Zasolenie gleby objawy,przyczyny,leczenie

x-C-j · Post » 31 gru 2006, o 09:17

Mary zrób zdjęcie ziemi w doniczkach jeżeli to zasolenie to będzie widać je odrazu na powierzchni ziemi w doniczce, ja osobiście nie postawiłbym takiej diagnozy bo przy zasoleniu ziemi w pierwszej kolejności marnieją w pierwszej kolejności dolne liście rośliny a u Ciebie to tak nie wygląda, myślę że Janusz troszkę pochopnie postawił diagnozę co do zasolenia.

pogotowie ogrodnicze · Post » 31 gru 2006, o 09:36

problem zasolenia tłumaczyłem tu niejednokrotnie
wyszukiwarka zasolenie,autor pogotowie ogrodnicze
woda zawierająca wysoki poziom soli wapnia(twarda) powoduje powstawanie wykwitów
Jeżeli takie są to zdejmujemy 2 cm warstwę wymieniając ją na nową
wszyscy forumowicze którzy mają takie problemy powinni raz na 1-2 miesiące
wstawić cała doniczkę do wiaderka z deszczówką lub najlepiej wodą destylowaną
zasolenie wzrasta wraz ze spadkiem lub wzrostem optymalnego pH

Mogłbym to jeszcze raz napisać w jakimś artykule ale skoro tego nikt nie czyta (wyszukiwarka)to po co?
Proszę czasem zajrzeć do mojego wątku Kwitnienie i owocowanie bo tam jest też skarbnica wiedzy

Basia w swoim watku stawia mnie pod ścianą

muszę się poważnie nad tym zastanowić

wątek przyszłość diagnostyki też umarł po kilku postach

swoje własne forum Choroby i szkodniki na http://www.pogotowieogrodnicze.pl zamykam od 1 stycznia dlatego że
nie cieszyło się zainteresowaniem (zaledwie kilka problemów) i przez rok nie zgłosił(a) fachowiec który by mnie pomógł
je pociągnąć w innych dziedzinach
będę służył na grupie zamkniętej poradami tylko tym którzy mi zaufali i nie będą musieli przy swoich problemach stawiąć swych wątków na wszystkich dostepnych forach
Kończę ten rok w smutnym nastroju że nie osiągnąłem zakładanych celów a tylko wszędzie mnie przeganiają.

aniawoj · Post » 31 gru 2006, o 09:48

Januszu - absolutnie tak nie myśl! Jesteś wszystkim potrzebny na tym forum. Doceniamy Twoją wiedzę - wiedz o tym! Czasami wywiązuje się dyskusją nad jakąś chorobą czy sposobem leczenia rośliny ,ale to przecież dobrze! Gdy się dyskutuje łatwiej wszystko zapamiętać , poza tym przytaczamy argumenty na poparcie swoich tez - które albo "padną"

albo zostaną uznane za słuszne

. Musisz uznać ,że mogą być inne metody ( odmienne od Twoich) i też dobre.

Kto pyta ...nie błądzi

pogotowie ogrodnicze · Post » 31 gru 2006, o 09:56

Przemo pisze:Mary zrób zdjęcie ziemi w doniczkach jeżeli to zasolenie to będzie widać je odrazu na powierzchni ziemi w doniczce, ja osobiście nie postawiłbym takiej diagnozy bo przy zasoleniu ziemi w pierwszej kolejności marnieją w pierwszej kolejności dolne liście rośliny a u Ciebie to tak nie wygląda, myślę że Janusz troszkę pochopnie postawił diagnozę co do zasolenia.

problem zasolenia interwencyjnego u Mery wystąpił tylko w kawie

x-C-j · Post » 31 gru 2006, o 10:06

W takim razie powiedz mi Januszu co z pozostałymi roślinami Mary, nie chodzi mi o to by sobie i innym coś udowadniać tylko o wiedzę bo Ty posiadasz ją na pewno o wiele większą odemnie. A co do Twojego forum nie wiem czy mógłbym Cię w stanie w jakichś tematach wesprzeć sporo wiem, nie wiedziałem że szukasz kogoś do pomocy no i nie wiem w jakich dziedzinach natomiast
uważam że zamknięcie tego tematu będzie na pewno niekorzystne dla wielu forumowiczów. Wielu tylko czyta i z tymi informacjami co doczytają, próbuje na własną rękę jakoś rozwiązywać problemy a dopiero jak nie wychodzi to pytają pisząc posty.

Mary · Post » 1 sty 2007, o 21:28

Wiecie co?
U mnie we wszystkich roślinach problem z liśćmi zaczyna się od dołu. To po 1 ;)

A po 2, to porady dotyczące bardzo ograniczonego podlewania kwiatów w zimie są beznadziejne (niekompletne - moim zdaniem) w przypadku ziemi torfowej - a sporo takiej jest w doniczkach z moimi kwiatkami. Nigdzie nie czytałam aby kwiaty np raz w miesiącu porządnie podlać. Skutek tego jest taki, że ziemia w doniczkach bardzo się skurczyła i nie odbiera wody, którą podlewałam kwiaty. No i one po prostu usychają z pragnienia...

Po wstawieniu doniczek do wiadra z wodą, doniczka wypływa! ;) no i jak już przytrzymam doniczkę, to ziemia wypływa do góry.

Mam w domu malutkie kawki. No i odwróciłam do góry dnem doniczkę żeby przyjrzeć się korzeniom. Same korzenie są białe, ale... rozsypała mi się ziemia w ręku!!!
Normalnie aż mi wstyd...

Jeszcze trochę, a zasuszyłabym swoje cytrusy... to ich pierwsza zima u mnie w domu. Wcześniejsze problemy były związane z przelewaniem, więc popadłam z jednej skrajności w drugą.

Na wiosnę będę przesadzać kwiatki, czy możecie mi doradzić, jakiej ziemi dodać, jakich dodatków (może trochę drobnej kory???) żeby torf gdy zacznie wysychać nie zsychał się tak mocno???

Typowe roślinki domowe nie wymagały tyle zachodu, ale bardzo chciałabym powoli nabrać doświadczenia w hodowli cytrusów, a w przyszłości móc służyć tym doświadczeniem innym...

Co zaś się tyczy białych wykwitów na wierzchu ziemi, to są one w każdej doniczce.

Mam już wielolitrowy zapas deszczówki. Januszu, czy mam jej używać (o ile będzie dostępna) na stałe po podlewania???

pogotowie ogrodnicze · Post » 1 sty 2007, o 22:58

Mary pisze:
Co zaś się tyczy białych wykwitów na wierzchu ziemi, to są one w każdej doniczce.

Mam już wielolitrowy zapas deszczówki. Januszu, czy mam jej używać (o ile będzie dostępna) na stałe po podlewania???

oczywiście deszczówka z brudnego dachu będzie zanieczyszczona,ale zbierana z wierzchu zbiornika będzie ok.
z opisu ten biały osad świadczy o wodzie twardej i pH takiej wody 7,5-8,5
deszczówka będzie miękka i pH ok 5
czyli przy tym stanie roslin wskazane podlewanie stale
deszczówke też uzyskasz po roztopieniu śniegu lub sopli
teraz nie masz co liczyć na bujny rozwój roślin bo warunki świetlne są niewystarczające
w sklepach można kupić wskaźniki do określania wilgotności
mam sporo danych w swoich notatkach na temat wymagań roślin co do pH
ale żeby to wszystko napisać
wymaga dużego nakładu pracy.

Mary · Post » 1 sty 2007, o 23:47

Januszu, a jak działają te wskaźniki? To jakieś papierki czy urządzonka?

pogotowie ogrodnicze · Post » 2 sty 2007, o 00:08

Mary · Post » 2 sty 2007, o 08:31

No to wszystko jasne. Fajna sprawa dla zabieganych i nie tylko ;)
Poszukam ;)

basia_styk · Post » 2 sty 2007, o 16:24

Mary pisze:Wiecie co?

A po 2, to porady dotyczące bardzo ograniczonego podlewania kwiatów w zimie są beznadziejne (niekompletne - moim zdaniem) w przypadku ziemi torfowej - a sporo takiej jest w doniczkach z moimi kwiatkami. Nigdzie nie czytałam aby kwiaty np raz w miesiącu porządnie podlać. Skutek tego jest taki, że ziemia w doniczkach bardzo się skurczyła i nie odbiera wody, którą podlewałam kwiaty. No i one po prostu usychają z pragnienia...

Mary, te porady są ok, tylko że pochodzą z czasów, gdy do doniczek pakowało się normalną, ogrodniczą ziemię, a ten paskudny, obrzydliwy torf (wrr). Z torfem w zimie, jak sama się już nauczyłaś, jest wiele problemów. Myślę, że jak będziesz wiosną przesadzać, to po prostu do ziemi z DODATKIEM torfu, ale nie do czystego torfu. Litości, przecież te rośliny w naszych mieszkaniach nie pochodzą z torfowisk! Producenci tak je sadzą, bo jest to optymalne, sterylne podłoże w szklarni, gdzie można to idealnie nawodnić i nawieźć ("z komputera"), ale gdzie jest też sterowana ściśle temperatura i wilgotność. Nikt na parapecie takich warunków nie stworzy.
Mam w ogrodzie co roku kompost, przesiewam, mieszam w jakichś tam proporcjach z tofem wysokim, z piaskiem, daję do doniczek masę drenażu i w to sadzę rośliny. Cytrusy rosną całkiem nieźle, inne też.

B.

Erazm · Post » 2 sty 2007, o 19:41

basia_styk pisze: ...Mam w ogrodzie co roku kompost, przesiewam, mieszam w jakichś tam proporcjach z tofem wysokim, z piaskiem, daję do doniczek masę drenażu i w to sadzę rośliny. Cytrusy rosną całkiem nieźle, inne też.
B.

Ja też stosuję jak Ty Basiu kompost z torfem i piaskiem. Roślinki rosną naprawdę bardzo dobrze.

Mary · Post » 2 sty 2007, o 23:32

Mam w ogrodzie kompost ;) więc na wiosnę na pewno z niego skorzystam.
A przed przygotowaniem mieszanki doniczkowej wyparzacie kompost i piasek???
Moja babcia kiedyś robiła tak: wsypywała ziemię do blaszki (takiej od ciasta), stawiała na gazie i podgrzewała.
Kiedyś piasek wstawiałam do piekarnika na jakieś 15 minut. Czy to wystarcza???

aniawoj · Post » 3 sty 2007, o 07:27

Z pewnością warto wyparzyć ziemię do wysiewu nasion ,ale czy to jest konieczne dla dorosłych roślin?

Basia · Post » 3 sty 2007, o 08:13

Mimo, że mam działkę i wystarczającą ilość kompostu to do roślin doniczkowych stosuję mieszankę składającą się w conajmniej połowie z ziemi uniwersalnej kupowanej w workach do której dokładam kompostu. Robię tak dlatego, że u mnie większość doniczek wisi i kiedy dawałam ziemię z ogródka doniczka ważyła dużo i sprawiało mi to trudność z ich zdejmowaniem do podlewania, a na działce kołysanie przez wiatr powodowało, że często ułamywały się zaczepy i zawartość doniczki lądowała na ziemi łamiąc się i niszcząc.
Mając doniczki i taką ziemię jaką daję mam świadomość jakie są jej potrzeby i nie zaniedbuję obowiązku utrzymania jej we właściwym stanie. Dlatego nie mam problemów, nawet jeśli do doniczki sypię ziemię prosto z worka.