Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Dobrze,że jeszcze chca grabić trawę,moje dużo większe,mówią,że to najnudniesza praca w ogrodzie

- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu, szalenie lubię czytać o tym, co można zrobić w starym ogrodzie, aby dostosować go do potrzeb własnych, nie niwecząc jednak tego, co można zachować. Z przyjemnością obejrzałam Twój kolorowy, zadbany azyl. Hamak produkcji Twojego eMa wygląda super. Pozdrawiam 
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Muszę pogadać z moim Małżem. Może zrobi mnie takie cudo?
Kupiłabym w sklepie... ale u mnie też nie dają człowieka w gratisie do bujania.
Kupiłabym w sklepie... ale u mnie też nie dają człowieka w gratisie do bujania.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
zuzanna2418 Dziękuję za wizytę i dobre słowo.Chyba było nam pisane osiąść w tym właśnie miejscu,żeby odzyskało swój dawny blask.Ze starych drzew musieliśmy usunąć jedynie dwa owocowe bo już były nie do odratowania i świerk który przeszkadzał w rozbudowie domu.Cieszę się,że ten ogród trafił w nasze ręce bo na przykład brat męża stwierdził,że gdyby on tu mieszkał to podwórek wyłożył by kostką a na reszcie zasiał trawę i to wszystko.
aneczka1979 Tak jak pisałam hamak jest prosty w wykonaniu a ile daje później radości
Człowiek do bujania był by mile widziany ale jakoś sobie radzimy 
aneczka1979 Tak jak pisałam hamak jest prosty w wykonaniu a ile daje później radości
- persymona
- 200p

- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
O miło mnie zaskoczyłaś tym, że Ci przezimowała budleja...mam na nią dużą ochotę ale myślałam, że będę musiała na zimę znosić ją do domu a tu taka niespodziewajka 
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
ANIU.......ja też narzekam na brak bujaka, drzewa u mnie też u mnie nie ruszone ale odległość miedzy nimi nie pozwala na bujanie.....
...jeszcze jak zdradzisz kilka tajników to może i mój weźmie się do zrobienia....
pozdrawiam
...jeszcze jak zdradzisz kilka tajników to może i mój weźmie się do zrobienia....
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
persymona Budleję kupiłam zeszłego lata.Były to trzy krzaki w doniczkach i też miałam dylemat co z nimi zrobić.Ostatecznie wylądowały w gruncie i jestem zadowolona z taj decyzji bo tegoroczna zima im nie zaszkodziła i ładnie rosną
leszczyna
Mam nadzieję,że w tym sezonie doczekam się bujanej ławki na huśtawkę.Mam to szczęście,że jak coś mi Mąż obieca to prędzej czy później zrobi tylko niestety nie sprecyzował się w jakim czasie
Prawie rok temu zaczęliśmy rozbudowę domu i obecnie to na tym skupiamy nasze siły (i finanse
) więc nie na wszystko starcza nam czasu.Żałuję,że nie mogę całkowicie skupić się na ogrodzie ale mam nadzieję,że uda mi się to nadrobić.Teraz jesteśmy już na etapie wykańczania pomieszczeń ale czasem myślę,że albo ja wykończę ten dom albo on mnie 
leszczyna
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
ANIU.......wykończysz i to na pewno.....ja w ubiegłym roku taką decyzję podjęliśmy........wyremontowaliśmy środek, z bloku się wyprowadziliśmy i obejście w drugim podejściu....
jest to komfort...siedzę na bujaczku i piszę e do Ciebie, ogródek w trakcie tworzenia....
jest to komfort...siedzę na bujaczku i piszę e do Ciebie, ogródek w trakcie tworzenia....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Krystyno oby Twoje słowa okazały się prorocze
Najbardziej boli mnie to,że nie mogę zagospodarować terenu wokół domu bo skończyliśmy już ocieplanie ale jeszcze czeka nas robienie elewacji i po prostu szkoda mi teraz nasadzić roślinek,żeby później nie ucierpiały.Mimo wszystkich przeciwności miło jest mieć świadomość,że tworzymy swoje miejsce na ziemi a im więcej włożonej pracy tym większa satysfakcja 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu przynajmniej będziesz miała co robić później -koło domu. Tak byś zrobiła teraz. A potem co?
Moje trzy budleje też przezimowały w gruncie mimo iż tylko okopczykowane. Jedna co prawda odbija od korzenia, ale co tam! Dwie pozostałe przycięte lecą ze wzrostem jak ta lala.
Moje trzy budleje też przezimowały w gruncie mimo iż tylko okopczykowane. Jedna co prawda odbija od korzenia, ale co tam! Dwie pozostałe przycięte lecą ze wzrostem jak ta lala.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Na razie jedynie siedzę i obmyślam te przyszłe rabatki.Pocieszam się,że to będzie najbardziej przemyślana i zaplanowana rabata jaką zrobię bo już rok nad nią główkuję 
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu!
Przekaż wyrazy uznania mężowi za konstrukcję do hamaka.
Może umieścisz zdjęcia w wątku "zrób to sam" żeby inni skorzystali z pomysłu?
Przekaż wyrazy uznania mężowi za konstrukcję do hamaka.
Może umieścisz zdjęcia w wątku "zrób to sam" żeby inni skorzystali z pomysłu?
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu dziękuję za wskazówkę,chętnie podzielę się naszymi pomysłami.Przekaże mężowi pochwały na temat hamaka,może zmobilizuję go do dalszych poczynań w ogrodzie 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu Ania dobrze gada! Jak sama widzisz pomysł świetny! wart odgapienia!
Ja mam jeszcze prośbę...
Materiał-leżankę kupiłaś na alledrogo? Takie tam widziałam.
Napisz proszę wymiary drewnianej konstrukcji (dł dołu, dł górna, szerokość nóg-wsporników bocznych na ziemi)
I napisz czy jest on całkowicie stabilny? Jak moje wytrykusy go dopadną to nie obalą się razem z nim?
Ja mam jeszcze prośbę...
Materiał-leżankę kupiłaś na alledrogo? Takie tam widziałam.
Napisz proszę wymiary drewnianej konstrukcji (dł dołu, dł górna, szerokość nóg-wsporników bocznych na ziemi)
I napisz czy jest on całkowicie stabilny? Jak moje wytrykusy go dopadną to nie obalą się razem z nim?





