Chwilke nie zagladalam, a tu taki ruch.

Dziekuje.
Annes, Lavender Ice, jest mala rozyczka o b.duzych , jasnych lisciach. W zeszlym roku , mino kiepskiej pogody zdrowa, w tym roku stroi fochy....... , jedyne co moge o niej powiedziec , to ma odlotowe kwiaty.....
Kogra, sama wiesz, ze w donicach na balkonie szybciej startuja, ale jak przyjda upaly to one sie "gotuja"..........

.
Dalej szukam tej/tych roz co te wariackie warunki wytrzymaja......, no coz, jako pan taki kram........
Majka, jestem zachwycona kwiatami Gruß`u......., ona jako pierwsza "zapaczkowala", ale z kwiatami czekala na deszcz.......
Ona jest "moja", co prawda nie jestem w pelni zadowolona z budowy krzaczka, ona jest roczniakiem......., moze stawiam moim pannienkom za wysoko poprzeczke.
L.I. i Novalis roznia sie zdecydowanie kolorem ;

L.I. w realu jest ciemniejsza niz na focie.
Justi, Justynko

, czuje sie , no wiesz jak , jestem wzruszona jak swiezo zaorane pole....
Mam nadzieje, ze bedzie ladnie rosla i cieszyla Twoje oczy. Dotyczy tez to Zochy , inczej byc nie moze, byly dane z

.
Aniu, to tez moje ulubione kolorki........, w tym roku mam straszna pomyle..........

. Kupilam u Tantau´a Starlet-Melina , a zakwitla pomaranczowa zarowa......
Udanej,

, niedzieli.
