

To w poznańskim OB? Jakie ciekawe gatunki botaniczne tam rosną? Czy są historyczne?

[Deirde]

ATom - piękna próba.
Asiu - nasz botanik jest trochę inny od Powsina - tu mamy tylko róże botaniczne. Musiałabym iść do niego w pewien piękny i słoneczny dzień i poszukać jeszcze innych róż. Na razie widziałam tylko jedwabistą i Hugona ale na pewno są inne botaniczne.
Róża Marie Bugnet:



Nevada

[JSZFRED]

już pierwsze róże

[Deirde]

Asiu - właściwie to pierwsze cztery róże:
- róża Hugona
- róża sericea
- Nevada
- róża pomarszczona '' Marie Bugnet''
w najbliższym czasie zakwitną dwie róże pomarszczone - ''Adam Chodun'' oraz pomylona z RG i róża żółta ''Bicolor''
Sama zastanawiam się dlaczego one tak pędzą w tym roku - dopiero mamy początek maja.

[daysy]

Witam Gosiu chciałam się zapytać ile lat masz Nevadę i jak się sprawuje. Ja kupiłam ją na wiosnę w roku ubiegłym i jestem ciekawa jak sprawuje się ogrodzie. Masz piękne róże, aż miło się spaceruje po twoich stronach.

Pozdrawiam Daysy

[Deirde]

Witaj, dziękuje za miłe słowa - ogród różany może mam od 6 - 5 lat. Nevada należy do grupy róż które zostały kupione jeszcze w naszej szkółce. Ja akurat mam dwa krzewy posadzone blisko siebie. Niestety musiałam w zeszłym roku je przesadzić i były cięte. Gałęzie miały o wysokości 180 cm - jeśli chodzi o odporność na choroby - u mnie mają dużą. Róże do tej pory nie miały kłopotów z mrozem. Podoba mi się ich brązowy kolor pędów, sadzę róże zamiast dereni
Zwykle u mnie zaczynały kwitnienie około 25 maja - w tym roku wyjątkowo zakwitły wcześnie. No i te duże, białe kwiaty - bardzo ozdobne - na pewno trzeba uważać na dzieci - widziałam na kwiatach dużo pszczół. Ma mało kolców, powtarza kwitnienie ale nie tak obficie i ma bardzo mało owoców. Właściwie to ja Nevada nie kopczykuje - to takie małe uwagi o niej - jeszcze - na noc zamyka płatki.

[daysy]

Ja w ub.roku kupiłamNevadę, M.Hilling, Reine des Violettes oraz Raphsody in blue i posadziłam od wschodniej strony, gdzie mam na nie widok z kuchni, ciekawa jestem jaki będzie efekt. Pogrupowałam je tak,że w środku są 4 Nevady a po obu stronach po 2 m.hilling. raphsody i na końcu miały być Tuscany, ale nie było więc Pani w szkółce poleciła mi właśnie Reine des Violettes. Masz doświadczenie jak myślisz dobrze będzie to wyglądało? Faktycznie Nevada ma piękny kolor pędów. U mnie jeszcze niestety nie kwitną, a już nie mogę się doczekać.
Gosiu a powiedz mi, czy faktycznie one tak obficie kwitną?

[daysy]

Gosiu pospacerowałam sobie jeszcze raz po twoim wątku i dech mi zaparło na widok Celiny, Comtessy,Orpheline de Juillet, Mme Legras i oczywiście Grace, przepiękne róże. Fajnie, że pokazujesz jak wygląda cały kwitnący krzew, bo w ogrodzie widzimy krzew ogólnie, dopiero później patrzymy na poszczególny kwiat. Mme Legras powaliła mnie na kolana - kocham białe róże. Kiedyś miałam białą okrywową, rosła na lekkim wzniesieniu i pięknie wyglądała jak panna młoda. Przy budowie musieliśmy ją przesadzić i niestety nie przetrwała zimy.

[Deirde]

Może jutro odpowiem bo muszę poszukać zdjęć.
Celina jest fajną różą ale dorasta do ponad 200 cm i pędy ma giętkie. Często też zmienia kolor kwiatów - normalnie ma jasny róż ale przy dużym słońcu ma ciemno bordowe kwiaty w cętki. W rosarium gdzie będę jest ta róża i dla porównania chce jej zrobić zdjęcia. Comtessa mnie zaskakuje ilością kwiatów - to sport od Augusty Luisy - widać jak te róże różnią się od siebie. Mme Legras mnie zaskoczyła bo miałam wielką płożącą róże - jedyny plus - brak kolców. Takich róż jak ona mam jeszcze Mme Plantier. Grace w tym roku będzie słabsza - została wiosną rozsadzona bo przez przypadek rosła z Cafe - a to miały być dwie Cafe.

[Deirde]

Minęło kilka dni i więcej róż zaczyna kwitnąć - na początek Marie Bugnet - rugosa - w tym roku ma piękne pełne kwiaty - w zeszłym roku kwitła półpełnymi kwiatami:





Moje Hammarberg:





Agnes i pierwsze dwa kwiaty:





rugosa ''Adam Chodun'' jestem z niej zadowolona:



ten pąk obserwuje, jest dość nietypowy:



Róża ''Annchen von Tharau''



cały krzew jest w pąkach - czekam na jej pierwsze kwitnienie u mnie.

[camellia]

'Adam Chodun' to chyba udana odmiana, ładnie wygląda w Powsinie, na razie niewysoka. Ile wzrostu ma u Ciebie?
Kwiaty w kolorze białoróżowym byłyby bardzo ciekawe.