Ratowanie dębu

[zavtra]

Witam forumowiczów, kupiłem niedawno działkę i powoli zaczynam ją zagospodarowywać, roboty moc
Na działce mam kilka dębów, jeden z nich jest w kiepskim stanie, ma popękaną korę, kilka dziupli, poschnięte gałęzie. Chcę mu pomóc, bo to stare , piękne drzewo. Zacznę od higienicznej ścinki poschłych gałęzi, natomiast nie bardzo wiem co zrobić z pniem, jak zabezpieczyć przed szkodnikami, ochronić przed grzybami i innymi pasożytami .

[Karol_99]

Odnośnie kory, to ja bym zostawił, dąb z czasem "zaleje" tą rane. Możesz ewentualnie zalepić gliną i opryskać preparatami przeciwgrzybicznymi.

[SLIMI]

Poza tym wygląda całkiem zdrowo...

[zavtra]

Poza tym wygląda całkiem zdrowo...

Nie bardzo wiem co zrobić z zamieszkującymi drzewo mrówkami. Czy w tej sytuacji stanowią dobrodziejstwo, czy raczej zmorę rośliny. Kiedyś widziałem zacementowane dziuple i ubytki , czy tego rodzaju wypełnienia zabezpieczają przed degradacją ?

[ERNRUD]

Żadnych wypełnień. Oczyść próchno ile się da i zostaw. Rany nie są duże, więc dąb sobie z nimi poradzi. Glina i wszelkie inne plomby zwiększają tylko wilgoć wewnątrz pnia i stwarzają dobre warunki dla rozwoju patogenów drewna. Żadna inna chirurgia nie jest tu potrzebna.

[zavtra]

OK, jutro oczyszczam pień, kora która jest " luźna " zostanie usunięta. Czy miejsce pozbawione kory pokryć jakąś maścią ogrodniczą , czy innym preparatem ?
Czy podsypać czymś drzewko , dla zdrowotności

[ERNRUD]

Nie pokrywaj żadną maścią. Impregnacja dotyczy tylko twardego drewna. Zamalowując próchniejące możesz tylko przyspieszyć proces gnilny pod powłoką preparatu. Płytkie, niepróchniejące rany można pociągnąć olejem do drewna, ale to niekonieczne.
Nawożenie... drzewka. Gdyby to było drzewko to jak najbardziej. W tym przypadku policzmy siły na zamiary.

[Emilia]

Też mam dęby. W ubiegłym roku odkryłam, że w dziurze po obumarłej gałęzi średnicy ok. 2 cm zamieszkało stado szerszeni. Poza strachem przed ukąszeniami, bałam się co te dranie zrobiły w pniu drzewa.

[ERNRUD]

Co zrobią? Dużo dziur w próchnie. Drzewu nie szkodzą specjalnie.