Cztery pory roku w moim ogrodzie. Rok 2014 i 2015

[elsi]

Dobrze pamiętam to pierwsze spotkanie pod bzem, obielę również,
rzeczywiscie kwitnie tego roku bardzo obficie, ale jakby mogło być inaczej u takiego czarodzieja .
Wiesz, podejrzewałam tę niebieską roślinę o bycie przetacznikiem (po kwiatach), ale zmyliły mnie liście.
Jak będzie z czego to może wymienimy, bo jakies przetaczniki mi przybyły, ale muszą się trochę rozrosnąć.
I chyba wiem, czego nie masz a ja mam - bo przecież jakoś muszę się wywdzięczyć .
Aha, u mnie przmrozek trącił liście tego talerzowego "a..... coś tam" (nigdy nie mogę sobie przypomnieć),
nie pomyślałam, że wrażliwe, mogłam czymś okryć - mam nadzieję, że wypuści jakieś kolejne z ziemi?
Bardzo ładnie wyeksponowałeś urodę tych niskich irysków, one chyba lubią być na podwyższeniu?

[e-genia]

Witaj Januszu ja też Elu, tak cudnego olbrzymiego lilaka nigdzie nie widziałam tylko u Janusza i Krystyny w ogrodzie

[Tajka]

Januszu dziękuję za porady odnośnie pielęgnacji floksa kanadyjskiego.
Nie wiedziałam, że trzeba go przycinać po przekwitnięciu.
Na spotkanie, kiedy kwitł bez nie mogliśmy przyjechać, ale widziałam na fotkach.
Miłego dnia.

[drozd]

Elu. Wydaje się ,że to tak niedawno było a to już chyba czwarty rok o pierwszego spotkania. Uciekają lata o on nic sobie z tego nie robi. Rok w rok kwitnie, rośnie usypia na zimę i taki to cykl jego życia dopóki ktoś nie przyjdzie z siekierą i ....
Przetacznik mam dla Ciebie już przyjęty w doniczce.


Ciekawy jestem czym mnie zaskoczysz ale jak to ma być niespodzianka to nie pytam
Chyba chodzi o Astiboides azjatycki. Nie powinno być z nim problemy. On dość długo wypuszcza nowe liście więc powinien się odmłodzić. Nie sądzę,żeby przemarzły kłącza,bo byłoby gorzej.
Irysom chyba podobała się ziemia na której rosła. Przywiozłem z cukrowni z przesiewu buraków z korzonkami, liśćmi buraków i po dwuletnim kompostowaniu cały samochód tej mieszaniny rozwiozłem po ogrodzie m,innymi i pod irysy.
Ważną zabiegiem przy irysach jest oprysk po kwitnieniu przeciwko Zgorzelowej plamistości.(przynajmniej 2 razy co 7-10 dni) Odwdzięczą się na drugi rok pięknym kwitnieniem.

Geniu. Jadąc przez Polskę pewnie nie raz spotykałaś takie okazy tylko nie zwracałaś uwagi. Może w tym czasie nie kwitły. W tym roku susza spowodowała,że kwiatostany są krótsze i przez to jest mniej efektowny.

Teresko. W ogrodzie chyba masz piasek,że słabo rozrastają się Floksy kanad. U mnie aby gałązka dotknęła ziem to już ukorzenia się i z tego robię nowe sadzonki albo wyrzucam, bo zarosłyby cały ogród.
U nas pada deszcz. Wstałem rano,bo chciałem założyć folie na tunel a tu po robocie ale deszcz potrzebny koniecznie bo sucho jak w środku lata. Trawa zaczęła usychać

a w ogrodzie kwitnie.
Delosperma. ....czekałem na chwile słońca by otworzyła kwiaty i udało się...



Ostatnie dni kwiatów Obieli. Dzisiejszy deszcz i wiatr zrobi swoje...





Ubiorek wieczniezielony


Mozga trzcinowata "Feesey"


Pierwszy kwiat Maku wschodniego


Lilak NN






Lilak Krasawica Maskwy


Cebulica dzwonkowata


Tarczownica tarczowata


Goździk siny w fazie pąków


Brunery


Miecznica wąskolistna




Naratka odroślowa


Azalia NN


Rojniki


Paronychia. Roślina okrywowa


Żagwin Varigata


Kulnik sercolistny


Truskawka ozdobna


Funkie




Wierzba Hakuro nishiki


Żywa elewacja


Astilbe

[Tajka]

Januszu u mnie w ogrodzie, szary, sypiący się piasek. Żadna roślina bez wymiany podłoża nie urośnie.
Robimy ogromne ilości kompostu, gdyż materiału na niego jest dużo i ciągle mało, trzeba kupować ziemię w workach.
Wszystko u Ciebie tak cudnie kwitnie, moja delosperma dobrze przezimowała, a nawet pąków nie ma, miecznica także.
W Lublinie także pada i w Piaskach, gdyż jestem u wnuczka.
Dużo słońca życzę, chociaż piszesz, że już było sucho i deszcz potrzebny.

[drozd]

Teresko. Wczoraj przeglądałem Twój wątek. Różaneczniki już zaczynają kwitnąć i nie dziwie się,że u Ciebie w ogrodzie tak im dobrze. One nie lubią mojej ziemi, za ciężka i za mało kwaśna. Azalie jeszcze sobie dają radę ale Redodendrony mimo zakwaszania ziemi marnie wegetują.
Delosperma ta jest najwcześniejsza w kwitnieniu i nawet małe sadzonki w doniczkach też kwitną.



Miecznica niebieska też najwcześniej zakwita, inne jeszcze nie mają pąków.

Deszcz objął całą wschodnią Polskę ale niech pada jest tak sucho w głębszych warstwach gleby,że trzeba dobrego i długiego deszczu by to wszystko przemoczył.

[Tajka]

Januszu cieszę się, że deszczyk podlewa Twoje cudne roślinki.
U nas sucho bardzo nie było, M wykopywał kalinę i nie dokopał się do bardzo suchej ziemi, pomimo, że piasek.
Moje rośliny jakieś opóźnione, miecznice kwitną co roku, więc może w tym także zakwitną, nawet sprawdzałam, czy biała i żółta od Ciebie mają pąki, ale jeszcze śpią .
Azalie w tym roku wszystkie mi nie zakwitną, gdyż miały mączniaka i są osłabione. :

[inka52]

Janusz pięknie kwitnie cały ogród , nie wiem co żle zrobiłam ,gdyz,kulnik mam ładny a jeszcze
ani razu u mnie nie, zakwitł zapisz mnie na wszystkie kolory miecznicy . oraz ten niebieski
koperkowy przetacznik ,jeśli można . U Ciebie zawsze jakieś piekne nowe ciekawostki
pozdrawiam

[Wolusia]

Januszu, cieszę się, że podpisujesz swoje roślinki. Dzięki temu wiem, jak się nazywają. Piękne okazy, a skalniaczek wokół pnia rewelacja

[marzena06]

Witaj Janusz zachwycił mnie Twój lilak weteran ,obiela one są wspaniałe po za tym mnóstwo kwiecia które pokazałeś nam na fotkach przepiękny ogród stworzyłeś

[ilona2715]

Januszu, zdjęcia, które pokazałeś doprowadziły mnie do palpitacji serca, przepiękny ogród, sama nie wiem co najpierw podziwiać, bo wszystko w nim zachwyca i te wielkie lilaki uginające się pod ciężarem kwiecia i obiela i łany floksów kanadyjskich, które u mnie też sobie rosną, ale tak posadzone na większej przestrzeni zupełnie inaczej się prezentują, niestety u mnie to awykonalne, bo miejsca z zasadzie już brak, a szkoda. Zaciekawił mnie Kulnik sercolistny, muszę koniecznie o nim poczytać i zerknąć przy czasie do Twojego wątku handlowego czy masz go również w swojej ofercie. Delosperma, irysy, hosty, trawka wszystko zadbane i wypielęgnowane, poletko tawułkowe już robi wrażenie, ciekawa jestem jak będzie wyglądało, gdy zakwitnie.

[Ewao4]

Witaj Januszu Niedawno kupiliśmy działkę i jestem na etapie poszukiwania kilku odmian bzów.Dlatego mam pytanie związane z Twoim ślicznym lilakiem NN.Czy to taka nazwa czy raczej skrót??

[drozd]

Drugi dzień zbawiennego deszczu dla moich roślin. Natomiast ja czuje się jakby mnie kto pogryzł i wypluł.( Przepraszam za porównanie) Gwałtowne zmiany temperatury fronty atm. raz wysokie za chwilę niskie doprowadzają mnie do szału. Może nie w pełni tego słowa znaczeniu ale nie lubię tak czuć się.

Teresko.
Wreszcie nie mogę powiedzieć,że jest sucho. Nieustanny deszcz choć nie ulewny zrobił swoje.Gorzej z wiatrem, który maltretuje co stanie mu na drodze. Pełno naubijanych liści młodych gałązek a dziś musiałem przywiązać sznurkami do ogrodzenia kalinę, bo wiatr by ją przewrócił. Ziemia rozmokła i razem z palikiem pochyliła się prawie do ziemi. Podobno ma trwać tak do niedzieli.
Miecznice moje o białych i żółtych kwiatach też jeszcze nie maja pąków. One później kwitną od niebieskich. Zaskoczyło mnie to,że piszesz o mączniaku Azali. Nie spotkałem u swoich co prawda mam tylko dwie

Teresko (inka52)
Dziękuję.Skończyło się kwitnienie. Wszystko stłamszone przez wiatr jeszcze jako tako bzy wyglądają i nawet pachną ale kto by je wąchał jak na dwór psa trudno wygnać.
Kulnik miewa takie kaprysy. Dwuletnie siewki ładnie kwitną a stara duża kępa nie ma ani jednego kwiatka. U mnie często mrówki robią sobie gniazdo pod jego liśćmi i jak w porę nie zobaczę to kwiatów na drugi rok nie będzie a nawet potrafią zniszczyć całkowicie roślinę. Podobnie mam w truskawkach też w krzaczkach robią sobie gniazdo.

Wiolu. Czasami podpisuję jak nie jestem bardzo zmęczony całodzienna pracą, choć rośliny w naszym ogrodzie sa dość popularne i chyba większość forumowiczów zna. Powiem szczerze że i ja wszystkich nazw roślin nie znam, które rosną w naszym ogrodzie. Pamięć już nie ta a roślin przybywa pewnie w odmianach 1000 już minąłem.

Marzenko Dziękuję za miły komentarz. Lilak to mój pupil a i biorąc pod uwagę wiek należy mu się wszystko co najlepsze, choć i nie zaniedbuję pozostałych "mieszkańców" ogrodu.

Ilonko. To aż tak.....to faktycznie podoba Ci się u mnie. Dziękuję bardzo. Przyznam,że to dla mnie wyróżnienie porównując Twój ogród. Masz zadbany w każdym calu i dokładnie przemyślany. U mnie raczej wszystko chaotyczne, naturalne.
Przestrzeń duża oczy jeszcze wielkie. chciałoby się jeszcze to i to tylko sił coraz mniej.
Kulnik raczej bezproblemowy. Na skalniak polecany ze względu niewielki pokroj i dość długo kwitnie.Dobrze zimuje.
Tawułki w tym roku nie popiszą się kwieciem gdyż były dzielone. Stare krzewinki już środkiem zamierały więc trzeba było podzielić.

Ewuniu. Witaj. Miło,że odwiedziłaś nasz ogród. Lilaków u mnie jest kilka ale tylko jednego znam nazwę. Ten o który pytasz to nie wiem czy ma jakąś nazwę. Jako gatunek występuje pod nazwą Lilak chiński. Nie wiem dlaczego często ludzie określają go jako Lilak perski.

[jola1]

Kwitnący lilak wzbudził we mnie , jak co roku, ogromny zachwyt.
Januszku mam pytanie odnośnie obieli- czy Ty swoją przycinasz i czy ona dobrze znosi przycinanie. Moja jest jeszcze mała ale wypuściła kilka takich długich pędów i nie wygląda to ciekawie.Jeżeli przycinać to kiedy?

[drozd]

Jolu. To wszyscy maja dylemat z tymi długimi pędami. Ja od początku prowadzę przy palik. Kupiłem tyczkę bambusową grubą i wszystkie te długie pędy oplatałem w okół tyczki. Z czasem z tej plecionki utworzy się taki skręcony pień i tyczka już nie będzie potrzebna ale wytrzymała parę lat. Radzę zrób tak samo.