Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki część 1
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Witam, jestem nowym forumowiczem. Mój kłopot to czereśnia ponad 20 letnia (szacunek), która w tym roku wypuściła pąki ale tylko część gałęzi zakwitła. W zał zdjęcia. Czereśnia nigdy nie rodziła dużych i dobrych owoców - raczej malutkie i niesmaczne - chyba jest trochę dzika. Jednak drzewo to jest dla nas ważne , bo zawsze dawało nam cień i przyjemne miejsce do siedzenia w upalne dni.
Wracając do objawów choroby - pień drzewa nie jest uszkodzony, tylko część gałęzi normalnie zakwitła i rozwinęły się normalne liście. Pozostała część - pąki jakby się zatrzymały w swoim rozwoju
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/464 ... 27d0f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/23e ... f7fae.html
Wracając do objawów choroby - pień drzewa nie jest uszkodzony, tylko część gałęzi normalnie zakwitła i rozwinęły się normalne liście. Pozostała część - pąki jakby się zatrzymały w swoim rozwoju
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/464 ... 27d0f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/23e ... f7fae.html
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Zlotki na stronie 30 tego wątku prawdopodobnie znajdziesz podobną sytuację, która dotknęła nie tylko Ciebie. Mogę Ci tylko w tej chwili przekazać, że u mnie u nasady tych zatrzymanych w rozwoju pąków pojawiły się dość widoczne rozwijające sie po dwa pąki, które w dniu dzisiejszym mają już po około 0,5 cm i zaczynają być dobrze widoczne. A więc głowa do góry, straciłeś prawdopodobnie tylko trochę owoców w tym roku. Pozdrawiam.
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Niestety to chyba rak bakteryjny, ja przygotowuję się wycięcia drzewa. W tej chwili u mnie zamarła połowa drzewa 
Pozdrawiam.
romekp

Pozdrawiam.
romekp
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
wpisuje sie tu bo mam podobny problem. moje drzewka w pierwszy rok po posadzeniu przemarzły czereśniowe oczywiście. Ale odbiły powyżej szczepienia więc je zostawiłam. teraz liczyłam że coś z nich będzie to niestety znowu część sieę rozwinęła liście a część pozostała w pąkach. Czekam i czekam aż się rozwinie ale chyba nic z tego, mam obawy czy w ogóle kiedykolwiek mi się rozwinie. A przecież okrywałam ją na zimię :/
-- 23 maja 2013, o 07:56 --


-- 23 maja 2013, o 07:56 --


-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Szczepienie mostowe na czereśni
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Szczepienie mostowe na czereśni
Postanowiłem odświeżyć temat. Jeśli nikt nie odpowie to trzeba usunąć i tyle. Jednak temat szczepienia mostowego na pestkowych jest dosyć ciekawy, a wcale nie opisany i myślałem, że może kiedyś ktoś coś w tym temacie kombinował. 

Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Witam i odgrzewam wątek.Przeczytałem co mogłem i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.Oczywiście jestem zielony,więc proszę łopatologicznie jeśli to możliwe:) W ubiegłym roku przesadzałem na wiosnę 5 szt.Burlata z czego jeden zaczął jakby chorować.Liski nie rozwinęły się prawidłowo,były jakieś takie skarłowaciałe.Wiązałem to z faktem przesadzenia,podlewałem,lekko nawoziłem i jakoś zeszło do zimy.Jesienią zawiązał pączki to pomyślałem,że będzie ok.Ale w tym sezonie sprawa wygląda podobnie i o zgrozo podobne objawy ma 2 młode jabłonki i 1 gruszka wsadzone niedaleko.Mniejsza część listków rozwinęła się ale większość jakaś taka pozwijana,a na szarej renecie pączki kwiatowe jakby zatrzymały się w rozwoju.Czy to jakieś choróbsko rozłazi mi się po działce?Pomóżcie proszę
Niedziałające linki zostały usunięte.
Niedziałające linki zostały usunięte.
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
mam problem dostalem nawoz ktory mial byc saletrzakiem ale dopiero po rozsypaniu dowiedzialem sie ze to NPK.
przegialem z rozypaniem go pod czeresnia w wyniku czego najpierw ladnie zostalo wypalone kolo na trawie a dzisiaj zobaczylem ze kwiatki jakby powiedly i moznaby sadzic ze przekwitly ale liscie tak jakby uwiendly, powywijaly sie lekko na lewa strone i maja raczej jasniejszy odcien niz zielen. porazka tak przedobrzyc. co czynic? czy czeresnia juz na straty czy raczej odchoruje?
przegialem z rozypaniem go pod czeresnia w wyniku czego najpierw ladnie zostalo wypalone kolo na trawie a dzisiaj zobaczylem ze kwiatki jakby powiedly i moznaby sadzic ze przekwitly ale liscie tak jakby uwiendly, powywijaly sie lekko na lewa strone i maja raczej jasniejszy odcien niz zielen. porazka tak przedobrzyc. co czynic? czy czeresnia juz na straty czy raczej odchoruje?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Ja też mam problem związany z czereśnią: ma ok. 15 lat, nigdy nie była przycinana i wyrosła smukła na jakieś 5-6m. Chciałabym ją skrócić, ale nie wiem o ile i kiedy. Proszę o radę. (nigdy nie udało mi się spróbować owoców, bo ptaki były szybsze).
Druga sprawa taka : na kwietniku wysiała mi się czereśnia, miałam ja wykopać, ale wnuczek prosił, żeby zostawić...Jakie są szanse,że będzie miała dobre owoce?
Druga sprawa taka : na kwietniku wysiała mi się czereśnia, miałam ja wykopać, ale wnuczek prosił, żeby zostawić...Jakie są szanse,że będzie miała dobre owoce?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Za mało danych o Twoim minisadzie. Według mnie to objawy fizjologiczne wynikające na przykład ze złego stanowiska.BlanX2 pisze:Czy to jakieś choróbsko rozłazi mi się po działce
Bardziej byś zaszkodził saletrzakiem niż nawozem wieloskładnikowym, tym bardziej, że fosfor i potas dość trudno przemieszczają się w dolne warstwy gleby. A w nawozie wieloskładnikowym azotu jest zawsze mniej niż w saletrzaku. Szukaj błędu gdzie indziej. Obstawiał bym jednak przemarznięcie drzewka czereśni.bejrut pisze:mam problem dostalem nawoz ktory mial byc saletrzakiem
Emilia pisze:miałam ja wykopać, ale wnuczek prosił, żeby zostawić
Owoce z samosiejek czereśni mogą być w smaku bardzo różne, od bardzo gorzkich do bardzo słodkich i na dodatek w bardzo różnych odcieniach różu i czerwieni. Możesz zostawić i poczekać ze trzy lata na pierwsze owocowanie. Wtedy sama zdecydujesz czy wyciąć, czy też zostawić. Załącz zdjęcie Twojej zaniedbanej czereśni, może znajdzie się na nią jakaś rada. Pozdrawiam
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Emilia pisze:Ja też mam problem związany z czereśnią: ma ok. 15 lat, nigdy nie była przycinana i wyrosła smukła na jakieś 5-6m. Chciałabym ją skrócić, ale nie wiem o ile i kiedy. Proszę o radę. (nigdy nie udało mi się spróbować owoców, bo ptaki były szybsze).
Druga sprawa taka : na kwietniku wysiała mi się czereśnia, miałam ja wykopać, ale wnuczek prosił, żeby zostawić...Jakie są szanse,że będzie miała dobre owoce?
nie wiem o ile, ale na pewno po zbiorze owoców przez ptaki ;) Dla dorosłych czereśni jest wtedy najbezpieczniej.
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
@badylarz
Dzięki za zainteresowanie moim problemem.Dałem linki do zdjęć ale mi usunięto jako niedziałające,nie wiem czemu?mnie działały.Stanowisko raczej dobre,bo robiłem badania gleby i nie było przeciwwskazań na czereśnię.Bardziej martwią mnie te porażone jabłonki i gruszka.Czy może to być problem pędraków,bo mi równo wycinają truskawki i poziomki.Chodzi mi o to,czy jak teraz bym podkopał drzewka w celu sprawdzenia bryły korzeniowej to nie zaszkodzę bardziej niż nie robiąc nic.Miał ktoś takie doświadczenie?
p.s.
Spróbuję jeszcze raz wrzucić zdjęcia
Dzięki za zainteresowanie moim problemem.Dałem linki do zdjęć ale mi usunięto jako niedziałające,nie wiem czemu?mnie działały.Stanowisko raczej dobre,bo robiłem badania gleby i nie było przeciwwskazań na czereśnię.Bardziej martwią mnie te porażone jabłonki i gruszka.Czy może to być problem pędraków,bo mi równo wycinają truskawki i poziomki.Chodzi mi o to,czy jak teraz bym podkopał drzewka w celu sprawdzenia bryły korzeniowej to nie zaszkodzę bardziej niż nie robiąc nic.Miał ktoś takie doświadczenie?
p.s.
Spróbuję jeszcze raz wrzucić zdjęcia