Cieszę się,że jesteś zadowolonaBogusia2 pisze:Haniu, zrobiłam powidła wg Twojego przepisu. Pyszne. Nie mieszałam ani razu i rzeczywiście na garnku nie ma śladu przypalenia, jakbym gotowała kompot a nie powidła. Zamiast octu wsypałam odrobinę kwasku cytrynowego. Powidła są gęste i słodkie, nie musiałam dosładzać. Co prawda nie zrobiłam z pełnych 3 kg owoców, ale na pewno było 2,5 kg przed wypestkowaniem. Dzięki za przepis. Polecam.
Pyszności Hanki
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Haniu właśnie dlatego próbuję... że nie mieszamy.Hanka 1 pisze:Iza tylko pamiętaj nie mieszamy.Napisz jak Ci wyszły powidła
Bo ja zawsze robię bez cukru ale z mieszaniem...
Jutro napisze jak wyszły

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Jeeeeeeeeeeeesssu....Gdzie ja trafiłam??? no i dietę diabli wzięli,Haniu, od jutra próbuję wszystkie Twoje przepisy 

Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Haniu, powidła tak smakuja moim domowinkom, że kolejna porcja węgierek zasypana cukrem. Dziś wieczorem smażenie.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
Ja dałam normalny.
Włączyłam kuchenkę na 2 i sobie poszłam. O 21 sobie przypomniałam, że powidła robię/smażę i poszłam wyłaczyłam. Bo już mi się nic nie chciało. Dopiero rano zamieszłam i spróbowałam.... mniam mniam PYCHOTA.
Jak wrócę z pracy to tylko podgrzeję i do soiczków i ........ będę się rozglądała zakolejną partią śliwek
Gar czyściutki!
Włączyłam kuchenkę na 2 i sobie poszłam. O 21 sobie przypomniałam, że powidła robię/smażę i poszłam wyłaczyłam. Bo już mi się nic nie chciało. Dopiero rano zamieszłam i spróbowałam.... mniam mniam PYCHOTA.
Jak wrócę z pracy to tylko podgrzeję i do soiczków i ........ będę się rozglądała zakolejną partią śliwek

Gar czyściutki!
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Iza przykro mi,że powidła Ci nie wyszły ale myślę,że na własne życzenie.To jest opinia Dorotki Danio wpisała w moim wątku ogrodowym-pozwoliłam sobie przenieść tutaj
PostWysłany: Sro 17 Wrz 2008 11:09 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Haniu! jesteś wielka! Powidła super, prawie nie ma przy nich pracy. Garnek bez namaczania poszedł do zmywarki. Gotowałam trochę dłużej, bo zrobiłam 1,5 porcji.
Pozdrawiam Dorota
_________________
Ogród za borem
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Dziś napiszę Wam łatwy przepis na brzoskwinie
czas duszenia - 15 min
czas gotowania - 10 min
Dżem brzoskwiniowy
3 kg brzoskwiń
0,5 kg cukier -jeśli ktoś lubi słodkie to wg gustu
sok z jednej cytryny
1 laska wanilii lub 2-3 cukry waniliowe
2 żelfixy
brzoskwinie obrać ze skórki /tak jak obieramy pomidory/ wypestkować,rozdrobnić ,włożyć do garnka podlać odrobinę wody i dusić pod przykryciem 15 min od czasu do czasu mieszając.
Blenderem potraktować podduszone brzoskwinie aby powstała prawie jednolita masa.
Wsypać żelfix dokładnie wymieszać i zagotować.Jak się zagotuje dajemy cukier,sok z cytryny i pokrojoną drobno wanilię i jeszcze gotujemy to 10 min ciągle mieszając.Jeśli się zapieni zdjąć z ognia i mieszać do zaniku piany.
Gorący dżem wkładamy do słoików
czas duszenia - 15 min
czas gotowania - 10 min
Dżem brzoskwiniowy
3 kg brzoskwiń
0,5 kg cukier -jeśli ktoś lubi słodkie to wg gustu
sok z jednej cytryny
1 laska wanilii lub 2-3 cukry waniliowe
2 żelfixy
brzoskwinie obrać ze skórki /tak jak obieramy pomidory/ wypestkować,rozdrobnić ,włożyć do garnka podlać odrobinę wody i dusić pod przykryciem 15 min od czasu do czasu mieszając.
Blenderem potraktować podduszone brzoskwinie aby powstała prawie jednolita masa.
Wsypać żelfix dokładnie wymieszać i zagotować.Jak się zagotuje dajemy cukier,sok z cytryny i pokrojoną drobno wanilię i jeszcze gotujemy to 10 min ciągle mieszając.Jeśli się zapieni zdjąć z ognia i mieszać do zaniku piany.
Gorący dżem wkładamy do słoików

Haniu!!!!!!!!!!! Ale się zdenerwowałam!!!!!!Hanka 1 pisze:Iza przykro mi,że powidła Ci nie wyszły ale myślę,że na własne życzenie.To jest opinia Dorotki Danio wpisała w moim wątku ogrodowym-pozwoliłam sobie przenieść tutaj
PostWysłany: Sro 17 Wrz 2008 11:09 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Haniu! jesteś wielka! Powidła super, prawie nie ma przy nich pracy. Garnek bez namaczania poszedł do zmywarki. Gotowałam trochę dłużej, bo zrobiłam 1,5 porcji.
Pozdrawiam Dorota
_________________
Ogród za borem
Jak mi nie wyszły??????? Są przepyszne!!!!!!!!!
To jeszcze raz:
Napisałam wyraźnie Halince, zeby robiła wg Twojego przepisu, bo ja zrobiłam wczoraj tak jak pisałaś, tylko nie miałam sił na wsadzenie do słoików ... i zostawiłąm to na dziś... pomyslalam glupia... podgrzeje i wsadze do sloikow... tylko ze rano zamieszalam!!!!!!!!!!!!! pzryszlam z pracy, wlaczylam kuchenke i przypalilam !!!!! Bo zamieszalam - ale przeciez wyraznie to wczoraj i dzis napisalam!!!!!!!!!
Podsumowujac:
dziewczyny powidla sa przepyszne ale... robcie tak jak Hania napisala.. od razu do słoików i nie kombinujcie jak ja...
ale i tak pychota

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Haneczko oczywisćie że zrobię jesczze raz .. tym razm bez lenia (!!!!!!!!!)Hanka 1 pisze:Iza to zrób jeszcze jedno podejście do śliwkowych a co myślisz o dżemie brzoskwiniowym

Bo powidła są przepyszne!!!
Niestety brzoskwiń nei mam .. chyba, ze kupię.
Ja jestem o tyle w złej sytuacji, że nie lubię zadnych slodkości... robię je TYLKO dla dzieci

ale... lubię wyzwania

z uśmiechami Iza
u liski
u liski