Roślinki inowe nasadzenia supcio
Mój balkon ---> Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
-
ola499
- 100p

- Posty: 158
- Od: 28 lis 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Wystawiłaś już rośliny na dwór nie boisz się że ci zmarzną? Ja swoich jeszcze nie wystawiam,w razie przymrosków musiała bym dużo wnosić.
Roślinki inowe nasadzenia supcio
Roślinki inowe nasadzenia supcio
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Tak Magdo mnie też zauroczyła ta pelargonia variegata mam szczepke od Madzi na razie dobrze rośnie 
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Jutro będę miała blacky
pisz mi tu szybko jaki nawóz kupić żebym miała takie piękne jak twoje kochana 
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Madziu, masz może fuksję swingtime? Poluję na nią od jakiegos czasu.

- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Basiu o tą Ci chodzi?

Vampi , ja zawsze używam dwóch nawozów..na zawiązywanie pąków i później już typowy na kwitnienie. Na zawiązywanie pąków opryskuję nawozem 10-30-20, w międzyczasie podlewam Plantonem-jak dla mnie nawóz rewelacyjny
Janek więc razem czekamy aż nasze variegatki pięknie się rozrosną i zakwitną
Olu, wystawiam już na zewnątrz. Już chciałam zrobić porządek na balkonie i troszkę już było im ciasno..Mam troszkę z tym roboty, bo ciągle muszę śledzić prognozy pogody i wieczorem, póki nie położę się spać, sprawdzam temperaturę
Ale czego się nie robi z pasji
M-alinko, nie próżnowałam...Choc i tak w tym roku jakoś mniej miałam roboty..Nie wysiewałam nic, oprócz pelargonii, więc rozmnażałam to, co miałam
Madziu, maczeta gotowa
Chociaż w tym sezonie, będzie można się swobodnie poruszać po balkonie..W zeszłym zarastały mnie pnącza, w tym z nich zrezygnowałam..U Ciebie też bez maczety się nie obędzie
Amara..Też nie mogę się doczekać tego "zarostu"
Monia...Część z tego festiwalu barw, to będzie też i Twoja zasługa
welkam..już my Cię zmotywujemy
Choć już u Ciebie widziałam też prace się zaczęły..
Piękna pogoda..Aż miło popatrzeć jak roślinki grzeją się w słoneczku
Cieszę się, że już wysadziłam wszystko..Nie mogłabym patrzeć, jak się gnieżdżą w małych doniczkach, a tak już rosną sobie pięknie
Zaczęło się...Te piękne uczucie, gdy wychodzisz na balkon i patrzysz jak rosną..oglądasz każdy listek i czekasz, aż wyrośnie busz
Ale Wy znacie to uczucie

Vampi , ja zawsze używam dwóch nawozów..na zawiązywanie pąków i później już typowy na kwitnienie. Na zawiązywanie pąków opryskuję nawozem 10-30-20, w międzyczasie podlewam Plantonem-jak dla mnie nawóz rewelacyjny
Janek więc razem czekamy aż nasze variegatki pięknie się rozrosną i zakwitną
Olu, wystawiam już na zewnątrz. Już chciałam zrobić porządek na balkonie i troszkę już było im ciasno..Mam troszkę z tym roboty, bo ciągle muszę śledzić prognozy pogody i wieczorem, póki nie położę się spać, sprawdzam temperaturę
M-alinko, nie próżnowałam...Choc i tak w tym roku jakoś mniej miałam roboty..Nie wysiewałam nic, oprócz pelargonii, więc rozmnażałam to, co miałam
Madziu, maczeta gotowa
Amara..Też nie mogę się doczekać tego "zarostu"
Monia...Część z tego festiwalu barw, to będzie też i Twoja zasługa
welkam..już my Cię zmotywujemy
Piękna pogoda..Aż miło popatrzeć jak roślinki grzeją się w słoneczku
Zaczęło się...Te piękne uczucie, gdy wychodzisz na balkon i patrzysz jak rosną..oglądasz każdy listek i czekasz, aż wyrośnie busz
Ale Wy znacie to uczucie
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Dokładnie o tę mi chodziło
. Czyli masz? 
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Mam
Szkoda, że wcześniej się nie dogadałyśmy, to zrobiłabym Ci sadzonkę na wiosnę..Ta fuksja najpiękniej mi zimuje. Zawsze bezproblemowo 
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
To super
. Liczę na to, że gdy będziesz miała jaki odroscik, to zatrzymasz go dla mnie. Ok? 
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Jeśli chcesz, to nawet dziś coś ciachnę 
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Ooo, jasne!
Nie mogę się już doczekać 
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
To tylko poczekam, aż przeschną, bo opryskałam na przędziorka
W tym roku nic się u mnie nie zalęgnie
Pałeczki owadobójcze lada dzień powędrują do doniczek z fuksjami i będę spokojniejsza 
W tym roku nic się u mnie nie zalęgnie
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Piszesz o pałeczkach Provado? A ja szukałam ich i w Casto, i w Leroy - bezskutecznie
. Gdzie kupiłas? Wiem, że takie pałeczki są swietne, w zeszłym roku dzięki nim miałam spokój z tymi robalami.
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Ja też je uwielbiam..Widziałam je właśnie w Castoramie..Ale jak raz nie było, zamówiłam z neta 
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
No, niestety, ja chyba też nie będę miała innego wyjscia. Bo jak już jedna roslina zostanie zainfekowana, to nie ma szans, by zapanować nad resztą. 
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja kolorowa oaza :) *cz.2*
Dokładnie..O ile z mszycami i mączlikiem poszło łatwo, ledwo się pojawiły i już zniknęły(może dzięki też pałeczkom?)..to z przędziorkiem miałam niezłą zabawę. Zaczęło się od jednego kwiatka i poszło po całości..W tym roku będzie profilaktyka na maksa 
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


