Micha storczyków Kahim cz.2

[Emila707]

Kasiu
Super kwitnienia!
O podobnym materiale przezroczystym też sobie myślałam, ale trochę bardziej przepuszczającym światło, w formie rolety.
póki co musi wystarczyć im prowizorka mat bambusowych, złączonych sznurkiem.

[kahim]

Cześć chłopcy i dziewczynki

Borg, musiałam sobie wygooglować te podwójne plisy... Skąd facet wie o takich rzeczach??

Aniu, cattleyek jeszcze nie weranduję, bo ostatnio w spmu bywam w kratkę- pomieszkujemy u teściów i nie mogłabym szybko zadziałać np. w przypadku nagłych spadków temperatury... gradobicia lub armagedonu
Tak więc jak się nam sytuacja wyklaruje i będziemy już "normalnie" mieszkać, wystawię cattleyki i będę je mogła mieć cały czas na oku

Na giełdzie nic sobie nie kupiłam Tak nie do końca to dobry pomysł z kupowaniem w ciemno- ja mam ograniczone miejsce w mieszkaniu i w sytuacji gdy roślina się nie sprzeda, musiałaby stać wraz z moimi na parapecie ( wcześniej stoją na kwarantannie)... W ten sposób mam już dwie niechciane cambrie Pamiętasz je- jedna schwarz druga... coś tam, zapomniałam A ja nawet nie lubię cambrii

Emilio, u mnie też jest prowizorka z mat bambusowych Jak dla mnie bardzo dobry patent

[x-f-us]

Tak wrócę jeszcze do tematu cieniowania ;)
A może agrowłóknina? To Ania znajdzie w każdym ogrodniczym.

[kahim]

Myślę, że Ania będzie się kierować wpierw estetyką potem wydajnością i na koniec dostępnością.. Takie mam poczucie

To już lepiej te wspomniane bambusowe podkładki pod talerze- można je po prostu postawić u dołu okna. A wybór jest teraz przeogromny, każdy kolorek i wzorek jaki sobie Aniu wymyślisz

[x-f-us]

Właśnie sprawdziłem ten bambus, trochę problemików jest. Wrzucę fotkę do "pogaduch", żeby Ci nie zaśmiecać.

[kahim]

He he...

To ja skorzystam z okazji, że mam w końcu aparat, kabelek i laptopa w jednym miejscu i pokażę Wam kilka zdjęć obecnych kwitnień ( nie wszystkich, bo zdjęcia są sprzed kilku dni)

Tu kwiat wiatraczka który kojarzy mi się z phal. mannii





I inny kwiat wiatraczka



( tu kolory wyszły prawdziwie)



Kimono obowiązkowo





I na koniec mój niespodziankowy peloryczek

[x-f-us]

Super te pierwsze zdjęcia. Przez tą jego pelorykowatość kojarzy mi się z rozwijającymi się pąkami jabłoni

PS. Dzięki za fotę wiatraczka, przypomniałaś mi, ze mam odebrać w sklepie podkładkę chłodzącą pod lapka

[kahim]

Tomaszu, ja Cię chyba kiedyś zaproszę do gabinetu


Moja niespodzianka otworzyła kwiat

Nie widać tego na zdjęciach, ale ma niesamowicie intensywny... wręcz rażący kolor





Może później go pstryknę lustrzanką, żeby Wam pokazać wierniej kolorek

A tu brzoskwiniowy kwiatek rozgałęzieńca



Niestety tak rośnie, że ciężko mi go ładnie uchwycić i złapać ostrość

[x-f-us]

Ale dajesz nowościami ostatnio

Może później go pstryknę lustrzanką, żeby Wam pokazać wierniej kolorek

Wsadź fote w program, podkręć nasycenie i bedzie

Niestety tak rośnie, że ciężko mi go ładnie uchwycić i złapać ostrość

Stołków w domu nie ma!? Mam Ci zrobić "STS" (Szybki test stołków) tym razem?

Nie wykręcaj, bo chcemy go zobaczyć w pełnej krasie.

PS. tylko sie nie połam

[kahim]

Tomek, to jak, zapisać cię na spotkanie godzinne do mnie czy innego specjalisty??



Przez Ciebie mało nie połamałam liści cattleyce...



Nie mam w jaki program wstawić zdjęcia do obróbki, bo piszę z tabletu, a Apple albo ma dziadowskie programy, albo płatne... Nie licząc całej rzeszy programów spełniających oba kryteria

[x-f-us]

Można? Można.
Tylko trzeba leniucha zachęcić

On ma lekką obwódkę, czy mi się wydaje?

[kahim]

Można można ... bla bla bla

Ma lekką obwódkę, ale na żywo chyba mniej ją widać niż na zdjęciu

[Dufin]

Kasiu, śliczny ten brzoskwiniowy a niespodzianka zaskakująca, myślałam, że to będzie coś o mocnych prążkach sadząc po pąkach

Co do zakupów na giełdzie, niekoniecznie musiałabyś kupować niespodzianki Kupuj coś ładnego i sprzedawaj, jak nie tu to na allegro z dochodem oczywiście

[Meiss]

Uf, przebrnęłam przez to co nowe i widzę same śliczności.
Masz szczęście do peloriców, ja miałam raz i następne kwitnienie miał normalne

[kahim]

Witaj Meiss, zgubo No właśnie to dziwne, bo na brytyjskiej stronie czytałam, że peloryczność jest cechą stałą, a już kolejna osoba pisze, że peloryczność uleciała wraz z kolejnym kwitnieniem Dziwność ...

Aniu, wydaje mi się, że to byłoby nieopłacalne dla potencjalnego kupca- gdybym kupowała pełnowartośiową roślinkę- np. takiego phalaenopsisa niby dwu pędowego i pięknie kwitnącego, ale za 21 zł (cena z mojej giełdy), to po dodaniu kosztów przesyłki wyszłaby cena przeciętnej kwiaciarni

Tak więc czasem coś kupię na przecenie na giełdzie i ku mojej i Waszej uciesze coś tu czasem wrzucę. Ale raczej nie będzie to mój sposób na życie