Jabłoń: choroby, szkodniki
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4778
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń Jonagold-choroba liści
100% mszyca; jak porażonych mało listków to oberwać; więcej- kropić.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 21 kwie 2014, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń Jonagold-choroba liści
Jaki środek na mszyce jest obecnie dostępny na rynku i dobry za rozsądną cenę?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4778
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń Jonagold-choroba liści
Tysiące, mszyce są słabe- zdychają od wszystkiego... prawie.
Proponuję, jeśli masz więcej mszyc Pirimor- selektywny, tylko na mszyce, przy tym bezpieczny dla większości innych owadów.
Jeśli chcesz bardziej uniwersalny(+stonka, gąsienice) kup Mospilan; lub do roślin ozdobnych i drzew- Confidor.
Proponuję, jeśli masz więcej mszyc Pirimor- selektywny, tylko na mszyce, przy tym bezpieczny dla większości innych owadów.
Jeśli chcesz bardziej uniwersalny(+stonka, gąsienice) kup Mospilan; lub do roślin ozdobnych i drzew- Confidor.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
W zeszlym roku posadzilam na jesien 3 jablonie (kosztela, koksa pomaranczowa i antonowka) - zauwazylam ze teraz na wiosne liscie rozijajace sie z pakow sa poskrecane, pokryte bialym nalotem. Obstawiam - zgodnie z sugestia z innego watku - maczniaka jabloni.
Czy kupilam juz chore sadzonki? Kupowalam je w szkolce...
Czy jest sens je ratowac czy dac sobie spokoj, spalic i posadzic nowe okazy? A jeśli sadzic to czy teraz jescze mozna czy wstrzymac sie od jesieni? Czy trzeba jakos specjalnei przygotowac glebe pod ponowne nasadzenie - odkazic jakos czy co?
Czy kupilam juz chore sadzonki? Kupowalam je w szkolce...
Czy jest sens je ratowac czy dac sobie spokoj, spalic i posadzic nowe okazy? A jeśli sadzic to czy teraz jescze mozna czy wstrzymac sie od jesieni? Czy trzeba jakos specjalnei przygotowac glebe pod ponowne nasadzenie - odkazic jakos czy co?

- lucas070707
- 100p
- Posty: 187
- Od: 10 wrz 2012, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Wrzuć jakieś zdjęcia. Młode liście jabłoni wyglądają jakby miały mączniaka, a to tylko ich owłosienie
Gdy już się rozwiną w pełni, wyglądają inaczej, ale włoski nadal daje się zauważyć.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Pozwalam sobie przekopiowac link do innego wątku, w którym też opisałam te problemy wraz ze zdjęciami.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p4630291
Będę wdzięczna za wszelkie porady... Liscie tych jabłoni bardzo późno zaczęły wychodzić z pąków i od początku są takie pomięte.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p4630291
Będę wdzięczna za wszelkie porady... Liscie tych jabłoni bardzo późno zaczęły wychodzić z pąków i od początku są takie pomięte.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4778
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Jeśli popatrzysz na 4. zdjęcie z linku, to górny krótkopęd jest chory, na mączniaka, natomiast dolny zdrowy.
Jeśli drzewko jest większe, o tej porze można sobie pozwolić na oberwanie kilku takich szypułek, natomiast na malutkim - pozostaje tylko zwalczać. W tej fazie fungicydem wyniszczającym[chorobę]- i na pewno jeden oprysk nie wystarczy, więc kup np./ Zato i Score; stosuj naprzemiennie.
Jeśli drzewko jest większe, o tej porze można sobie pozwolić na oberwanie kilku takich szypułek, natomiast na malutkim - pozostaje tylko zwalczać. W tej fazie fungicydem wyniszczającym[chorobę]- i na pewno jeden oprysk nie wystarczy, więc kup np./ Zato i Score; stosuj naprzemiennie.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
'Pomięte' liście świadczą moim zdaniem raczej o ataku jakiegoś szkodnika, nie choroby grzybowej.Poza tym do rozwoju mączniaka, czy innej choroby grzybowej potrzebny jest dłuższy czas niekorzystnej aury, nie bezpośrednio po rozwinięciu się liści.Szkodnik natomiast może żerować już w pąku(wtedy liście są od początku zdeformowane), albo atakować w trakcie lub bezpośrednio po rozwoju liści.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 23 mar 2014, o 02:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konary i Dąbrowa górnicza
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Mam jabłonke 7 lat,nie wiem nazwy.Jabłka są dobre soczyste,dojżałe w sierpniu.Jest jeden probłem,od 4 lat ma bardzo dużo jabłek,ale małe.Co robić,bo się na tym nieznam.Czy obrywać małe żeby było mniej i wtedy będą większe?Czy obrywać kwiaty te mniejsze?Proszę o porade.W tym roku kwitnie jak na zdięciu.


- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Mirku, jednym z ważniejszych sposobów na duże owoce zamiast wielu małych, jest cięcie samego drzewka. Jednak najlepiej powinno się je wykonywać jeszcze przed kwitnieniem, a nawet w fazie bezlistnej wczesną wiosną. Wycina się gałązki krzyżujące się i te rosnące pionowo w górę.
Drugim sposobem, oprócz cięcia jest przerzedzanie zawiązków. Z tym, że lepiej zrobić to po tzw. opadzie czerwcowym (zazwyczaj po 21 czerwca) gdy już widać, który zawiązek opadł lub opadnie, a które zostaną. Wtedy można oberwać nadmiarowe zawiązki owoców. Przy małej ilości drzew robi się to po prostu ręcznie, chociaż w wielkich sadach robią to chemicznie.
W przyszłym roku pamiętaj o cięciu zimowo/wiosennym samych gałązek, wtedy poza tym, że owoce będą duże, to będą dobrze wybarwione.
Oczywiście niektórzy stosują również cięcie letnie (w celu lepszego wybarwiania owoców), ale wtedy wycinamy gałązki bez owoców.
Drugim sposobem, oprócz cięcia jest przerzedzanie zawiązków. Z tym, że lepiej zrobić to po tzw. opadzie czerwcowym (zazwyczaj po 21 czerwca) gdy już widać, który zawiązek opadł lub opadnie, a które zostaną. Wtedy można oberwać nadmiarowe zawiązki owoców. Przy małej ilości drzew robi się to po prostu ręcznie, chociaż w wielkich sadach robią to chemicznie.
W przyszłym roku pamiętaj o cięciu zimowo/wiosennym samych gałązek, wtedy poza tym, że owoce będą duże, to będą dobrze wybarwione.
Oczywiście niektórzy stosują również cięcie letnie (w celu lepszego wybarwiania owoców), ale wtedy wycinamy gałązki bez owoców.
pozdrawiam Ewa
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4778
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
I tu się mylisz- mączniak atakuje czasem już w fazie mysiego ucha, tuż po pęknięciu pąka. U mnie w tym roku jakieś 2-3 tyg temu.selli7 pisze: do rozwoju mączniaka, czy innej choroby grzybowej potrzebny jest dłuższy czas niekorzystnej aury, nie bezpośrednio po rozwinięciu się liści.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 23 mar 2014, o 02:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konary i Dąbrowa górnicza
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Ewa bardzo Ci dziękuje za porade.W takim razie w tym roku przerzedze zawiązki,a w okresie zimowo -wiosennym przytne zbędne gałązki.Jeszcze raz dziękuje.
Pozdrawiam Mirek.
Pozdrawiam Mirek.
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Mirku - cieszę się, że mogłam pomóc.
Natomiast co do drzewek yasmeen, przyznam, że warunki do wystąpienia mączniaka jabłoni już zaistniały, ale równie dobrze może być to szkodnik. Można rozwinąć liść i się przekonać, czy nie siedzi tam pasażer na gapę: zwójka -gąsieniczka lub mszyca. Przyznam, że nie mam tak wprawnego oka, żeby wypatrzeć na zdjęciu.
Dodatkowo rada maryann jest jak najbardziej słuszna (jeśli stosujesz środki chemiczne). Środki zato i score (działa w temperaturach powyżej 12 stopni) zabezpieczą również przed parchem, tylko stosuj je z umiarem (max. dwukrotnie w ciągu sezonu), nawet jeśli nie ze względu na pozostałości chemiczne, to na możliwość uodpornienia grzyba na ww. środki.
Natomiast co do drzewek yasmeen, przyznam, że warunki do wystąpienia mączniaka jabłoni już zaistniały, ale równie dobrze może być to szkodnik. Można rozwinąć liść i się przekonać, czy nie siedzi tam pasażer na gapę: zwójka -gąsieniczka lub mszyca. Przyznam, że nie mam tak wprawnego oka, żeby wypatrzeć na zdjęciu.
Dodatkowo rada maryann jest jak najbardziej słuszna (jeśli stosujesz środki chemiczne). Środki zato i score (działa w temperaturach powyżej 12 stopni) zabezpieczą również przed parchem, tylko stosuj je z umiarem (max. dwukrotnie w ciągu sezonu), nawet jeśli nie ze względu na pozostałości chemiczne, to na możliwość uodpornienia grzyba na ww. środki.
pozdrawiam Ewa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Dziękuję bardzo za odpowiedzi.
Pogrzebałam trochę w liściach i znalazłam tam takie coś. Poza tym na niektórych liściach w środku są małe czarne kropeczki, tak jakby ziarenka czarnuszki ...

Pogrzebałam trochę w liściach i znalazłam tam takie coś. Poza tym na niektórych liściach w środku są małe czarne kropeczki, tak jakby ziarenka czarnuszki ...
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin