a korytka masz już obsadzonesurvivor26 pisze:Ewo, jedź do Mrówki, fajny wybór mają, m.in. million bells w niespotykanych odcieniach...bardzo chciałam kupić ale nijak nie mogłam wymyślić,
Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Pati no właśnie tego najbardziej się boję że moja mocna,silna wola topnieje jak śniegowa kulka nad ogniem gdy tylko oczy spojrzą na te kolorowe cudności
Jadę tam po kilka konkretnych roślinek a wychodzę z pełnym koszykiem i z obłędem w oczach sadzę to wszystko we wszelkie dostępne pojemniki.Potem gdy już nastaną upały i ganiam ciągle z tymi konewkami to pukam się w głowę z mocnym postanowieniem że to już ostatni raz i co?i figa-postanowienie trwa do pierwszej wizyty w wyżej wymienionym i tym podobnych miejscach
ale jak się ma zielono w głowie
czekam niecierpliwie na zdjęcia kwiatuchów 
Każdy dzień może być lepszy od dnia poprzedniego...
Ewa
Ewa
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
No właśnie ...apropos ganiania: obsadziwszy pracowicie skrzynki i koryta dobry tydzień później przypomniałam sobie, że:
a) od tej strony domu wiecznie wieje wiatr wysuszający wszystko na wiór
oraz
b) Koryta i okna są pod wystającym okapem dachu, nawet podczas największych ulew nie spada tam kropla deszczu
i c) łazienka i kuchnia oraz woda w stajni są dokładnie po przeciwnej stronie domu, więc muszę latać z konewkami (5 na jedno podlewanie wchodzi)
nic to, jak kiedyś bedę bogata to sobie specjalny wężyk poprowadzę wprost do koryt
Zakupy nieobfotografowane, bo znowu aparat rozładował się przed końcem sesji zdjęciowej, obfotografowałam tylko macierzanki:


na tle kamienistej gleby udającej przedogródek kuchenny, w której mało co chce rosnąć, ale róże dają radę
Rośnie też powolutku powojnik od Stasi:

New Dawn:

i coś co posiałam, a nie zapisałam, co to...może wilczomlecz?

Całośc pustynnej części przedogródka prezentuje się obecnie tak:

Część dżunglowa z boku domu wygląda znacznie bujniej:


Aczkolwiek pod toksyczną trzmieliną nadal nic prócz fiołków i omiegu rosnąć nie chce...kolejny rok posadzona tam piwonia wygląda tak:

Ale już ciut dalej pod pakami ugina się Fantin Latour:

A Dorotka pożera bramkę:

Z boku domu do kwitnienia nadal szykuje się Lykkefund; każda z jej gałązek wygląda tak:

A skoro o różach mowa, to Tereska pokazała kolejny milimetr koloru:

Zaniedbania ogrodowe mają swoje zalety...poszłam na warzywnik, przedarłam się przez mlecze, pokrzywy i ogóreczniki (zero mszyc na nich...:

I stwierdziłam, ze brak zainteresowania zdecydowanie służy agrestowi, którego mączniak w tym roku nie tknął:

i porzeczkom, które w pokrzywach zawiązują rekordową liczbę owoców:

Reszta ogrodu w stanie bezbarwnym, bo następuje zmiana warty między kwiatami wiosennymi i letnimi, ale parę drobiazgów kwitnie:





a) od tej strony domu wiecznie wieje wiatr wysuszający wszystko na wiór
oraz
b) Koryta i okna są pod wystającym okapem dachu, nawet podczas największych ulew nie spada tam kropla deszczu
i c) łazienka i kuchnia oraz woda w stajni są dokładnie po przeciwnej stronie domu, więc muszę latać z konewkami (5 na jedno podlewanie wchodzi)
nic to, jak kiedyś bedę bogata to sobie specjalny wężyk poprowadzę wprost do koryt
Zakupy nieobfotografowane, bo znowu aparat rozładował się przed końcem sesji zdjęciowej, obfotografowałam tylko macierzanki:


na tle kamienistej gleby udającej przedogródek kuchenny, w której mało co chce rosnąć, ale róże dają radę

New Dawn:

i coś co posiałam, a nie zapisałam, co to...może wilczomlecz?

Całośc pustynnej części przedogródka prezentuje się obecnie tak:

Część dżunglowa z boku domu wygląda znacznie bujniej:


Aczkolwiek pod toksyczną trzmieliną nadal nic prócz fiołków i omiegu rosnąć nie chce...kolejny rok posadzona tam piwonia wygląda tak:

Ale już ciut dalej pod pakami ugina się Fantin Latour:

A Dorotka pożera bramkę:

Z boku domu do kwitnienia nadal szykuje się Lykkefund; każda z jej gałązek wygląda tak:

A skoro o różach mowa, to Tereska pokazała kolejny milimetr koloru:

Zaniedbania ogrodowe mają swoje zalety...poszłam na warzywnik, przedarłam się przez mlecze, pokrzywy i ogóreczniki (zero mszyc na nich...:

I stwierdziłam, ze brak zainteresowania zdecydowanie służy agrestowi, którego mączniak w tym roku nie tknął:

i porzeczkom, które w pokrzywach zawiązują rekordową liczbę owoców:

Reszta ogrodu w stanie bezbarwnym, bo następuje zmiana warty między kwiatami wiosennymi i letnimi, ale parę drobiazgów kwitnie:





- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Właśnie przed wieczorem dokładnie obejrzałam ND i nie ma żadnego pączka
więc pewnie moja jest późna. Czekam z niecierpliwością na kwitnienie róż na kratkach to będzie widowisko....przechodnie będą przystawać z rozdziawionymi gębami!
Pustynna część ogródka nie wygląda na wysuszoną
nie mam jeszcze żadnego ogórecznika, czyżby mnie pożegnał
ten fioletowy orlik bardzo oryginalny 
Pustynna część ogródka nie wygląda na wysuszoną
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Pat , przez Ciebie aż poleciałam na ogródek obejrzeć swoje agrest i porzeczki -nie mam tak dorodnych
Ale nie zazdroszczę .U Ciebie jednak wszystko dobrze rośnie i tak trzymać.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
A mi porzeczki też przemarzły. Zostało tylko kilka zdrowych kuleczek, reszta sucha
.
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Pat, to zdjęcie z bramką w objęciach Dorotki i z tym planem dalszym jest boskie! W porze kwitnienia mam nadzieję, że nam zdjęć nie poskąpisz
Po raz kolejny zachwyciłam się tym wąskim paskiem przy domu, inni by machnęli może ręką, że może przestrzeń nie warta specjalnego zachodu, a u Ciebie wspaniała aranżacja. Strefa pustynna wygląda bardzo dobrze! Idę obejrzeć moją centifolię za nim lunie.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- tomaszkowa
- 500p

- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Cudne masz te orliki. Strasznie mi się podoba Twoja okolica. U nas jest całkiem inaczej 
Pozdrawiam. Beata.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
przypomniało mi "Tajemniczy ogród" matko jak ja czytając w wieku nastoletnim przeżyłam tę książkę...
a życie też zrobiło mi niespodziankę...orliki cudne moje już zaczynają rozwijać się...czekam tylko żeby bardziej rozwinęły się i pokazać tym co jeszcze nie chodzą...
...he, he papierosy kupiłam...namoczę je...
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
ślicznie zagospodarowana rabatka z boku domu
teraz tylko czekać na kwitnienia
na mojej ND też chyba nie ma jeszcze pączków
jak nie będzie lać to dziś sprawdzę 
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
wiecie to z boku domu to jest mały pikuś wobec połaci w ogrodzie, dlatego stosunkowo łatwo jest utrzymać w ryzach
Celowo posadziłam tam rośliny, które mają wszystko zarosnąć i dać wrażenie buszu. Gorsza sprawa z tym przedokiennym bo tam jest lita glina plus wysuszający wiatr, nie wszystko sobie radzi. Na razie przesadziłam część skalniaków od Marysi i będę pewnie dosadzać róże, bo te najwyraźniej zniosą wszystko. ND chyba potrzebuje czasu, bo w zeszłym roku zaszczyciła mnie jednym kwiatem...a i odrobiny sadyzmu potrzebuje, tę stłamsiła koparka od przyłącza wodnego, jej siostrę przesadziłam w największe upały i obu takie traktowanie wybitnie pomogło
Marysiu, ogórecznik może jeszcze wyjść - u mnie kwitną te z samosiewu, które już w lutym miały pierwsze liście. Inne dopiero wychodzą nad ziemię...ogórecznik strasznie wdzięczny jest bo rośnie zawsze i wszędzie, siany w sierpniu zakwitnie w październiku, siany w grudniu - w lutym
Częśc orlików muszę przesadzić, bo wsadziłam w największe słonce a one jednak tego nie lubią i mają kwiatuszki małe jak niezapominajki... dziś to zrobię i będę dalej odchwaszczać żurawkowisko, no i przygotuję górkę pod ogórki, dynie i fasolki...w jakimś amoku i brałam od darczyńców - wczoraj zrobiłam porządek w nasionach i mam 5 odmian fasoli, tyleż samo ogórków i z 10 dyni
Marysiu, ogórecznik może jeszcze wyjść - u mnie kwitną te z samosiewu, które już w lutym miały pierwsze liście. Inne dopiero wychodzą nad ziemię...ogórecznik strasznie wdzięczny jest bo rośnie zawsze i wszędzie, siany w sierpniu zakwitnie w październiku, siany w grudniu - w lutym
Częśc orlików muszę przesadzić, bo wsadziłam w największe słonce a one jednak tego nie lubią i mają kwiatuszki małe jak niezapominajki... dziś to zrobię i będę dalej odchwaszczać żurawkowisko, no i przygotuję górkę pod ogórki, dynie i fasolki...w jakimś amoku i brałam od darczyńców - wczoraj zrobiłam porządek w nasionach i mam 5 odmian fasoli, tyleż samo ogórków i z 10 dyni
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Ogórki na górce - a jak z podlewaniem? Jakieś dołki porobisz?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Pati grządki wzniesione (górki) szybko obsychają, a dynie i ogórki lubią wodę ,,,,,będziesz musiała jej dużo lać 
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Wiem...i już sama nie wiemMaska pisze:Pati grządki wzniesione (górki) szybko obsychają, a dynie i ogórki lubią wodę ,,,,,będziesz musiała jej dużo lać
aaaa...może na pozasiekowym je dam? tylko niewyplewione z pokrzyw, ale może kawałek sobie odgarnę...



