Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Ania, ale bycza ta Twoja TWR. Nie przycinałaś jej? I pączuś jaki duży :) Na mojej jeszcze nie widziałam.
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu, a ja guła nie zauważyłam, że otworzyłaś nowy wątek
Dobrze, że do mnie zajrzałaś.
Ja do tej pory nie miałam nimułki, ale nie wiem, czy nie widziałam takich muszek w tym roku
Jak z nimi walczysz?
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu, imponujący krzak TWR ;:oj Będzie popis kwiatowy, oj będzie ;:108
Dzisiaj udało mi się zrobić oprysk na mszyce i dzięki temu zauważyłam, że moje róże też mają pączki. Między innymi sadzony jesienią Abraham ;:oj Wyprzedził inne, zadomowione dłużej róże i zbudował bardzo zgrabny krzaczek :tan
Nie mogę się już doczekać kwitnienia ;:65
Inne różyczki, szczególnie te sadzone końcem marca, radzą sobie bardzo słabo. Trochę mnie to martwi - taki np. Paul Bocuse ma ledwo jeden listek :(
Gratuluję Aniu kwiatów magnolii - jak raz zaczęła, to już powinna teraz kwitnąć co rok - tak było u mojej Teściowej.
;:196 Elwi
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Łał ;:oj .....ależ krzaczory Ci urosły.
Moje młodziaki wyglądają różnie, ale kilka też mam już ładnych krzaczków.
Jednak daaaleko im do twoich..........większość w stadium jak twoja Aphrodite.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Wielkie krzaki,ale mają już po kilka lat ;:108
Galaxy zakwitła ...super radocha :heja

Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Ilonko a jak się robi taki wywar? I druga sprawa, czy jak to wyleję w pobliżu róż, to nic im się nie stanie? Też mogłabym od czasu do czasu kupić jakąś paczkę..

Moniś, ten tulipan jest faktycznie taki jak na zdjęciu, nie wiem skąd go mam, już od kilku lat sobie rośnie taki jeden aż. I nawet wszystkie moje przesadzania roślin w tej okolicy przeżył.

Danusiu, a ja mam ochotę kupić znowu Mary Rose :;230 , trzymam jej nawet miejscówkę. Kiedyś ją miałam i oddałam w dobre rączki, żeby mieć miejsce na nowe zachcianki, ale teraz zmieniłam zdanie i uważam, że lepiej mieć sprawdzone róże w ogrodzie niż latać za nowościami, które mi się nie sprawdzają. Natasha kiepsko mi rosła w tamtym roku, ale posadziłam ją na rabatę, gdzie robiłam wielkie zmiany, może to było powodem. Zobaczymy co mi pokaże w tym roku.

Halinko, u mnie za domem róże są w podobnym stanie co u Ciebie, pączkują tylko te od strony południowej, gdzie jest więcej ciepła.

Moniś
, o tak, tak, masz rację, odkąd byłam z Nadią w ciąży już mi ta magnolia spokoju nie dawała. Nareszcie zakwitła i ma coraz więcej pąków :heja

Aniu, TWR obcięłam tylko końce, nie za mocno, chcę ją wyprowadzić na pnącą, bo takie ma cechy jak na moje oko, ma się pięknie owinąć wokół filarka :wink: . Uda się może, co? ;:oj

Gosiu, na nimułkę i inną gadzinę robię oprysk środkiem systemicznym. Nie ma chyba lepszego wyjścia, w tym roku zrobiłam go za późno, bo dopiero przedwczoraj i efekt mam taki, że zaatakowane mam kilkanaście róż więcej niż przez ostatnie lata. Porażone liście zrywam i mocno rozgniatam pod butem.
Efekty żerowania nimułki:
Obrazek

Elwi, u mnie róże angielskie też sporo wyprzedzają inne, Abraham też mam zapączkowany i to chyba pierwszy raz aż tak ;:oj .
Część róż zamiast się rozwijać, cofa mi się w rozwoju, chodzę koło nich i dmucham na nie ile mogę, ale efekty są marne, tak mam co roku, że coś zawsze mam sporo słabszego od reszty.

Grażynko, widziałam Twoje róże, są w wyśmienitej formie. A ile mają pąków ;:oj
Masz bardzo dobry klimat dla nich, będą Ci świetnie rosnąć.

Aniu, Galaxy faktycznie sprawiła mi ogromną niespodziankę i jeszcze większą radość, w końcu kwitnie ;:oj
Krzaczki faktycznie mam już kilkuletnie, powinny być w sumie jeszcze większe, ale z powodu ich ciągłego przesadzania
są w różnym stadium zarówno wzrostowym jak i rozwojowym :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Ja też od razu takie listki obrywam i zgniatam na miazgę.
Przyznam, że w zeszłym roku miałam ich więcej, chyba tabliczki lepowe pomogły opanować sytuację.
Gorzej z mszycą, ta stale mi się pojawia to tu to tam.
Na szczęście nie są to wielkie ilości i też gniotę za każdym przejściem obok róż.
Za to znalazłam kilka gąsienic, których w zeszłym roku nie widziałam, pewno taka ilość róż je przyciąga z daleka.
Wysadziłam sporo krwawników, żeby ten różany zapach im "przemieszać", wtedy może odpuszczą sobie paskudy.
Bo krwawniki podobno mają takie właściwości i zamierzam to wyeksperymentować. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu masz rację,że warto sadzić róże już sprawdzone i odporne ;:333 Mary Rose ciągle ją omijam,w Auchan ostatnio ją widziałam,ale była tak zalana woskiem,że pędów nie było widać ;:oj Cena bajońska chyba 45 zł za malutki krzaczek...
Nimułka szalala ostatnimi dniami,mnóstwo z trawy wylatywało,okropne muchy ;:124
U mnie z kolei trochę listków jakiś robak podziurawił ;:222 Zamawiałaś na wiosnę coś nowego? Trzymasz jakąś niespodziankę? ;:303
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4838
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Czytałam, że Mary Rose znowu Ci się marzy a moja tymczasem ładnie rośnie :;230 .
Pamiętam ten szał zakupów i wymian, sadzenia i wykopywania ;:oj .
A wiesz, że i ja dojrzałam do wyrzucania, co mi np. po wielkokwiatowej z dwoma kwiatami w sezonie
i tak ciągle, przez ostatnie trzy lata z rzędu?
I doszłam do wniosku, że już róż nie będę dosadzała, albo wyjatkowo, ale to stan umysłu na dziś ;:306 .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

kogra pisze:Ja też od razu takie listki obrywam i zgniatam na miazgę.
Przyznam, że w zeszłym roku miałam ich więcej, chyba tabliczki lepowe pomogły opanować sytuację.
Gorzej z mszycą, ta stale mi się pojawia to tu to tam.
Na szczęście nie są to wielkie ilości i też gniotę za każdym przejściem obok róż.
Za to znalazłam kilka gąsienic, których w zeszłym roku nie widziałam, pewno taka ilość róż je przyciąga z daleka.
Wysadziłam sporo krwawników, żeby ten różany zapach im "przemieszać", wtedy może odpuszczą sobie paskudy.
Bo krwawniki podobno mają takie właściwości i zamierzam to wyeksperymentować. :uszy
Ciekawa jestem, czy się sprawdzą te krwawniki, też kilka mam obok róż.
Gąsienice u mnie są zwykle po ogrodnicy niszczylistce a tej jeszcze nie mam, wszystko przed nami :roll: :;230
U mnie w tamtym roku były mniejsze efekty żerowania nimułki bo szybko wdrożyłam środki systemiczne, w tym roku przez złą pogodę nie mogłam szybciej działać. W tamtym sezonie miałam zaatakowanego Abrahama i Marguerite de Roman, w tym roku doszły do tego Mrs. John Laing, Alexandrine, Szekspiry, Reine des Violetes, Old Blush i jeszcze kilka, więc różnica jest spora.
Annes 77 pisze:Aniu masz rację,że warto sadzić róże już sprawdzone i odporne ;:333 Mary Rose ciągle ją omijam,w Auchan ostatnio ją widziałam,ale była tak zalana woskiem,że pędów nie było widać ;:oj Cena bajońska chyba 45 zł za malutki krzaczek...
Nimułka szalala ostatnimi dniami,mnóstwo z trawy wylatywało,okropne muchy ;:124
U mnie z kolei trochę listków jakiś robak podziurawił ;:222 Zamawiałaś na wiosnę coś nowego? Trzymasz jakąś niespodziankę? ;:303
Aniu, byłam wczoraj specjalnie w Auchan, żeby zobaczyć co mają, ale nic oprócz róż z Florpaku nie znalazłam. Nic ciekawego. A Florpak to w ogóle dla mnie jest nie tego.. Zraziłam się do tej firmy.
W tamtym roku u nas też MR była w ogrodniczym w takiej cenie, krzew był ładny, ale nie wart swojej ceny.
Jeżeli o dziury chodzi - u mnie chyba grasują osy wędrowne, mam już powycinane kółeczka, ale to mi akurat nie przeszkadza.
Zamawiam coś ciągle :wink: , więc niespodzianki na pewno będą, z ciekawszych róż - 'Carolyn Knight' i 'The Albrighton Rambler', czyli dwie najnowsze róże angielskie.
elsi pisze:Czytałam, że Mary Rose znowu Ci się marzy a moja tymczasem ładnie rośnie :;230 .
Pamiętam ten szał zakupów i wymian, sadzenia i wykopywania ;:oj .
A wiesz, że i ja dojrzałam do wyrzucania, co mi np. po wielkokwiatowej z dwoma kwiatami w sezonie
i tak ciągle, przez ostatnie trzy lata z rzędu?
I doszłam do wniosku, że już róż nie będę dosadzała, albo wyjatkowo, ale to stan umysłu na dziś ;:306 .
Elu, ja też wciąż pamiętam ten szał, czułam się, jakbym w gorączce działała, wyrzucałam róże, żeby mieć nowe miejsca na nowsze odmiany i niestety z czasem przekonałam się, że niekoniecznie to, co jest nowsze jest bardziej wartościowe. Do MR wrócę, bo ma mój ulubiony wśród róż kolor, jest żywotna i dobrze kwitnąca. Mam jej synka - Winchestera i to teraz jedna z moich najlepszych róż ;:oj
Ja też odrzucam róże wielkokwiatowe, kilka wciąż mam, trzymam póki rosną, ale już za nowymi się nie rozglądam, zdecydowanie bardziej ciągnie mnie do odmian parkowych.
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Widzę,że różomania trochę z czasem "dorośleje" ;) Ja również już doszłam do wniosku,że mam dosyć kapryśnic. Chopin wylądował u sąsiadki z tego powodu, nad niektórymi zaś też wisi topór.
Pozdrawiam - BabajAGA
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

tralaluszy pisze:Widzę,że różomania trochę z czasem "dorośleje" ;) Ja również już doszłam do wniosku,że mam dosyć kapryśnic. Chopin wylądował u sąsiadki z tego powodu, nad niektórymi zaś też wisi topór.
W tamtym roku pozbyłam się Pink Peace i Eiffel Tower, było mi ich trochę żal, bo nie kwitły najgorzej, ale cóż..
Nad kilkoma wciąż wisi topór, dopóki nie potrzebuję na gwałt miejsca - rosną. Chopin od dawna za mną chodzi, ale panuje o nim opinia, że lubi go mączniak, więc wciąż go nie kupiłam i chyba nie kupię.

Kolejne pąki, teraz już dobrze widoczne :D

Hermosa
Obrazek

Laguna - tu się szybko pąków nie spodziewałam, tymczasem całe pędy po długości (nagięte) wypuściły pąki kwiatowe ;:167
Obrazek

Robi się różany busz ;:oj
Obrazek
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu co do "wywaru":
- papierosy wrzuć do słoika z ciepłą wodą i zakręć dekielek;
zostaw na kilka dni niech porządnie naciągnie i prześmierdnie
- jeśli ktoś pali to te końcówki papierosów np. do słoika z wodą i niech tak swoje odstoją (dla kolegów synexa mam przygotowany taki słoik :wink: )

Tą "wywarową" wodą polewam i mam spokój. Jakoś do tej pory żadna roślina mi nie padła
Nieraz ponownie zalewam wodą to co jest w słoickach
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu, ale u Ciebie już busz ;:oj Zamówiłaś nowe angielki - będzie co podziwiać :D :wit
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu pomyśl jeszcze o Redoute ;:167 ;:167 ;:167 . To też sport od Mary, bladoróżowy. Mam całą świętą trójcę: Mary, Redoute, Winchester i to Redoute jest moją naj...
Bardzo ciekawa jestem The Albrighton Rambler. Chodzi za mną bardzo, bo kolor -mój ulubiony, bo rambler -byłby pierwszy u mnie, bo powtarza i jeszcze Austin podaje "very hardy". Dzięki Tobie będę miała ułatwioną decyzję. :lol:
Busz super.
Pozdrawiam
Ewa
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”