Kasiu, pozwolisz że teraz ja wyrażę zachwyty nad prezentami i zakupami.
Dendrobium oczywiście ma cudowny, witalny, wesoły kolorek, jest prześwietne!!!
Begonia która pochodzi ze spacerku, jeszcze takiej nie widziałam oczywiście.
Te kwiatuszki ma takie delikatne, jak u żurawek- tzn. mnie się tak kojarzą.
Begonią od Olka- na pewno jesteś zachwycona, on jak coś ukorzeni to nie ma bata w okolicy, żeby nie urosło
także to na pewno pewnik hiciorowy
Surfinia i hortensja wywołały u mnie cieplutkie uczucia.
No i znowu będziesz miała pięknie
kwitnienia linearis są mi znane, ale to miłe że i u Ciebie nastąpiły
Nie wiem jak ja to przeżyję
Tesieńka ma rację, tak nie rosnące i nie kwitnące kwiaty rzadko się zdarzają
no ale u ciebie to normalne
