Ogródek Gosi 13
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek Gosi 13
Całą rewolucja z tym trawnikiem, ale będzie pięknie
Wybieram się do Szmita w czerwcu, jak będę u Kasi (Kubasia)
Nigdy tam nie byłam, bo ode mnie to koszmarnie daleko.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi 13
Aniu to wcześniej daj znać ,może Ani będzie w czerwcu pasowało ,byle nie 14-15 bo wtedy jest Sulejów .
Genia
Genia
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek Gosi 13
Oczywiście dam
Ale to chyba będzie nawet w tygodniu, bo biorę tydzień urlopu.
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogródek Gosi 13
Witaj, Margo 
No, faktycznie, jazda z tym Twoim trawnikiem niezła
.
Przypomniało mi się, jak w swoim ogrodzie widłami amerykańskimi, jak jakiś ciężki grzesznik, kawałek po kawałku oczyszczałam ziemię z perzu, starych korzeni malin i wszelakiego innego paskudztwa.
Trwało to długo, ale skutek jest. Nic się nie odrodziło.
U Ciebie może być kłopot z tymi kawałkami kłączy. A może teraz Twój M nie będzie już tak bronił trawnika i uda się poszerzyć rabaty
.
Trzymam kciuki za powodzenie akcji,
- Jagoda
No, faktycznie, jazda z tym Twoim trawnikiem niezła
Przypomniało mi się, jak w swoim ogrodzie widłami amerykańskimi, jak jakiś ciężki grzesznik, kawałek po kawałku oczyszczałam ziemię z perzu, starych korzeni malin i wszelakiego innego paskudztwa.
Trwało to długo, ale skutek jest. Nic się nie odrodziło.
U Ciebie może być kłopot z tymi kawałkami kłączy. A może teraz Twój M nie będzie już tak bronił trawnika i uda się poszerzyć rabaty
Trzymam kciuki za powodzenie akcji,
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi 13
Gosiu - tak się zastanawiam czy nie lepiej byłoby zostawić ziemię gołą na jakiś czas, żeby ewentualne resztki turzycy odbiły, spryskać po raz trzeci i dopiero wtedy siać... wiem, że Flesz kilkadziesiąt razy na dzień odwiedza ogród, ale jeśli miałabyś powtarzać za jakiś czas akcję trawnik...
ja pojechałam po bandzie i mój maleńki skrawek ziemi porośnięty turzycą pryskałam (pędzlowałam) stężonym Roundapem... kłącza były kompletnie wysuszone i łatwiej było je wybierać. Dodam, że rozcieńczony Roundap u mnie nie zadziałał, podobnie specjalistyczny środek na jednoliścienne...
Z innej beczki - Wojtek zgodził się na rodzinny wypad do Szmita w piątek
Z innej beczki - Wojtek zgodził się na rodzinny wypad do Szmita w piątek
Re: Ogródek Gosi 13
Gosia, Jagoda ma świetny pomysł: poszerzyć rabaty 
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 13
Kasiu, faktycznie walka z opuchlakami też nie nalezy do łatwych. Zastanawiam się, czy ja tez tego paskudztwa nie przytargałam bo na paru roślinach liście mają wcięcia. Ale wiem też, że mrówki potrafią też takie zrobić, a mrówek mam zatrzęsienie
Justynko, gdybym nie miała tego trawska też bym zrobiła tylko dosiewkę. Chciałam się jej pzbyć, bo włazi rozłogami na rabaty i niszczy rośliny.
Ewa, widzisz co mnie czeka? Prawdziwy Kopciuszek
Ja chyba swoją przywiozłam z ziemią. Tak to jest jak człowiek się nie zna.
Jadziu, jakoś na razie nie widzę tego że będzie ładnie. Na razie widzę tylko górę kłączy
Monia, ta trawka, o której piszesz jest chyba jednoroczna. Też ją miałam. I też wytępiłam ręcznie. Najlepsze narzędzie to dobry widelec.
Geniu, na pewno jeszcze się spotkamy w tym roku
Aniu, warto odwiedzić Szmita o każdej porze roku, ale uważam, że najpiękniej tam jest od końca lipca. Niesamowity widok.
Jagódko, ja przewiduję też długotrwałe prace. Wybieranie zajmie mi pewnie tydzień, albo i dwa. A jeszcze trzeba bedzie przygotować ziemię do siania. Niestety M się nie dotyka do pielenia. Także samotnie siedzę na stołeczku i wybieram ile się da. Na pewno nie wybiorę wszystkiego, ale potem będzie mi już łatwiej walczyć z pojedynczymi sztukami
Asiu, super
Będziemy około 10.
Niestety nie mam czasu na zostawienie tego wszystkiego, z tego powodu, że w domu jest straszliwy bałagan. Nie wytrzymam tego długo. Muszę jak najszybciej zasiać. Popełniłam podstawowy błąd i zabrałam się za za duży kawałek. To jest połowa trawnika. Myślę, że jak wybiorę większość będę mogła potem opanować to co zostanie. Będę pędzelkowała. W dodatku przy corocznej dosiewce trawy liczę na to, że tamta nie będzie miała miejsca na rozrastanie się. Gdzieś wyczytałam, że właśnie dlatego może się rozrastać, jeśli ma miejsce. Jeśli będzie gęsto nie bedzie miała gdzie.
Aniu, nadal m stawia opór. Ale pracuję nad tym





Justynko, gdybym nie miała tego trawska też bym zrobiła tylko dosiewkę. Chciałam się jej pzbyć, bo włazi rozłogami na rabaty i niszczy rośliny.
Ewa, widzisz co mnie czeka? Prawdziwy Kopciuszek
Jadziu, jakoś na razie nie widzę tego że będzie ładnie. Na razie widzę tylko górę kłączy
Monia, ta trawka, o której piszesz jest chyba jednoroczna. Też ją miałam. I też wytępiłam ręcznie. Najlepsze narzędzie to dobry widelec.
Geniu, na pewno jeszcze się spotkamy w tym roku
Aniu, warto odwiedzić Szmita o każdej porze roku, ale uważam, że najpiękniej tam jest od końca lipca. Niesamowity widok.
Jagódko, ja przewiduję też długotrwałe prace. Wybieranie zajmie mi pewnie tydzień, albo i dwa. A jeszcze trzeba bedzie przygotować ziemię do siania. Niestety M się nie dotyka do pielenia. Także samotnie siedzę na stołeczku i wybieram ile się da. Na pewno nie wybiorę wszystkiego, ale potem będzie mi już łatwiej walczyć z pojedynczymi sztukami
Asiu, super
Będziemy około 10.
Niestety nie mam czasu na zostawienie tego wszystkiego, z tego powodu, że w domu jest straszliwy bałagan. Nie wytrzymam tego długo. Muszę jak najszybciej zasiać. Popełniłam podstawowy błąd i zabrałam się za za duży kawałek. To jest połowa trawnika. Myślę, że jak wybiorę większość będę mogła potem opanować to co zostanie. Będę pędzelkowała. W dodatku przy corocznej dosiewce trawy liczę na to, że tamta nie będzie miała miejsca na rozrastanie się. Gdzieś wyczytałam, że właśnie dlatego może się rozrastać, jeśli ma miejsce. Jeśli będzie gęsto nie bedzie miała gdzie.
Aniu, nadal m stawia opór. Ale pracuję nad tym





- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi 13
Gosiu widzę,że u Ciebie niezapominajki tez mają się dobrze
Brateczki z ostatniej fotki mają rewelacyjny kolorek
Brateczki z ostatniej fotki mają rewelacyjny kolorek
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogródek Gosi 13
Co to za cudak na zdjęciu przed bodziszkiem? Epimedium?
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi 13
Witaj Gosiu,napracujesz się biedactwo z tym trawnikiem ,ale potem będzie satysfakcja a wiosna i piękne kwiatuszki Ci to wszystko wynagrodzą,pozdrawiam

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi 13
Witaj Małgosiu.
Cóż to za okropne kłącza opanowały Twój trawnik
Nic dziwnego, że trawka nie chciała rosnąć. Ciężka praca przed Wami. Dobrze, że Tata pomaga, bo byś się chyba zapłakała, no ale będzie cudnie, gdyż zieleń trawnika podkreśla piękno roślin. U mnie pełno mleczy, stokrotek i koniczyny, a na bardziej suchych miejscach dziki jastrzębiec zajmuje coraz większą powierzchnię .
Będę musiała pryskać, ale na wszystko brak czasu.
Cudownie jest mieć ogród przy domu.
Pozdrawiam serdecznie .
Cóż to za okropne kłącza opanowały Twój trawnik
Nic dziwnego, że trawka nie chciała rosnąć. Ciężka praca przed Wami. Dobrze, że Tata pomaga, bo byś się chyba zapłakała, no ale będzie cudnie, gdyż zieleń trawnika podkreśla piękno roślin. U mnie pełno mleczy, stokrotek i koniczyny, a na bardziej suchych miejscach dziki jastrzębiec zajmuje coraz większą powierzchnię .
Cudownie jest mieć ogród przy domu.
Pozdrawiam serdecznie .
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11704
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi 13
Ja muszę powalczyć ze stokrotkami bo się za bardzo rozpanoszyły w jednym z moich zakątków . Pięknie to wygląda ale stokrotek zamiast trawnika mój eM nie toleruje...
Pewno trzeba będzie sięgnąć wyjątkowo po chemię
Miłego dnia Gosiu

Miłego dnia Gosiu
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Gosi 13
Ale paskuda w tym trawniku się rozpanoszyła...
Jak widzę ile masz roboty... to mój "niby trawnik" zaczyna mi się bardzo podobać, i ta koniczyna , i babka, i mlecze i wszystko co go usiłuje opanować...
Po piątkowym koszeniu naprawdę wyglądał nieźle, chwasty wespół z trawką przycięte równo
tylko mlecze już się nauczyły, ze jak chcą się rozmnożyć to muszą kwitną .... 1 cm od ziemi, bo kosiarka idzie ciut wyżej 
Jak widzę ile masz roboty... to mój "niby trawnik" zaczyna mi się bardzo podobać, i ta koniczyna , i babka, i mlecze i wszystko co go usiłuje opanować...
Po piątkowym koszeniu naprawdę wyglądał nieźle, chwasty wespół z trawką przycięte równo
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 13
Strasznie mało czasu ostatnio na forum. Do nocy siedzę w ziemi, a jeszcze trzeba inne rzeczy ogarnąć. powoli idę do przodu, ale ile jeszcze przede mną
Aniu, Niezapominajek mam cały łan. Nie umiem im zrobić zdjęcia. Może jutro się uda.
Pięknie to wygląda
Zresztą tych bratków też mam bardzo dużo. Same się rozsiewają. Są rewelacyjne
Paulinko, trafiłas w dziesiątkę. Uwielbiam epimedia
Marto, niestety rabaty poszły w odstawkę. Priorytetem jest trawnik. Oj zrobiłam sobie kuku tym trawnikiem
Teresko, wiedziałam, że ta trawa ma kłącza, ale nie przypuszczałam, że jest ich aż tyle. Tata pomagał tylko przy robocie mechanicznej. Samo wybieranie, a potem przygotowanie podłoża pod nowy trawnik to już moje zadanie. Dlatego tak długo mi zejdzie. Ja nie narzekałam na chwasty na trawniku. Można je potraktować chemią, zrobić dosiewke i spokój. Ale to trawsko dawało mi się we znaki. Ogród przy domu to jest najwspanialsza rzecz pod słońcem
Maryniu, jak napisałam Teresce, nie likwidowałabym trawnika ze względu na chwasty. To można spokojnie zwalczyć inaczej. Ja musiałm wszystko zmienić ze względu na tę trawę. Ale gdybym wiedziała jak to będzie wyglądało chyba nigdy bym się na to nie zdecydowała
Evo, nawet nie przypuszczałam, że tak bardzo jej dużo. Na powierzchni az tak nie było widać. Taki zwykły zachwaszczony trawnik jest w porządku. Nawet niektóre rośliny na nim ładnie wyglądają. W sumie mlecze też, ale najgorsze jest to, że potem panoszą się na rabatach. Dlatego je zwalczam






Aniu, Niezapominajek mam cały łan. Nie umiem im zrobić zdjęcia. Może jutro się uda.
Pięknie to wygląda
Zresztą tych bratków też mam bardzo dużo. Same się rozsiewają. Są rewelacyjne
Paulinko, trafiłas w dziesiątkę. Uwielbiam epimedia
Marto, niestety rabaty poszły w odstawkę. Priorytetem jest trawnik. Oj zrobiłam sobie kuku tym trawnikiem
Teresko, wiedziałam, że ta trawa ma kłącza, ale nie przypuszczałam, że jest ich aż tyle. Tata pomagał tylko przy robocie mechanicznej. Samo wybieranie, a potem przygotowanie podłoża pod nowy trawnik to już moje zadanie. Dlatego tak długo mi zejdzie. Ja nie narzekałam na chwasty na trawniku. Można je potraktować chemią, zrobić dosiewke i spokój. Ale to trawsko dawało mi się we znaki. Ogród przy domu to jest najwspanialsza rzecz pod słońcem
Maryniu, jak napisałam Teresce, nie likwidowałabym trawnika ze względu na chwasty. To można spokojnie zwalczyć inaczej. Ja musiałm wszystko zmienić ze względu na tę trawę. Ale gdybym wiedziała jak to będzie wyglądało chyba nigdy bym się na to nie zdecydowała
Evo, nawet nie przypuszczałam, że tak bardzo jej dużo. Na powierzchni az tak nie było widać. Taki zwykły zachwaszczony trawnik jest w porządku. Nawet niektóre rośliny na nim ładnie wyglądają. W sumie mlecze też, ale najgorsze jest to, że potem panoszą się na rabatach. Dlatego je zwalczam






- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogródek Gosi 13
Zatem muszę Cię kiedyś odwiedzić, bo nigdy nie widziałam jej na żywo i jest to dla mnie pewnego rodzaju roślinka kolekcjonerska. Nie jest popularna. Ciężka w uprawie?

